KuCoin (KCS) – token giełdy kryptowalut może powtórzyć sukces BNB?

Binance Coin (BNB), czyli token giełdy Binance, obecnie można kupić po ok. 300 USD i to po dużej przecenie, jaka dotknęła cały rynek kryptowalut. Dwa lata temu można było go jednak nabyć już za kilkanaście USD. Czy token zdecentralizowanej platformy kryptowalut KuCoin (KCS) może przynieść podobne stopy zwrotu? Sprawdzamy. 

Kontynuujemy cykl portalu Forex Club, w którym analizujemy i opisujemy największe, najwyżej wyceniane, najciekawsze, najbardziej rozwojowe, zaawansowane, a także najbardziej kontrowersyjne projekty kryptowalutowe na całym świecie. Dziś czas na KuCoin – token giełdy kryptowalut o tej samej nazwie, który stosuje wszystkie mechanizmy, które z powodzeniem sprawdziły się u konkurencji. 

Jak powstał token KuCoin

Zacznijmy od tego, że KuCoin jest piątą pod względem dziennego obrotu zdecentralizowaną giełdą kryptowalut na świecie. Dlatego wśród jej właścicieli szybko powstał pomysł, by stworzyć własny token użytkowy. Nie ma on być jednak jedynie paliwem giełdy, które pozwoli np. na obniżenie poziomu opłat transakcyjnych. Z czasem pozwala posiadaczom na coraz więcej możliwości. Ma być fundamentem działalności, a nie jedynie jej dopełnieniem czy dodatkiem, który sprawi, że będzie można „tylko” więcej zarobić na podstawowej działalności.

„KCS tworzy pomost pomiędzy światem scentralizowanym i zdecentralizowanym, łącząc KuCoin i całą społeczność KCC. Co więcej, toruje drogę do stworzenia ekosystemu samoobracającego się pieniądza przy wsparciu społeczności i nie ma co ukrywać, że przeniesie blockchain z grona geeków do masowej adopcji” – przekonuje Johnny Lyu, założyciel i CEO giełdy kryptowalut KuCoin.

Czy tak się stanie? Rabaty transakcyjne dla posiadaczy KCS są naprawdę zachęcające, bo sięgają nawet 80%. Obecnie tokenami KCS można też już opłacać rezerwacje hotelowe, kupować gry czy sprzęt do nich. Funkcjonalności przybywa dosłownie z miesiąca na miesiąc i wszystko wskazuje na to, że nie były to słowa rzucone na wiatr.

Jak działa token KuCoin (KCS)

Zarabianie na tokenie KCS jest dziecinnie proste, bo jedną z podstawowych ofert jest jego stakowanie. Posiadacze KCS dostają za zablokowanie monet oprocentowanie, które zależy od zarobków giełdy. Przeznaczane jest na to 50% jej dochodów. Działająca od 2017 roku giełda nagradza też wiernych użytkowników. Im więcej i im dłużej stakuje się posiadane tokeny, tym bardziej rośnie oprocentowanie lokat oparte na lojalnościowym systemie punktowym, nagradzającym tych, którzy nieprzerwanie wierzą w ten projekt.

Nagrody wypłacane są oczywiście w tokenach KCS, które są do tego walutą deflacyjną. Co kwartał część tokenów jest regularnie spalana. Liczba spalonych tokenów zależy od obrotu – im większy obrót na giełdzie, tym więcej tokenów jest wycofywanych z rynku.

Widać więc wyraźnie analogie pomiędzy tokenem KCS, a BNB, który jest przykładem niebywałego sukcesu na rynku kryptowalut. Czy uda się go powtórzyć? Ostatni rok napawa optymizmem. Mimo, że minione 12 miesięcy było okresem, w którym na rynku kryptowalut panowały minorowe nastroje, KCS zwiększyło w tym czasie cenę o 136,82%.

Notowania kryptowaluty KuCoin (KCS)

Na dzień 27 maja 2022 roku za każdy token KCS trzeba zapłacić 15,49 USD. W obrocie jest obecnie 98 379 861 tokenów, co przekłada się na kapitalizację ponad 1,5 mld USD. KCS można dziś kupić na 27 giełdach kryptowalut z całego świata. Szczyt notowań miał natomiast miejsce 1 grudnia 2021 roku, kiedy za każdy KCS trzeba było zapłacić 28,81 USD.