Czołowi bankierzy centralni „prawie” jednym głosem

Kilku czołowych bankierów centralnych na świecie powiedziało w środę, że odporne gospodarki utrzymują inflację na zbyt wysokim poziomie i potrzebne będzie dalsze zacieśnianie polityki monetarnej.

„Chociaż polityka jest restrykcyjna, może nie być wystarczająco restrykcyjna i nie była restrykcyjna przez wyjątkowo długi czas” – powiedział przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell na konferencji w portugalskim kurorcie Sintra.

Jego komentarze na temat inflacji zostały w dużej mierze powtórzone przez prezesa Banku Anglii Andrew Baileya (Goldman Sachs oczekuje, że Bank Anglii przeprowadzi kolejną podwyżkę stóp procentowych o 50 pb na spotkaniu w czerwcu) i prezes Europejskiego Banku Centralnego Chrisitne Lagarde, którzy również powiedzieli, że spodziewają się dalszych ruchów.

Wyjątkiem był lider Banku Japonii, Kazuo Ueda, który powiedział, że bank centralny nie podniósł stóp procentowych, ponieważ inflacja bazowa w jego kraju pozostaje niska.

Lagarde, odpowiadając na pytania o wstrzymanie podwyżek stóp procentowych, powiedziała, że:

„W tej chwili tego nie rozważamy. (…) kolejna podwyżka stóp stóp w lipcu wydaje się bardzo prawdopodobna”.

Z kolei zapytany, czy urzędnicy Fed przewidują teraz, że będą podnosić stopy procentowe co drugie posiedzenie po pominięciu podwyżki w tym miesiącu Powell powiedział, że może się to wydarzyć lub nie i że nie wyklucza kolejnych podwyżek stóp.

Wszystko zależy od presji inflacyjnej

Szef Fed przemawiał dwa tygodnie po tym, jak on i jego koledzy pozostawili stopy procentowe na niezmienionym poziomie po 15 miesiącach podwyżek, aby dać więcej czasu na ocenę, w jaki sposób wyższe koszty finansowania zewnętrznego i ostatnie napięcia w sektorze bankowym uderzają w gospodarkę.

Ale Powell i większość jego kolegów sygnalizują, że ostatecznie konieczne będzie dalsze zaostrzenie polityki monetarnej, aby powstrzymać stopę inflacji dwukrotnie wyższą niż cel Fed na poziomie 2 procent. Mediana prognoz opublikowanych na posiedzeniu w tym miesiącu pokazała, że przedstawiciele Rezerwy Federalnej (Fed) spodziewają się, że ich stopa referencyjna wzrośnie w tym roku o kolejne pół punktu z obecnego przedziału 5-5,25%, co sugerowałoby jeszcze  dwie podwyżki o 25 punktów bazowych. Przewodniczący Fed dodał też iż nie spodziewa się powrotu inflacji bazowej do celu 2% przed 2025 rokiem.

Przesłanie Fed jest zgodne z sugestiami bankierów centralnych w Europie i poza nią, że dalsze podwyżki stóp procentowych mogą być potrzebne, jeśli presja inflacyjna będzie się dalej utrzymywać.