Stanowisko Zarządu XTB ws. postawionych zarzutów

W dniu wczorajszym na polskim rynku Forex zawrzało. Komisja Nadzoru Finansowego oskarżyła największego polskiego brokera Forex, XTB, o manipulację przy egzekucji zleceń. Dokładniej rozchodzi się o transakcje z lat 2014-2015 i niesymetryczność poślizgów cenowych. Wg zarzutów, spółka miała działać na szkodę swoich klientów „fundując” im tylko poślizgi negatywne, bez możliwości otrzymania poślizgu pozytywnego. Dziś Zarząd domu maklerskiego odpiera zarzuty udzielając obszernych wyjaśnień.

„Nie zgadzamy się z uwagami KNF”

W wywiadzie udzielonym dla Comparic.pl, przedstawiciel Zarządu spółki odpiera zarzuty i informuje, iż złożono zastrzeżenia w stosunku do postawionych oskarżeń:

„Nie zgadzamy się z uwagami KNF.  Złożyliśmy do Komisji obszerne zastrzeżenia merytoryczne i prawne oraz szczegółowe analizy wskazując bezpodstawność uwag  w protokole po kontroli. Wszystkie zalecenia Komisji wdrożyliśmy niezwłocznie, podtrzymując jednak w całości nasze zastrzeżenia do protokołu po kontroli KNF.”

Na skutek wczorajszych doniesień, kurs XTB zanurkował równo o 40%. Dziś odrabia straty i na obecną chwilę zyskuje ok. 9,5%, jednak w tym pomagają też pozytywne wyniki finansowe za III kw., które zostały dziś opublikowane.

Kurs akcji XTB z ostatnich 6 miesięcy

Kto następny pod lupą KNF?

Wg ustaleń Pulsu Biznesu, Komisja na XTB nie poprzestanie. PB w dzisiejszym artykule mówi, iż do ubiegłego roku niesymetryczne poślizgi stosowali także inni polscy brokerzy Forex działający w modelu Market Maker. Zatem pytanie brzmi – kto następny?

Jacek Barszczewski, rzecznik prasowy KNF:

„Stwierdzenie faktu stosowania przez firmy inwestycyjne praktyk niezgodnych z przepisami prawa będzie skutkowało podjęciem przez KNF stosownych działań”.

Podczas nieoficjalnych rozmów, przedstawiciele polskich brokerów FX wskazują, iż argumenty obronne, których używa XTB, do niedawna stosował także KNF. Chodzi tu o kontrolę nadzoru w kontekście stosowania zasady „best execution”, wprowadzonej przez ESMA w 2014 r..

Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń.