Rada stóp nie obniżyła, a złoty się umocnił. Co dalej z inflacją w Polsce?
Rada Polityki Pieniężnej wczoraj ponownie zaskoczyła. Konsensus ekonomistów wskazywał na cięcie stóp procentowych o 25 punktów bazowych, ale Rada postanowiła, że przed wyborami trzeba było stopy ciąć bardzo gwałtownie (łącznie o 100 punktów bazowych), a po wyborach jest wiele niewiadomych i trzeba poczekać.
Jak trudno jest przewidzieć decyzje RPP?
Jak zaskakujące są decyzje RPP i jak mało klarowna jest komunikacja z rynkiem i obywatelami przedstawia ta statystyka, gdzie na 14 ostatnich zmian stóp procentowych w Polsce, w 6 przypadkach udało się ekonomistom poprawnie je wskazać z wyprzedzeniem. Warto podkreślić, że w przeszłości konferencja odbywała się po decyzji w sprawie stóp i brali w niej udział, poza prezesem NBP, również członkowie RPP. Dziś mamy 2-godzinne wystąpienie przewodniczącego RPP bez określenia stanowisk innych członków Rady.
Ceny regulowane wielką niewiadomą dla RPP
RPP w komunikacie podała, że obecnie stóp nie zmienia, ponieważ nie wiadomo, co będzie się działo z cenami regulowanymi w Polsce, czyli czy np. tarcze będą przedłużane, jak będą kształtować się ceny prądu od nowego roku, czy wróci VAT na żywność itp. Tu warto przypomnieć, że przez lata prezes NBP odcinał się od tego, że Rada nie ma wpływu na szereg cen, typu opłaty za wywóz śmieci, czy ceny ropy naftowej i podejmowano decyzje, nie patrząc na te ceny. Teraz stają się one jednak istotne.
Perspektywy dla inflacji — najnowsze projekcje
Pomijając kontynuację komunikacyjnego zamieszania i kolejnej afery wokół prezesa NBP i sytuacji Zarządu NBP, choć na tym pewnie dziś będzie skupiona konferencja prasowa (oby nie), to perspektywy dla inflacji nadal nie są optymistyczne.
W komunikacie do decyzji zaprezentowano najnowsze projekcje. I tak średnioroczna inflacja w 2024 r. ma wynieść 4,7 proc. (środek przedziału), a w 2025 ma spaść do 3,8 proc. Co to oznacza? Otóż w pierwszej połowie przyszłego roku inflacja r/r w Polsce ma szanse otrzeć się o cel inflacyjny (przynajmniej jego górne odchylenie 3,5 proc.) To jednak byłby koniec dobrych wiadomości, ponieważ w dalszej części roku, inflacja mogłaby wrócić powyżej 5,5 proc. r/r.
Podwyżka stóp w połowie 2024 r.?
To z kolei mogłoby oznaczać, że Rada otrzymałaby szanse na korektę przedwyborczych obniżek i na lekkie zduszenie inflacji na koniec 2024, podnosząc stopy procentowe w drugim kwartale 2024 r. (to założenie przy obecnym stanie wiedzy odnośnie do danych).
Reakcja złotego na decyzję RPP
Złoty umocnił się po decyzji, ponieważ jego oprocentowanie nie spadło, tak jak zakładał rynek. Kurs EUR/PLN zanurkował od 4,42, czyli do najniższego poziomu od 17 października, gdzie złoty się umacniał po wyborach. Październikowe minimum to okolice 4,41, a następne potencjalne wsparcie może znajdować się przy dołku z lipca przy 4,39.
Dziś wieczorem, w krótkim terminie, na kursy walut może mieć wpływ wystąpienie Jerome’a Powella, który bierze udział w panelu dyskusyjnym na temat polityki monetarnej. Rozpoczęcie wydarzenia zaplanowano na godzinę 20:00 czasu polskiego.
W dłuższym terminie wyższa inflacja i silny kurs walutowy, nie wyglądają na zjawiska, które mogą iść ze sobą w parze. Kurs realny jest nadal bardzo mocny, co nie jest do końca pozytywną informacją dla gospodarki. Niemniej jest to dobra informacja dla tych, którzy tej zimy wybierają się poza granice naszego kraju. Tam siła nabywcza może być wyższa niż jak była dotychczas.