Czy mniejsza obniżka Fed będzie rozczarowaniem?
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie ze strony Rezerwy Federalnej. Niepewność dotycząca jutrzejszej decyzji jest oczywiście ogromna, nawet pomimo tego, że sama obniżka jest w zasadzie przypieczętowana. Niepewnością jest oczywiście wielkość obniżki, prognozy gospodarcze oraz sama komunikacja Fedu. To właśnie te czynniki doprowadzą do nastawienia rynków na najbliższe tygodnie, choć nie należy zapominać również o możliwym sporym wpływie wyborów prezydenckich w USA.
Niższa obniżka będzie rozczarowaniem…
Rynek wycenia obecnie ponad 70% prawdopodobieństwa na obniżkę o 50 punktów bazowych. Z drugiej strony ze strony Fedu nie padały żadne deklaracje dotyczące tego, że taka obniżka jest w ogóle na stole. Biorąc pod uwagę obecną sytuację gospodarczą w USA, taka decyzja mogłaby sygnalizować nadchodzące spore problemy dla gospodarki lub nawet recesję. Warto pamiętać, że Fed oczekiwał w tym roku stopę bezrobocia na poziomie 4,0%. Tymczasem wzrosła ona w pewnym momencie do 4,3%, a następnie spadła minimalnie do 4,2%. Rewizja prognoz jest w zasadzie pewna.
Jednocześnie warto pamiętać, że mediana oczekiwań na stopy procentowe została ustanowiona na poziomie jednej obniżki w tym roku podczas czerwcowego posiedzenia. Wydaje się, że Fed pokaże przynajmniej 3 obniżki w tym roku. Generalnie rynek pozycjonuje się tak mocno na obniżkę o 50 punktów bazowych podczas wrześniowego posiedzenia, że mniejsza obniżka może okazać się rozczarowaniem. Czy jednak na pewno? Obniżka o 50 punktów bazowych musiałaby być uzasadniona, prawdopodobnie sporą rewizją prognoz gospodarczych. Raczej nie oczekuje się tego, że inflacja będzie schodziła szybciej do celu, wobec tego Fed musiałby znacznie podwyższyć prognozy dla stopy bezrobocia i ściąć oczekiwania dotyczące wzrostu gospodarczego. Mix wyższej podwyżki i słabszych prognoz mógłby być również rozczarowaniem dla rynku.
… ale umocni dolara
Nie jest również wykluczone, że Fed może wspomnieć, że nie miał dostępnych danych przed lipcowym posiedzeniem, dlatego obniżka o 50 pb jest po prostu uzupełnieniem wcześniejszej decyzji. Takie niestandardowe działania ze strony Fed wydają się być mało prawdopodobne, dlatego pomimo mocnych oczekiwań rynku, wciąż wydaje się, że Fed obniży o 25 punktów bazowych i pozostawi relatywnie dobre oczekiwania dotyczące gospodarki.
Konsensus Bloomberga mówi jasno: obniżka o 25 punktów bazowych. Wśród 115 przepytanych 5 oczekuje utrzymania stóp procentowych bez zmian (co byłoby jeszcze większym zaskoczeniem niż większa obniżka). 8 ekonomistów wskazuje na obniżkę o 50 punktów bazowych. Wśród nich znajduje się prognoza JP Morgan oraz Bloomberg Economics.
Jak zareaguje rynek? Obniżka o 25 pb powinna umocnić dolara, który jest ostatnio bardzo mocno wyprzedany. Z drugiej strony bardzo słabe prognozy gospodarcze mogą również doprowadzić do sporej wyprzedaży na rynkach akcji, nawet przy wyższej obniżce. Oczywiście warto pamiętać, że sama decyzja i prognozy mogą być później sprostowane przez Jerome Powella, dlatego zmienność w godzinach 20-22 w środę z pewnością będzie mocno podwyższona.
Nieco po godzinie 09:00 za dolara płaciliśmy 3,8514 zł, za euro 4,2815 zł, za funta 5,0842 zł, za franka 4,5628 zł.
Źródło: Michał Stajniak CFA, XTB