Kontynuacja hossy na giełdzie w Tokio, Nikkei najwyżej od lutego 1990 roku
W czwartek japoński indeks Nikkei przebił barierę 35000 pkt. i zakończył dzień na najwyższych poziomach od lutego 1990 roku. Sytuacja na wykresie sugeruje, że to jeszcze nie koniec wzrostów na giełdzie w Tokio.
Nikkei najwyżej od 34 lat
Po trwającej 7 miesięcy przerwie japoński rynek akcji ponownie bije wieloletnie rekordy. Najpierw w środę indeks Nikkei wzrósł o 2,01 proc., wybijając się powyżej strefy silnych oporów tworzonych przez szczyty z czerwca, września, listopada i grudnia 2023 roku, a przy okazji pierwszy raz od prawie 34 lat zamykając się powyżej 34000 pkt. Dziś Nikkei urósł o 1,77 proc. do 35049,86 pkt., otwierając szeroką lukę hossy na wykresie i kończąc na najwyższym poziomie od lutego 1990 roku.
W tym tygodniu japoński Nikkei urósł już łącznie o 5 proc., co daje nadzieję na to, że dla tokijskiej giełdy będzie to najlepszy giełdowy tydzień od marca 2020 roku. Od początku 2024 roku indeks ten zyskał natomiast 4,7 proc.
SPRAWDŹ: Nikkei, Hang-Seng, Kospi – jak inwestować w azjatyckie indeksy? [Poradnik]
Środowe przełamanie kluczowych oporów przez Nikkei w sposób naturalny napędzało dzisiejsze wzrosty na giełdzie w Tokio. Podobnie jak wzrostowe zamknięcie wczorajszej sesji na Wall Street.
W głównej jednak mierze zwyżki na japońskiej giełdzie napędza odsunięta nieco perspektywa na zaostrzenie polityki monetarnej przez Bank Japonii, po ostatnim trzęsieniu ziemi w Japonii i serii słabszych danych makroekonomicznych. Na to nakłada się jeszcze słabszy jen, który wspiera wzrosty akcji eksporterów.
Sytuacja na wykresie dziennym JP225 potwierdza dokonaną wczoraj istotną zmianę układu sił.
Wczorajsze wybicie powyżej szczytów z drugiej połowy 2023 roku finalnie potwierdziło, że obserwowany już pod koniec października zwrot w górę z 200-dniowej średniej i równoczesna obrona dołka z pierwszych dni października, definitywnie zakończyły trwającą między czerwcem a październikiem spadkową korektę, a JP225 wrócił do długoterminowego trendu wzrostowego. I wprawdzie krótkoterminowo, po mocnych wzrostach z ostatnich dni, wykres dzienny JP225 jest już nieco wykupiony, stąd możliwe jest jakieś cofnięcie, ale w średnim i długim terminie kierunek jest jeden: w górę. Dopiero ponowny spadek JP225 poniżej 34000 pkt. zmieniłby ten korzystny dla giełdowych obraz sytuacji technicznej.