Bonusy brokerów – uważaj na promocje

Często brokerzy kuszą klientów swoimi promocjami w stylu „100% depozytu za darmo”. Oczywiście nie jest tak kolorowo i fraza „za darmo” wiąże się z określonymi warunkami, które należy spełnić. Ten chwyt marketingowy jest bardzo popularny i łapią się na niego początkujący gracze. Z czym wiążą się takie bonusy forex i co należy zrobić aby mieć z tego realne korzyści?

Bonusy Forex. Jak wygląda taka promocja?

Klient otrzymuje od brokera jakiś procent wpłaconego depozytu. A w praktyce? Po wpłacie środków, na platformie dodawana jest kolejna pozycja w Terminalu nazwana „Credit” lub „Bonus”. Środki niby są już dostępne na naszym koncie i teoretycznie możemy z nich korzystać, ale tylko w pewnym zakresie. Taki bonusowy depozyt może posłużyć nam jako dodatkowy Margin, który można wykorzystać do otwarcia większego wolumenu transakcyjnego. Mimo to, ewentualne straty będą pokrywane najpierw z naszego pierwotnego, a dopiero potem z promocyjnego depozytu. Jeśli stracimy nasze środki to zabawa może jeszcze trwać ale nie wypłacimy tego bonusu tak łatwo.

Co trzeba zrobić, aby wypłacić środki?

Zazwyczaj warunkiem jest wypracowanie określonego obrotu. Aby móc wypłacić każde 5 USD z bonusu należy otworzyć 1.0 lota, z kolei aby dostać bonus 500 USD – wypracować obrót w wysokości 80.0 lotów. Bardzo często dochodzi dodatkowy limit czasowy, gdzie na wygenerowane odpowiedniego wolumenu mamy np. miesiąc od momentu wpłaty depozytu. Oczywiście jeśli nie spełnimy warunków to bonus będzie cofnięty i ostatecznie promocja „Gratis 100% depozytu” okazuje się „Gratis 0% depozytu”.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Nieczyste zagrywki brokerów. TOP 5

Są także promocje, gdzie bonusowe środki są niewypłacalne. To oznacza, że otrzymujemy gratisowy depozyt jednak służy on tylko i wyłącznie do powiększenia dostępnego marginu do otwierania pozycji. Taka promocja właściwie nic nam nie daje. To tylko pozorne złudzenie korzyści ponieważ wychodzi na to samo jak byśmy zwyczajnie zwiększyli dźwignię na rachunku.

Czysta kalkulacja

Przy takich dodatkowych warunkach promocyjnych warto sobie przekalkulować czy w ogóle w jakimś stopniu zyskamy otrzymując takie bonusy forex. Przykładowo, jeśli broker A urządza promocję dając 5 USD za obrót 1.0 lota na EUR/USD oraz oferuje spread na poziomie 2.0 pips, oznacza to, że nasze koszty transakcyjnego spadną do 1.5 pipsa. Czy w takiej sytuacji nie lepiej otworzyć rachunek u brokera B, który oferuje koszty transakcyjne na EUR/USD na poziomie 1.0 pips jednak nie urządza dodatkowej promocji? Tzw. złudzenie korzyści i chęć bycia obdarowanym jakimś gratisem ostatecznie spowoduje, że mimo to wyjdziemy na tym gorzej i będziemy przepłacać.

Zatem przed skuszeniem się na tego typu promocję dokładnie zapoznaj się z jej warunkami i regulaminem!