Ceny kryptowalut spadały przez weekend

W miarę nasilania się konfliktu między Ukrainą a Rosją ceny kryptowalut nadal spadały w zeszłym tygodniu, podążając za wzorcami światowych rynków finansowych. Bitcoin kosztuje obecnie około 38 000 dolarów, a w zeszłym tygodniu spadł poniżej 35 000 dolarów. Tymczasem cena Ethereum wynosi około 2600 dolarów, spadając poniżej 2300 dolarów w zeszłym tygodniu. Jest to kontynuacja niedawnego trendu, w którym kryptowaluty zachowują się jak „aktywa ryzyka”. W szczególności BTC odzwierciedla bezprecedensowo amerykańskie akcje, co oznacza, że ​​w oparciu o wyniki indeksu S&P 500 można oczekiwać spadku cen obserwowanego w ciągu ostatnich kilku tygodni. W obecnym klimacie nie jest zaskakujące, że wielu inwestorów stara się zmniejszyć ryzyko, a wyceny to odzwierciedlają. Jeśli obecne napięcia szybko się uspokoją, możemy zauważyć powrót apetytu na ryzyko.

Jednak nadal mamy do czynienia z wysoką inflacją, podwyżkami stóp procentowych i zacieśnianiem ilościowym, co oznacza, że ​​rynek może potrzebować większej przejrzystości, zanim ceny naprawdę zaczną ponownie rosnąć.

Ukraińcy zwracają się ku kryptowalutom w stanie wojennym

Po rozprawieniu się rządu ukraińskiego z przelewami cyfrowymi, ludzie wyraźnie zwracają się ku kryptowalutom. Według lokalnych danych, krajowi nabywcy zwracali się w stronę stablecoina USDT Tethera, powiązanego z dolarem amerykańskim. Tether, najpopularniejszy stablecoin, pozostał stosunkowo stabilny w ostatnich tygodniach, w przeciwieństwie do bardziej znanych kryptowalut, takich jak bitcoin czy ethereum. Ukraina była zwolennikiem aktywów cyfrowych, a w 2021 r. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenskij podpisał ustawę, która utorowała bankowi centralnemu drogę do emisji własnej waluty cyfrowej.

W rzeczywistości kraj ten modernizował swój rynek płatności, aby jego narodowy bank mógł emitować waluty cyfrowe. W ciągu ostatnich kilku dni zapotrzebowanie na Tether i inne tokeny z pierwszej linii wpłynęło na wzrost znaczenia kryptowalut, nie tylko jako alternatywy, gdy zaufanie do walut fiducjarnych i dostęp do nich jest poważnie ograniczony, ale także jako narzędzia do zbiorowej zmiany.

Kryptowalutowy crowdfunding pomaga Ukraińcom

Są doniesienia, które potwierdzają, że podczas kryzysu ukraińskie organizacje pozarządowe odnotowały napływ darowizn za pośrednictwem kryptoaktywów. Jeden z darczyńców wysłał ponad  3 miliony dolarów w bitcoinach, ponieważ Ukraińcy zwracają się do crowdfundingu na w kwestii swojej obrony i odebrania bankom lub tradycyjnym sposobom finansowym dostępu do funduszy. Według Elliptic, do tej pory przekazano ponad 4000 darowizn, ponieważ grupy wolontariuszy i organizacje pozarządowe reklamują swoje portfele krypto online. Zmiany te pokazują, że kryptowaluty jako klasa aktywów nie tylko reagują na wydarzenia w miarę ich rozwoju, ale są także bezpośrednio powiązane z wymaganiami w terenie, co może zatem skutkować zwiększoną wrażliwością rynku.

BNY Mellon chce wzmocnić ekspozycję instytucjonalną na kryptowalutę

BNY Mellon podobno opracowuje platformę do przechowywania aktywów cyfrowych, która pozwoliłaby klientom instytucjonalnym uzyskać ekspozycję na kryptowaluty. BNY umożliwiłoby klientom przechowywanie najpopularniejszych aktywów w portfelach krypto banku; następnie, po zatwierdzeniu przez organy regulacyjne, usługa zostanie rozszerzona i zintegrowana z kolejnymi zasobami cyfrowymi. Chociaż może nie zostać uruchomiony jeszcze przez kilka miesięcy, wygląda na to, że BNY chce wyprzedzić swoich rówieśników instytucjonalnych dzięki temu najnowszemu przedsięwzięciu.

Być może nie jest to nieoczekiwane, biorąc pod uwagę, że była to jedna z pierwszych instytucji, które zaoferowały swoim klientom ekspozycję na kryptowaluty i wyraźnie postrzega to jako ofertę, która wygeneruje znaczny popyt. Prawdopodobnie, na początek pojawi się w Stanach Zjednoczonych. Zobaczymy jak na rynek wpłynie więcej środków finansowych instytucjonalnych – działając jako czynnik potencjalnie pobudzający w nadchodzących miesiącach.