Spółka Binance Poland zarejestrowana, a CoinDeal znika z rynku

Największa giełda kryptowalut na świecie – Binance – właśnie ogłosiła, że jest już oficjalnie zarejestrowana przez Krajową Administrację Skarbową w Polsce i działać będzie jako Binance Poland sp. z o. o.. Tymczasem znika jej kolejny konkurent. Giełda CoinDeal, stworzona przez Polaków, wprawdzie nie upada, ale wycofuje się z rynku, o czym poinformowała już klientów.

Binance sp. z o. o. – Co to oznacza dla klientów?

Rejestr działalności w zakresie walut wirtualnych prowadzi w Polsce Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). I właśnie do niego dopisano właśnie giełdę Binance, która kontynuuje swój autoryzacyjny rajd w Europie. Wcześniej wszystkich formalności dopełniono we Włoszech, Francji, Hiszpanii, Szwecji, na Litwie i na Cyprze.

Wszyscy użytkownicy z Polski będą więc teraz zachęcani do podpisania nowych umów ze spółką Binance Poland sp. z o.o.

– Przemysł kryptowalutowy potrzebuje skutecznych i odpowiednich regulacji, aby pomóc w przyjęciu aktywów cyfrowych w szerokiej gospodarce. Jesteśmy głęboko przekonani, że stabilne środowisko regulacyjne może wspierać innowacje i jest niezbędne do ustanowienia zaufania w branży i długoterminowego wzrostu całego rynku – podkreśla Kyrylo Khomiakov, dyrektor Binance w Europie Wschodniej.

Binance Poland będzie odpowiadać tym samym regulacjom, co kantory internetowe czy brokerzy forex oraz CFD.

– W pełni przestrzegamy polskich standardów dotyczących VASP i podejmujemy ten krok, aby zapewnić, że Binance Poland sp. z o.o. przyjęła politykę ryzyka i AML, która odpowiada tym wymagającym standardom. Obecnie skupiamy się na udanej migracji użytkowników do polskiego podmiotu i rozwoju lokalnych operacji. Priorytetowo traktujemy również lokalną rekrutację i wyławianie talentów, które pomogą nam wzmocnić naszą obecność w regionie, organizując więcej wydarzeń i dostarczając edukację kryptowalutową w Polsce – informuje Katarzyna Wabik, Country Manager Binance w Polsce.

Binance się rozwija, CoinDeal się zwija

Zaskakująca informacja pojawiła się za to ze strony CoinDeal, jednego z mniejszych konkurentów Binance. Ta giełda kryptowalut rozesłała dziś do swoich klientów informację, że za miesiąc… kończy działalność!

– Zdecydowaliśmy, że 19 lutego 2023 r. zamkniemy naszą giełdę. Prosimy o potraktowanie tej wiadomości jako wypowiedzenia z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia określonego w Regulaminie. W razie potrzeby sprzedaj wszystkie swoje kryptowaluty i wycofaj je z giełdy do tego dnia – czytamy w komunikacie giełdy kryptowalut CoinDeal.

Warto się pospieszyć, bo po tym terminie strona będzie już wyłączona. Wprawdzie będzie jeszcze możliwy kontakt z obsługą, ale wypłaty nie będą realizowane od razu. Początkowo raz w tygodniu, potem już raz na miesiąc.

19 lutego 2023 roku to też graniczna data, do której będzie można pobrać historię transakcji do celów podatkowych.

Nie wypłacisz kryptowalut? Zaczną znikać

Środki warto wypłacić nie tylko z powodów pragmatycznych, ale także finansowych. Miesiąc po zamknięciu giełdy, zacznie się bowiem pobieranie karnych opłat. Co miesiąc środki będą uszczuplane o 10%. I wszystko w zgodzie z regulaminem, którego zapewne większość inwestorów tak dokładnie nie przeczytała. Jeśli więc klienci giełdy nie podejmą działań, co miesiąc będą tracić 10% wartości swoich tokenów lub walut i ostatecznie 19 grudnia 2023 r. wszystkie środki zostaną nieodwracalnie utracone i żadne wypłaty nie będą możliwe.

CoinDeal zamyka się, by nie upaść?

Skąd jednak decyzja, by zamknąć CoinDeal? Z historii znamy przecież głównie spektakularne upadki, a nie cywilizowane likwidacje biznesu. Firma tłumaczy, że chce ograniczyć ryzyko niewypłacalności w niepewnych czasach dla kryptowalut. Bo przestała zarabiać.

– Niestety, nie jesteśmy już rentowni i chociaż mamy wystarczające rezerwy po poprzednich latach (i są one w 100% zabezpieczone), chcieliśmy zapobiec ewentualnym problemom w przyszłości. Od 2020 roku wszystkie nasze próby pozyskania inwestorów były źle zaplanowane i powstrzymywane przez COVID, rosyjską inwazję na Ukrainę lub upadek FTX/Celsius/Blockfi – czytamy w komunikacie giełdy.