Jastrzębie szpony RPP i Rezerwy Federalnej

Znaczna część przedstawicieli Rezerwy Federalnej optuje za podwyżką stopy funduszy federalnych o 50 pkt bazowych zamiast powszechnie oczekiwanego ruchu o 25 pkt – wynika z protokołu ostatniego marcowego posiedzenia FOMC.

Jeśli chodzi o redukcję bilansu Fed, urzędnicy zgadzają się, że prawdopodobnie odpowiednie będą miesięczne limity w wysokości ok. 60 mld USD dla papierów skarbowych i 35 mld USD dla papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką, przy czym kwoty te będą wprowadzane stopniowo przez okres trzech miesięcy lub nieco dłużej.

To większa redukcja niż 50 mld USD miesięcznie, którą Fed ustalił w latach 2017-2019. Urzędnicy amerykańskiego banku centralnego uznali również, że uzasadnione może być zacieśnienie polityki, w zależności od rozwoju sytuacji gospodarczej i finansowej.

Stopy procentowe w Polsce zmierzają do 6 proc.?

Jastrzębim nastawieniem wykazała się także Rada Polityki Pieniężnej, podnosząc stopy procentowe o 100 pkt bazowych, do 4,5 proc. Rynek spodziewał się podwyżki o 50 pkt, aczkolwiek ruch o 75 pkt też nie byłby zaskoczeniem.

Skala podwyżki pokazuje, że RPP zamierza w sposób zdeterminowany walczyć z inflacją. Wprawdzie wiele czynników powodujących wzrost cen w Polsce ma charakter zewnętrzny, to jednak miara inflacji bazowej, czyli z wyłączeniem cen żywności i energii, pokazuje wzrost do prawie 7 proc.

Niewykluczone więc, że mogą pojawić się dalsze podwyżki stóp procentowych w Polsce. Rynek na podstawie kontraktów FRA zdaje się wyceniać możliwość wzrostu stawki 3-miesięcznego WIBORu nawet do poziomu 6,5 proc. To z kolei mogłoby oznaczać poziom stopy referencyjnej NBP wynoszący 5,5-6,0 proc.