Złoto powinno potanieć do 1765 USD [Komentarz rynkowy]

Złoto jest obecnie najtańsze od ponad 4 miesięcy. Od sierpniowego szczytu potaniało ono o 13 proc. Analitycy Goldman Sachs uważają, że to tylko korekta. Może i tak, ale zanim złoto ponownie podrożeje, jeszcze musi potanieć.

Złoto z prognozą spadkową

We wtorek cena uncji złota spadła do 1800,34 dolarów, przebijając dzień wcześniej strefę wsparcia zlokalizowaną blisko 1850 dolarów. W efekcie złoto było najtańsze od połowy lipca. Od sierpniowego szczytu, gdy za uncję tego kruszcu trzeba było zapłacić 2075 dolarów, potaniło o ponad 13 proc. Dziś złoto lekko odbija i kosztuje 1812,06 dolarów.

– Uważamy, że korekta na rynku złota była przejściowa i oczekujemy, że złoto będzie zwyżkować, gdy pojawi się więcej dowodów na inflację – napisali w raporcie analitycy banku Goldman Sachs.

Jednocześnie podtrzymali oni swoją wcześniejszą 12-miesięczną prognozę dla cen złota na poziomie 2300 dolarów. 

Wzrost notowań złota do 2300 dolarów oznaczać będzie skok notowań o prawie 27 proc. To dużo. Zanim jednak prognozowana przez Goldman Sachs inflacja się pojawi, co zaowocuje nowymi rekordami na rynku złota, wcześniej ceny tego metalu muszą potanieć. Tak sugeruje analiza techniczna.

Wykres złota, interwał D1. Źródło: MT4 Tickmill.

Złoto po przełamaniu strefy wsparcia 1848,42-1863,69 dolarów, co znalazło potwierdzenie zarówno w spadku poniżej 38,2 proc. zniesienia Fibo, jak i w podażowych sygnałach na wskaźnikach, teraz ma otwartą drogę do dalszych spadków. Pierwszym liczącym się wsparciem jest strefa 1762,98-1765,05 dolarów. Tworzy ją 50 proc zniesieni Fibo wzrostów z okresu marzec-sierpień br., lokalne maksimum z 18 maja i potencjalne dolne ograniczenie kanału spadkowego w jakim złoto porusza się od wakacji. Tam jest już spora szansa na odwrócenie tendencji spadkowej. 

Gdyby to się nie udało to kolejną równie mocną barierą popytową jest strefa 1670,73-1688,70 dolarów. Tworzy ją m.in. 61,8 proc. zniesienie Fibo. To też ostatniej miejsce na wykonanie zwrotu, jeżeli złoto w perspektywie kolejnych 12-24 miesięcy miałoby wrócić powyżej 2000 dolarów.