Wall Street w cieniu wyników i FOMC

Czterema kolejnymi wzrostowymi sesjami i nowymi historycznymi rekordami zakończył się poprzedni tydzień na Wall Street. Ten nowy, ostatni już tydzień lipca, rozpoczyna się od zapowiedzi realizacji zysków na amerykańskim rynku akcji. W poniedziałkowe przedpołudnie kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy spadają o 0,4-0,6 proc.

Na co czeka Wall Street

Realizacja zysków po rekordach byłaby czymś naturalnym dla Wall Street, ale nawet gdyby spadki indeksów sięgnęły w poniedziałek jednego procenta, to i tak nie przesądza to o losach całego tygodnia. O tym na jakich poziomach Średnia Przemysłowa, S&P500 i Nasdaq Composite będą kończyć tydzień i w jakich nastrojach rozpoczną sierpień, będzie uzależnione od dwóch czynników. Dwóch kluczowych czynników. Po pierwsze będzie to środowe posiedzenie FOMC. Po drugie, publikowane w tym tygodniu wyniki spółek technologicznych z USA. I co ciekawe, ten drugi czynnik będzie ważniejszy.

FOMC i polityka monetarna

W środę 28 lipca FOMC podejmie decyzję ws. polityki monetarnej w USA. To posiedzenie nie będzie należało do przełomowych. Nie tylko nie dojdzie do zmiany stóp procentowych (0-0,25 proc.), ale również to większych korekt w komunikacie. Władze monetarne z Jerome Powellem na czele dalej będą utrzymywać, że ten ostatni historyczny wyskok inflacji w USA ma tylko przejściowy charakter. Stąd też inwestorzy w kwestii polityki monetarnej raczej już swą uwagę będą przenosić na sierpniowe sympozjum w Jackson Hole, tam oczekując zasygnalizowania przez Fed kierunku jej zmian w przyszłości. Nie mniej jednak samo posiedzenie FOMC to zawsze jest wydarzenie rynkowe, a o reakcji zdecydować mogą nawet pojedyncze zdania wypowiedziane przez Powella, stąd Wall Street będzie uważnie się przyglądać temu wydarzeniu.

Wyniki finansowe kluczowych spółek

Dużo więcej emocji na amerykańskim rynku akcji powinien wywołać trwający sezon publikacji wyników za II kwartał 2021 roku. Szczególnie, że w tym tygodniu raporty finansowe opublikują takie technologiczne tuzy jak: Tesla (poniedziałek po sesji w USA), Alphabet (Google), Apple, Microsoft (wtorek), Facebook (środa) i Amazon (czwartek). W tym tygodniu łącznie wynikami pochwali się 180 spółek wchodzących w skład indeksu S&P500 i 10 tworzących indeks DJIA.

Z dotychczas opublikowanych przez spółki raportów wynika, że 88 proc. spółek z S&P500 miało w II kwartale zyski powyżej rynkowych prognoza, a 86 proc. pozytywnie zaskoczyło wyższymi od oczekiwań przychodami. I co najważniejsze, w raportowanym okresie ponad 74 proc. miało zyski wyższe niż przed rokiem, a prawie 21 proc. wyższe przychody.

Analiza techniczna

Sytuacja techniczna na wykresie US500, nawet pomimo widocznych negatywnych dywergencji ze wskaźnikami, pozostaje dobra. I taka powinna pozostać do połowy sierpnia. Rynek ten od kilku miesięcy charakteryzuje się dużą regularnością występowania silniejszy korekt, które jednak nie zagrażają głównemu trendowi wzrostowemu. Tak było ostatnim razem. Trwająca tydzień realizacja zysków zakończyła się 19 lipca w okolicy ważniej strefy popytowej. Stąd teraz, zakładając kontynuację tej regularności rynku akcji, US500 powoli będzie rósł przez minimum 2 tygodnie, gdy w połowie sierpnia ponownie wzrośnie ryzyko mocniejszej spadkowej korekty. 

Wykres dzienny US500 (CFD na S&P 500). Źródło: Tickmill