Aktualności
Teraz czytasz
Opcje binarne na Bitcoin, nawet 5-sekundowe. Ogromne ryzyko, ogromny zysk
0

Opcje binarne na Bitcoin, nawet 5-sekundowe. Ogromne ryzyko, ogromny zysk

utworzył Michał Sielski13 lutego 2020

Broker z Seszeli, PrimeXBT, uruchamia opcje binarne na Bitcoin. Potencjalny zysk może przyprawić o zawrót głowy. W ciągu 30 sekund może bowiem wynieść nawet 90 proc. zainwestowanego kapitału. Dostępne będą też opcje na 5 sekund. Ryzyko? Krótko mówiąc: można stracić wszystko.


Przeczytaj koniecznie: Bitcoin trading – czy to się faktycznie opłaca?


Czym są opcje binarne?

Jeśli o rynku Forex oraz CFD możemy powiedzieć, że jest inwestowaniem, a może nawet spekulacją związaną z dużym ryzykiem, to zakup opcji binarnych zdecydowanie wymyka się tym definicjom. Opcje binarne to bowiem obstawianie kierunku, w którym pójdzie cena danego aktywa. Może to być surowiec, jak ropa naftowa, złoto, platyna czy srebro; dowolna para walutowa, indeks giełdowy czy kurs akcji lub kryptowaluty. Zasady są proste. Obstawiamy spadek lub wzrost wartości w ściśle określonym czasie. Czyli obstawiamy, że np. złoto wzrośnie w ciągu 24 godzin. Jeśli trafimy, zarabiamy, jeśli nie, tracimy – cały zainwestowany kapitał. Bliżej tu więc do hazardu niż inwestowania, a nawet spekulacji. Chcących zarobić przyciągały jednak ogromne stopy zwrotu, które wynosiły minimum kilkadziesiąt procent. Często zarabiane podczas kilku godzin. Obrotem opcjami binarnymi zaczęli się jednak także interesować nieuczciwi brokerzy i dochodziło na tym polu do wielu nadużyć i oszustw. Większość państw zakazała więc obrotu opcjami binarnymi. W Polsce także są one zabronione, podobnie jak w całej Unii Europejskiej.


Czytaj więcej: Opcje binarne zakazane w Polsce przez KNF


W Polsce zakazane, przez Internet dostępne

To, że w Polsce i praktycznie wszystkich innych krajach z dojrzałym rynkiem finansowym opcje binarne są zakazane, nie oznacza, że nie są dostępne dla inwestorów. Wszystko zależy bowiem od tego gdzie zarejestrowana jest oferująca je firma, a pod tym względem – jak wiadomo – fantazji nikomu nie brakuje. Dlatego nie może też dziwić, że na świecie oferowana jest możliwość handlu na opcjach binarnych na kryptowaluty.

Broker z Seszeli PrimeXBT informuje, że kontrakty na Bitcoin pozwolą zarobić nawet 90 proc. zainwestowanego kapitału. Ile będzie trzeba na to czekać? Praktycznie wcale, bo opcje będą wygasać już po 5 sekundach. Tak duży zysk możliwy jest dzięki zastosowaniu ogromnej dźwigni finansowej, na którą nie mogą pozwolić sobie podmioty z europejskiego rynku. Tymczasem PrimeXBT na rynku Forex oferuje dźwignię 1000:1.

W 5 sekund zarobisz (lub stracisz) na Bitcoinie

Opcje na Bitcoin będą oparte na sztucznych kontraktach. Broker przekonuje, że będą one odbiciem ceny BTC i będzie można otworzyć pozycje krótkie, jak i długie. Wygasać będą co 5, 30 lub 60 sekund. Zysk przy opcji na pół minuty wynieść ma astronomiczne 90 proc. Warto też jednak pamiętać o ewentualnej stracie, która równa się z wyzerowaniem zaangażowanego kapitału w przypadku, gdy nie trafimy kierunku, w którym podąży cena króla kryptowalut.

Jeśli dla kogoś utrata całego kapitału przy błędnej decyzji nie jest wystarczającym ryzykiem, by podjąć decyzję, warto też wspomnieć o fakcie, że nawet w przypadku naszych sukcesów w zakupie opcji binarnych, rejestracja firmy na Seszelach może powodować trudności przy ewentualnych kłopotach finansowych firmy.  Należy również pamiętać, że tak krótki okres opcji – nawet jeśli właściwie określimy kierunek ceny – ma w sobie dużą dozę losowości. Można też zaufać – lub nie – że dostawca sztucznego kontraktu nie będzie w niedozwolony sposób manipulował jego wartością.

Z drugiej strony, zakładając, że będzie to gra losowa z dwiema możliwościami, potencjalny zysk 90 proc. i strata 100 proc. gwarantują dostawcy zysk w dłuższym terminie. Oczywiście w grupie jego klientów na pewno pojawią się osoby, które świetnie zarobią, ale straty pozostałych spowodują, że broker wyjdzie na plus.

Co o tym sądzisz?
Lubię
71%
Interesujące
29%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy i miłośnik polskich gór.