W przededniu zimy gaz tańszy niż rok temu
W przededniu zimy cena gazu ziemnego na europejskim rynku jest o 16 proc. niższa niż rok temu, a europejskie magazyny są wypełnione w 94 proc. Taka sytuacja powinna ograniczyć gwałtowny wzrost cen, jednak istnieją pewne zagrożenia. Wraz z końcem roku może zakończyć się tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę, co może wpłynąć na wzrost cen. Dodatkowo napięcia na Bliskim Wschodzie mogą oddziaływać na rynek, a wyjątkowo surowa zima również może podbić ceny.
Cena gazu zależna od czynników zewnętrznych
Z rozpoczęciem jesieni warto obserwować ceny gazu ziemnego na rynkach światowych. W poprzednich latach to okres niepewności co do wzrostu cen gazu i stanu europejskich magazynów. W tym roku sytuacja wygląda lepiej, ponieważ ceny surowca są niższe niż w poprzednich latach.
Jesień i zima to czas wzmożonego zapotrzebowania na gaz. W Europie ceny gazu ziemnego (dla kontraktów październikowych) ostatnio nieznacznie wzrosły do około 36 euro za MWh, co jest o 16 proc. mniej niż rok temu. Najwyższa cena w ciągu ostatnich 12 miesięcy wyniosła niemal 55 euro za MWh, osiągnięta 8 października 2023 r. Od tego momentu ceny systematycznie spadały. W tym roku może być podobnie, jednak ceny gazu pozostają podatne na czynniki zewnętrzne, takie jak pogoda czy geopolityka.
SPRAWDŹ: Natgas – jak inwestować w gaz ziemny? [Poradnik]
W ubiegłym roku zima w Europie była łagodna, a prognozy na ten rok przewidują temperatury powyżej średniej wieloletniej. Gdyby jednak doszło do nagłego ochłodzenia, ceny gazu mogłyby gwałtownie wzrosnąć.
Geopolityka jest kluczowa
Kolejnym kluczowym czynnikiem jest sytuacja geopolityczna, zwłaszcza dostęp do rosyjskiego gazu. Europejskie magazyny są obecnie wypełnione w 94 proc., co daje pewną stabilizację na rynku. Jednak wraz z końcem roku wygasa kontrakt na tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę, który mimo wojny jest wciąż kluczowym kanałem dostaw do Europy, głównie dla Słowacji, Węgier i Austrii. Ukraina zapowiedziała, że kontrakt nie zostanie przedłużony. 19 września cena gazu w Europie spadła o 12 proc. do 32 euro za MWh, najniższego poziomu od czerwca br., z powodu informacji o możliwej współpracy z Azerbejdżanem, który mógłby dostarczać gaz, prawdopodobnie również reeksportując rosyjski surowiec. Negocjacje w tej sprawie trwają i mogą mieć wpływ na ceny gazu w najbliższych miesiącach.
Dodatkowe napięcia na Bliskim Wschodzie, regionie kluczowym dla dostaw gazu do Europy, mogą również wpływać na rynek. Problemy techniczne, jak te w Norwegii, które ograniczyły podaż, także mają znaczenie.
Gaz ziemny a rynkowy popyt
Ostatnim czynnikiem wpływającym na ceny gazu jest popyt. W ostatnich latach obserwujemy spadek zużycia gazu, także w Polsce. W 2023 roku zużycie gazu w Polsce wyniosło 19,6 mld m³, podczas gdy w 2021 było to 22,4 mld m³. Niemniej jednak spadające stopy procentowe w USA i Europie mogą wspierać wzrost aktywności gospodarczej, co może przełożyć się na zwiększenie popytu na gaz.
O autorze
Paweł Majtkowski – analityk eToro na polskim rynku, który dzieli się swoim cotygodniowym komentarzem na temat najnowszych informacji giełdowych. Paweł jest uznanym ekspertem rynków finansowych z dużym doświadczeniem jako analityk w instytucjach finansowych. Jest on też jednym z najczęściej cytowanych ekspertów w dziedzinie gospodarki i rynków finansowych w Polsce. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Jest także autorem wielu publikacji z zakresu inwestowania, finansów osobistych i gospodarki.