Aktualności
Teraz czytasz
Dlaczego amerykańskie akcje mogą nie być warte ryzyka?
0

Dlaczego amerykańskie akcje mogą nie być warte ryzyka?

utworzył Daniel Kostecki2 marca 2023

W warunkach podwyższonych wycen i stóp procentowych ryzyko związane z posiadaniem amerykańskich akcji może dziś przewyższać korzyści — wynika z najnowszego raportu Morgan Stanley. W ciągu ostatniego miesiąca główne amerykańskie indeksy giełdowe oddały znaczną część swoich styczniowych zysków.

Mimo to wyceny pozostają wysokie, a premia za ryzyko akcji jest na 20-letnim poziomie. Nastroje inwestorów akcyjnych w ostatnim miesiącu uległy pogorszeniu, ale chyba nie tak bardzo, jak mogłyby ze względu na wzrost stopy wolnej od ryzyka.

W styczniu indeks S&P 500 wzrósł o 6%, a Nasdaq o blisko 11%, co stanowiło jeden z najlepszych początków roku w ostatnich czasach. Inwestorzy podnosili ceny akcji, wierząc, że zacieśnianie polityki przez Rezerwę Federalną doprowadzi inflację do poziomu 2% i że na horyzoncie widać wstrzymanie podwyżek stóp. Jednak w lutym inwestorzy byli zdecydowanie mniej radośni ze względu na oznaki, że inflacja spada wolniej, niż oczekiwano.

Rynek pracy jest nadal „ciasny”, a wydatki konsumpcyjne pozostają na wysokim poziomie, co pomaga utrzymać presję cenową i zachęca Fed do utrzymania restrykcyjnej polityki monetarnej. Inwestorzy na rynku instrumentów pochodnych szybko uwzględnili tę rzeczywistość, podnosząc rentowność obligacji skarbowych i oczekiwania dotyczące podwyżki stóp. Jednak nawet w sytuacji, gdy główne amerykańskie indeksy akcyjne cofnęły się w lutym, inwestorzy giełdowi zdają się w dużej mierze zadowoleni z siebie, tak jakby wciąż mieli nadzieję, że ostatnie dane gospodarcze są tylko niewielkim przebłyskiem na drodze do miękkiego lądowania.

Wyceny wyglądają nieatrakcyjnie

Jak podaje MS, w rezultacie amerykańskie akcje wciąż wyglądają drogo i oferują stosunkowo niskie potencjalne zyski w stosunku do ryzyka ich posiadania. Wskaźniki cena-zysk przekraczają 18, podczas gdy w październiku wynosiły około 15. Co ważne, premia za ryzyko akcji — czyli dodatkowy zysk, jakiego inwestor może oczekiwać za inwestowanie na rynku akcji zamiast wolnych od ryzyka 10-letnich papierów skarbowych — jest na najniższym poziomie od około 20 lat. W rzeczywistości, w ciągu ostatnich dwóch dekad, premia za ryzyko mieściła się w przedziale 300-350 punktów bazowych, a obecnie wynosi 167.

Nie różni się to znacznie od tego, czego inwestor mógłby oczekiwać od kredytu o ratingu inwestycyjnym, który ogólnie jest uważany za mniej ryzykowny niż akcje. Co więcej, stopa zwrotu z dywidendy S&P 500 wynosi zaledwie 1,7%, podczas gdy 6-miesięczne obligacje skarbowe oferują stopę zwrotu przekraczającą 5%.

Niepewność

Trzeba przyznać, że w połowie lat 90. i na początku XXI wieku akcje były jeszcze bardziej przewartościowane niż obecnie. Inwestorzy mogą być może pozwolić sobie na zignorowanie zawyżonych wycen, gdy fundamenty gospodarcze sięgają dna, polityka pieniężna ulega rozluźnieniu, a oczekiwania rynkowe są niskie. Jednak obecnie nie znajdujemy się w takim środowisku, argumentuje Morgan Stanley. Wręcz przeciwnie, znajdujemy się w okresie skrajnej niepewności co do przyszłej ścieżki rozwoju gospodarki i rynków.

Weźmy pod uwagę, że:

  • Trendy w przodujących wskaźnikach gospodarczych są na negatywnych poziomach niewidzianych od 2008 i 2009 r., z wyjątkiem krótkiego okresu w pierwszych dniach pandemii w 2020 r.
  • Jak przyznaje sam Fed, jest więcej pracy do wykonania, aby sprowadzić inflację do jej celu, a ścieżka ta raczej nie będzie linią prostą, co zaczęliśmy już widzieć w najnowszych danych gospodarczych.
  • Efekty zacieśnienia polityki pieniężnej działają z opóźnieniem i jeszcze nie ujawniły się w gospodarce, przy czym PKB Stanów Zjednoczonych utrzymuje się na ponadprzeciętnym poziomie, a bezrobocie jest na 53-letnim minimum.
  • Przy tak dużej niepewności gospodarczej i rynkowej, inwestorzy inwestujący w akcje amerykańskie powinni domagać się lepszej kompensacji ryzyka, np. wyższej premii za ryzyko akcji. W innej sytuacji inwestorzy nie powinni bać się o utratę zysków z amerykańskiego rynku akcji przez brak ekspozycji, ponieważ tak naprawdę niewiele stracą.
Co o tym sądzisz?
Lubię
33%
Interesujące
67%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Daniel Kostecki
Główny Analityk CMC Markets Polska. Prywatnie na rynku kapitałowym od 2007 roku, a na rynku Forex od 2010 r.