Inflacja tylko na krótko wsparła AUD
Inflacja w Australii wzrosła w III kwartale 0,8 proc. kwartał do kwartału i jakkolwiek były to dane zgodne z prognozami analityków, a roczna dynamika inflacji obniżyła się z 3,8 proc. do 3 proc. w omawianym okresie, to rynek uznał te dane za przybliżające podwyżkę stóp procentowych przez Bank Rezerw Australii. Wpływ na taką interpretację miał fakt, że inflacja bazowa była najwyższa od 6 lat.
Po publikacji danych inflacyjnych rentowności australijskich obligacji poszybowały w górę, a w ślad za nimi zaczął się umacniać australijski dolar. Kurs AUD/USD wzrósł nad ranem czasu polskiego do 0,7536 z 0,75 wczoraj na koniec dnia i zbliżył się do maksimum z ostatniego czwartku, gdy za „australijczyka” płacono 0,7546, czyli najwięcej od pierwszych dni lipca.
Bliskość oporów sprzed tygodnia powstrzymała jednakże zapędy popytu, do czego dodatkowo przyczyniło się pogorszenia nastrojów na rynkach globalnych i związany z tym wzrost awersji do ryzyka. W efekcie w południe kurs AUD/USD ponownie wrócił do 0,75.
Ten nieudany atak na maksima może przyczynić się do pogłębienia realizacji zysków i cofnąć notowania AUD/USD do 0,7454, czyli do dolnego ograniczenia konsolidacji w jakiej wykres AUD/USD (H4) pozostaje już od ponad tygodnia. Póki co nie ma też żadnych technicznych sygnałów płynących z wykresu, żeby możliwe było wybicie dołem z tej konsolidacji. Szczególnie, że jej dolne ograniczenie dodatkowo wzmacnia jeszcze wsparcie w postaci 23,6 proc. zniesienia Fibo wzrostów z okresu 29 września – 21 października br.