Inicjatywy blockchainowe w Polsce stawiają na grywalizację
Grywalizacja nie jest pojęciem nowym. Od lat wykorzystywana jest w zarządzaniu zespołem, rekrutacji, sprzedaży czy też marketingu internetowym. Jej ideą jest aktywizowanie społeczności do działania, w czym pomagają mechanizmy kojarzone z grami komputerowymi. Zaliczyć można do nich zbieranie punktów, rankingi czy też rozwój postaci. Szczególnie dobrze sprawdza się ona więc w przypadku pokolenia millenialsów, które gra w gry i od najmłodszych lat spędza dużo czasu w internecie.
Na wykorzystanie elementów gier w biznesie zdecydowała się niedawno licencjonowana giełda kryptowalutowa znana jako Kriptomat, która uruchomiła program lojalnościowy pod nazwą Dragon Riders of Kriptomat. Partnerem giełdy przy tym projekcie został Enjin – społeczna platforma gier, która pochwalić się może ponad 19 milionami użytkowników.
Program lojalnościowy Dragon Riders of Kriptomat
Twórcy projektu ogłosili swoje plany na początku bieżącego roku, kiedy to w świat poszła informacja o tym, że zespół pracuje nad stworzeniem systemu nagród, który opierał się będzie na łańcuchu blokowym. Głównym założeniem było to, aby dać klientom giełdy rozrywkę i jeszcze bardziej ich zaangażować, zamiast próbować kupić ich dość wątpliwą lojalność. Dokonać tego można – jak twierdzą twórcy – dając użytkownikom możliwość zdobycia cennych nagród. Nazwane zostały one Smokami Kriptomat, z których każdy posiada własną unikalną moc. Mogą one na przykład pomóc gromadzić kryptowalutę, czy też podróżować razem z użytkownikiem po zupełnie innych światach.
Poprzez inne światy mamy tu na myśli światy gier komputerowych. Tuż po ogłoszeniu swoich planów, giełda porozumiała się z kilkoma producentami gier, którzy wyrazili zgodę na to, aby smoki znalazły się w ich produkcjach. Posiadacz Smoka może dzięki temu „zabrać” go ze sobą do ulubionej gry komputerowej i wykorzystać go w toku rozgrywki. Obecnie liczba tytułów z jakimi współpracuje Kriptomat rozszerzyła się do 20, a są wśród nich takie gry jak „Forest Knight”, „Cryptofights”, „Bitcoin Hodler”, „Forgotten Artifacts” oraz „The Six Dragons”.
Token Kriptos
Użytkownicy giełdy mają możliwość zdobycia tokenów nazwanych na potrzeby programu Kriptos. Aby je zdobyć, należy wykonać pewną liczbę transakcji na platformie. Następnie wykorzystać je można do zakupu określonych przedmiotów. Kriptosy oczywiście można wymieniać, zatem ktoś, kogo nie bawi kolekcjonowanie smoków może swobodnie handlować z innymi ludźmi.
Zdobywanie składników oraz granie w gry komputerowe pozwala zostać prawdziwym jeźdźcem smoków. Twórcy nie przewidzieli limitów odnośnie ilości składników, jakie można zdobyć czy liczby gier, w jakie można zagrać. Co ważne, składniki podlegają handlowi na otwartym rynku, dzięki czemu postępy można robić jeszcze szybciej i prędzej zdobyć wymarzonego Smoka.
Pierwszy okres rozdawania nagród trwał do połowy marca. Zainteresowanie użytkowników było ogromne – giełda osiągnęła w tamtym czasie największy wzrost przychodów w swojej historii, które wzrosły o 194%. Dane te pokazały, że decyzja o wykorzystaniu grywalizacji była słuszna i warto rozwijać ten projekt.
Misja Kopernik
Innym ciekawym projektem blockchainowym, który wykorzystuje ideę grywalizacji jest token społecznościowy CoperniCoin. Zainicjowany został on w Olsztynie, a konkretnie w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Pracownicy urzędu wierzą, że wykorzystanie nowych technologii pomoże wypromować region, a w szczególności Szlak Kopernikowski (stąd nazwa tokena).
CoperniCoin jest tokenem, który oparty został na technologii łańcucha blokowego i wykorzystuje platformę Waves. Zdobyć go można poprzez wykonanie różnego rodzaju aktywności. Są nimi na przykład ukończenie Misji Kopernik w Slavic Monsters, wzięcie udziału w quizie, który promuje Szlak Kopernikowski, czy też zrobienie zdjęcia typu selfie z duchem Mikołaja Kopernika i umieszczenie go na dowolnym portalu społecznościowym razem z odpowiednim tagiem.
Wymiana CoperniCoina na nagrody
Zdobyte tokeny wymienić można następnie na nagrody. Wśród nich znajdziemy gadżety typu magnesy i breloki 3D, kubki termiczne oraz plecaki. Twórcy programu liczą również na to, że w projekt włączą się inne instytucje oraz przedsiębiorcy, dzięki czemu turyści czy mieszkańcy będą mogli zdobyć zniżki na przykład w restauracjach czy obiektach noclegowych.
Warmińsko-Mazurska inicjatywa pokazuje, że Polska wcale nie jest krajem zacofanym jeśli chodzi o wykorzystanie nowych technologii. Sam projekt to też przedsięwzięcie w skali kraju niezwykle nowatorskie. Nie zdarzyło się bowiem, żeby ktoś próbował wykorzystać technologię łańcucha blokowego w tego rodzaju działaniach.
Klasyczne sposoby motywacji już się nie sprawdzają, a ludzie oczekują czegoś więcej. Podejście wykorzystujące grywalizację jest nowatorskie i zdecydowanie trafia do współczesnych konsumentów. Dzięki temu, że naśladuje nieco świat gier komputerowych, dla wielu użytkowników stanowi środowisko codziennego funkcjonowania. Zdobywanie punktów, kolejnych poziomów czy nagród motywuje nie tylko nastolatków, ale również osoby, które lata spędzone przed konsolą mają dawno za sobą.
Połączenie technologii łańcucha blokowego oraz grywalizacji to novum w polskiej rzeczywistości. Ponieważ jednak blockchain coraz bardziej przebija się do świadomości Polaków, można przypuszczać, że inicjatyw takich jak program lojalnościowy giełdy Kriptomat czy warmińsko-mazurski CoperniCoin będzie coraz więcej.