Lido Dao – sieć i kryptowaluta, która w rok zebrała 13 mld USD

Początkowo Lido Dao powstało po to, by pozwolić na stakowanie w nowym ekosystemie Ethereum 2.0. Zanim jednak zakończył się merge tej kryptowaluty, już w pierwszym roku wpłacono tam równowartość 13 mld USD, a dostarczanie płynności zaczęło się od sieci Solana i Terra. Czy nadal warto inwestować w Lido Dao i jak to wszystko działa? Sprawdzamy.

Kontynuujemy cykl portalu Forex Club, w którym analizujemy i opisujemy największe, najwyżej wyceniane, najciekawsze, najbardziej rozwojowe, zaawansowane, a także najbardziej kontrowersyjne projekty kryptowalutowe na całym świecie. Dziś czas na Lido Dao – blockchain, który zmusił jego posiadaczy do zablokowania tokenów na okrągły rok. I nikt nie narzekał.

Czym jest Lido Dao

Lido jest rozwiązaniem wspieranym przez największych na świecie dostawców stakingu. Pozwala na zastawienie ETH np. do udzielania pożyczek. Rozwiązanie miało być pomocne podczas merge Ethereum, by można było jednocześnie zablokować kryptowalutę, ale też wykorzystać ją do obsługi innych protokołów blockchain. Ale zaczęło być popularne znacznie wcześniej.

Lido Dao powstało w grudniu 2020 r., kilka tygodni po upublicznieniu planów ETH 2.0 przez P2P Capital, KR1 i Semantic Ventures. Wśród głównych inwestorów są tak znane nazwiska, jak Julien Bouteloup czy Kain Warwick. Dzięki temu projekt bardzo szybko zyskał zaufanie. Zanim przeciągająca się aktualizacja Ethereum ujrzała światło dzienne, zdeponowano w nim już równowartość 13 mld USD – i to w ciągu niecałego roku od jej powstania. Znacznie wcześniej, niż do głosu doszła nowa sieć Ethereum 2.0, tokeny lokowane były poprzez blockchainy Terra (już od marca 2021 r.) i Solana (od września 2021 r.). Dzięki temu posiadacze kryptowalut mogli zarabiać na stakowaniu, jednocześnie zachowując elastyczność ich wymiany w dowolnym momencie. 

Jak działa Lido?

W początkowej fazie projektu, stakujący swoje tokeny otrzymywali sETH w stosunku 1:1 do ETH. sETH można było dalej stakować lub używać do zapewnienia płynności, jak zwykłe ETH. Co ważne – stakowanie nie wymagało spełnienia żadnych limitów: ani czasowych, ani ilościowych. 

Za stakowanie otrzymywało się również tokeny Lido Dao, podobnie jak za deponowanie swoich zasobów w DeFi. Przez cały czas ich deponowania, środki nie były też blokowane. Dzięki temu można wybierać i dodawać je do puli płynności, uzyskiwać pożyczki lub je udzielać czy czerpać dochody z programu poleceń. Każdy wybiera to, co jest dla niego bardziej opłacalne w danym momencie. 

Co ciekawe, od grudnia 2020 roku, stakowane tokeny Lido zostały całkowicie zablokowane na okrągły rok. Całą pulą płynności – poprzez głosowanie – zarządzali natomiast jej posiadacze. W obiegu było w tym czasie zaledwie 36% całkowitej podaży, co oczywiście znakomicie przyczyniło się do wzrostu ceny tokenów DAO. Nie bez znaczenia był też bez wątpienia pozytywny sentyment na całym rynku kryptowalut w tym czasie. 

Notowania kryptowaluty LDO

Kryptowalutą Lido Dao można teraz handlować na 24 giełdach kryptowalut na całym świecie, w tym na największej z nich – Binance. W obrocie jest obecnie 312 951 154 z docelowych 1 000 000 000 tokenów. Na dzień 20 września 2022 roku za każdy z nich zapłacić trzeba 1,78 USD, co przekłada się na kapitalizację projektu przekraczającą 556 mln USD. Szczyt notowań miał natomiast miejsce 10 września 2021 roku, gdy za każdy token DAO płacono aż 6,96 USD.