Rozczarowujące dane z amerykańskiego rynku pracy

W gospodarce USA w sektorach poza rolnictwem przybyło we wrześniu 194 tys. etatów. Oczekiwania sięgały 500 tys. Dane mogły zatem istotnie rozczarować, obrazując, że sytuacja na amerykańskim rynku pracy poprawia się w tempie wolniejszym od założeń.

Publikacja na poziomie niespełna 200 tys. oznacza najgorszy odczyt w tym roku. Jak wynika z danych, największy przyrost zatrudnienia we wrześniu nastąpił w sektorze rekreacji i hotelarstwa i wyniósł 74 tys. W usługach profesjonalnych i biznesowych zatrudnienie zwiększyło się o 60 tys. etatów, w handlu detalicznym o 56 tys., a w transporcie i magazynowaniu o 47 tys. Zatrudnienie w opiece zdrowotnej spadło o 18 tys., zaś w edukacji publicznej aż o 161 tys.

Wolny przyrost nowych miejsc pracy sprawia, że amerykańska gospodarka wciąż nie wróciła do zatrudnienia z czasu przed pandemią. Do tego wyniku brakuje jeszcze około 5 milionów etatów. Odzyskano zaś od kwietnia ponad 17 mln miejsc pracy. Stopa bezrobocia spadła natomiast do 4,8 proc. z 5,2 proc. miesiąc wcześniej i jest najniższa od marca 2020 r. Przed kryzysem związanym z epidemią stopa bezrobocia znajdowała się na poziomie 3,5 proc.

Reakcja rynku po NFP

Odczyt głównych danych zdecydowanie poniżej oczekiwań rynku mógł prowadzić do osłabienia dolara amerykańskiego. Kurs głównej pary EUR/USD wzrósł od dzisiejszego poranka z rejonu 1,1540 do 1,1585, mimo że rynek stopy procentowej nadal uważa, że podwyżki mogą mieć miejsce w 2022 r., a tapering zostanie przeprowadzony do końca roku.

Zdecydowanie większą reakcję możemy obserwować z kolei na rynku metali szlachetnych. Cena złota zdaje się rosnąć z ok. 1760 do 1780 USD, zaś cena srebra zwyżkowała z ok. 22,5 do ponad 23 USD za uncję. Brak szybkiej poprawy na rynku pracy wraz z istotnym wzrostem kosztów prowadzenia działalności może powodować obawy o sytuację gospodarczą, w tym potencjalną stagflację w USA. Do tego dochodzi możliwa wzmożona podaż długu przez amerykański Departament Skarbu, aby zapewnić finansowanie rządu federalnego na dłuższy czas, niż tylko do grudnia.

Na rynku akcji z kolei futures na amerykańskie indeksy zdają się zwyżkować. Kontrakt na indeks Nasdaq wydaje się rosnąć o prawie 0,5 proc., futures na S&P 500 rośnie o 0,3 proc., zaś na DJIA zwyżkuje o 0,1 proc. Być może część byków sądzi, że słabsze dane z rynku pracy powstrzymają Fed przed taperingiem i szybkimi podwyżkami stóp, co finalnie przedłuży w czasie istotną stymulację rynków finansowych i zapewni dalsze dłuższe i tanie finansowanie.