Token PSG wzrósł o 154% po transferze Lionela Messiego

Gdy wieloletnia gwiazda Barcelony oraz piłkarskiej reprezentacji Argentyny Lionel Messi trafił do drużyny mistrza Francji Paris Saint Germain, oszalał nie tylko sportowy świat. Sporo szumu zrobiło to też w branży finansowej, bo część wynagrodzenia Messi miał otrzymać w tokenach PSG. Kurs kryptowaluty wystrzelił, zwiększając wartość o 154% w kilka dni.

Kryptowaluty klubów sportowych to nic nowego, bo funkcjonują od lat. Mają je praktycznie wszystkie największe zespoły świata. Służą do zwiększania interakcji z fanami drużyny poprzez konkursy, możliwości głosowania np. na hasło, jakie będzie zagrzewało piłkarzy do sportowej rywalizacji czy będzie wymalowane na klubowym autobusie. Posiadacze kryptowaluty poszczególnych klubów mogą też liczyć na przywileje: spotkania z piłkarzami, lepsze miejsca na trybunach, oglądanie zamkniętych dla szerszej publiczności treningów czy wiele innych bonusów, jak choćby zniżki w klubowych sklepach czy stadionowych barach. Zależą one wyłącznie od wyobraźni klubowych marketingowców, którzy prześcigają się w ich wymyślaniu, bo dzięki temu także zarabiają – część kwoty z emisji tokenów trafia do klubowej kasy. 

Biznes opłaca się więc wszystkim – kibicom, bo otrzymują bonusy związane ze swoją ulubioną drużyną, a także klubom, bo zwiększają przychody i dywersyfikują ich źródła. Większość tokenów raczej więc rośnie, bo fani chcą mieć ich odpowiednio dużo, by mieć większą szansę na nagrody lub więcej „mocy” podczas głosowania. Nie są to jednak wzrosty spektakularne. Chyba, że zdarza się coś niezwykłego.

Sprawdź koniecznie: Jak inwestować w kluby piłkarskie? [Poradnik]

Lionel Messi w Paris Saint Germain, token PSG w górę

Bez wątpienia niezwykłym wydarzeniem był transfer Lionela Messiego z Barcelony do PSG. Wprawdzie o tym, że lewonożny gwiazdor odejdzie z klubu mówiono od jakiegoś czasu, ale wiele osób uważało to za grę negocjacyjną, która miała tylko podbić cenę i odwrócić uwagę od przedłużenia kontraktu w „Dumie Katalonii”. Tak się jednak nie stało i piłkarskim światem wstrząsnęła wieść o tym, że uważany przez wielu za najlepszego piłkarza wszech-czasów Lionel Messi przechodzi z Barcelony do Paris Saint Germain – mistrza Francji, sponsorowanego przez szejka z Kataru. 

Pierwsze nieoficjalne informacje o transferze pojawiły się 6 sierpnia, gdy token PSG kosztował 24,2 USD. I od razu zaczęły się szybkie wzrosty. W ciągu pięciu dni cena sięgnęła 61,53 USD. Potem mieliśmy korektę do 37,2 USD, ale obecnie token USD wyceniany jest na ponad 41,8 USD. Jak łatwi policzyć – 100% wzrostu zostało utrzymane. Warto zwrócić uwagę, że wzrosty zaczęły się znacznie wcześniej niż oficjalna informacja o transferze, która pojawiła się dopiero we wtorek 10 sierpnia. 

Wykres tokena PSG/USDT, interwał D1. Źródło: platforma Binance

Na transferze zarobili już nie tylko fani klubowej kryptowaluty, agenci piłkarscy i pośrednicy, ale też jego nowy klub, który właśnie poinformował, że sprzedał już koszulki z nazwiskiem Messiego za równowartość… 10 mln USD. Mimo, że nie zagrał jeszcze w nowych barwach ani jednego meczu!

Piłkarskie kryptowaluty także w Polsce

Także polskie kluby piłkarskie zamierzają wyemitować swoje kryptowaluty. Pierwszy z nich to mistrz Polski Legia Warszawa. Na razie nie jest jednak jeszcze znana ani liczba, ani cena nowych tokenów. 

Tak naprawdę wiele zależy bowiem od kibiców. To oni będą głównymi inwestorami i posiadaczami kryptowaluty. Spory wpływ na kształtowanie popytu mają też jednak władze klubu – to od nich zależy bowiem jakich bonusów mogą spodziewać się posiadacze tej kryptowaluty. 

Przykłady z największych klubów świata pokazują, że popyt może być ogromny. Kryptowaluta FC Barcelony, wyceniana w dniu emisji na 800 tys. USD została wyprzedana w całości w 2 minuty od rozpoczęcia zapisów. Zaledwie 5 minut na zebranie z rynku 675 tys. USD potrzebował natomiast turecki Trabzonspor. Dziś swoje kryptowaluty ma wiele europejskich klubów. Wśród nich m.in. AC Milan, Juventus Turyn, Atletico Madryt, PSG, a nawet UFC – słynna amerykańska organizacja mieszanych sztuk walki. Praktycznie wszyscy korzystają z platformy Socios, która stworzy także token Legii Warszawa.