EBC “luzuje”. Rynek oczekuje mocniejszej obniżki w grudniu
EBC zrobił tak jak sugerował. Obniżka stóp procentowych o 25 punktów bazowy wpisała się w konsensus rynkowy. Wszystko wskazuje na to również, że w najbliższej przyszłości ten proces będzie kontynuowany. Przemawiają za tym słabsze wyprzedzające wskaźniki gospodarcze, postępujący proces dezinflacji a także to, że w Radzie Prezesów EBC przeważającą większość ma obóz „gołębi”. Euro zareagowało osłabieniem. Na spadki głównej pary walutowej wpływ miały także lepsze dane makro z USA, które umocniły dolara.
Rynek oczekuje mocniejszej obniżki
Podczas poprzedniej konferencji we wrześniu, można było odnieść wrażenie, że EBC obniży stopy procentowe dopiero w grudniu. Opublikowane w międzyczasie dane na temat PMI a także tempa inflacji spowodowały, że Rada zmieniła zamiary, co było zasugerowane przez Christine Lagarde w wystąpieniu w Parlamencie Europejskim. Jak zakomunikowano tak zrobiono i aktualnie stopa refinansowa w strefie euro wynosi 3,4 proc. a depozytowa 3,25 proc. To trzecia redukcja kosztu pieniądza w tym roku. Rynek oczekuje kolejnych mocniejszych obniżek.
Dziennikarze na konferencji prasowej chcieli uzyskać odpowiedź, czy w przyszłości decyzje o cięciach będą podejmowane jedynie na posiedzeniach kiedy dostępne będą najnowsze projekcje makro czy może jednak instytucja będzie podejmować działania na każdym, planowanym spotkaniu. Lagarde odpowiedziała trochę wymijająco, nie chcąc się zobowiązywać do z góry ustalonej ścieżki cyklu. Więc usłyszeliśmy „wyświechtane” już zdanie, o decyzjach podejmowanych z posiedzenia na posiedzenia w oparciu o dane makro. Rynek nie byłby jednak sobą, gdyby nie zaczął mocniejszych spekulacji. Po konferencji wzrosło prawdopodobieństwo redukcji stóp w grudniu o 50 pb prawie do 60 proc. co jest dużą zmianą, ponieważ jeszcze dwa dni wcześniej taki scenariusz w ogólnie nie był brany pod uwagę.
Dynamiczne spadki na eurodolarze
EBC zatem będzie dalej „luzować” a coraz silniejsza zależność od danych będzie powodować, że euro będzie mocniej wahliwe w czasie publikacji kluczowych „figur”. Aby nie doszło do obniżki na każdym posiedzeniu, wskaźniki wyprzedzające musiałyby się ożywić, a faza niskich wzrostów cen konsumpcyjnych związanych z energią musiałaby się zakończyć. Wskaźniki „core” są wspierane przez płace, które wciąż rosną znacznie szybciej niż jest to zgodne z celem inflacyjnym EBC. Ta silna presja kosztowa powinna ponownie zwiększyć inflację bazową w średnim okresie.
Kurs EUR/USD osiągnął poziom bliski 1,08. Na głównej parze walutowej od końca września obserwujemy dość dynamiczny impuls spadkowy. Formacja podwójnego szczytu, która widoczna jest na wykresie o interwal dziennym, już wcześniej skutecznie sugerowała możliwe spadki. Kluczowe było przełamanie potencjalnej „linii szyi”, która przebiega w granicach poziomu 1,10. Najbliższym wsparciem horyzontalnym wydaje się być pułap 1,0780 – 1,08 a nieco niżej przebiega linia trendu wzrostowego, łącząca minima z października 2023 roku oraz kwietnia i czerwca bieżącego.
Źródło: Łukasz Zembik, OANDA TMS Brokers