Aktualności
Teraz czytasz
Wojny nie ma – złoty odzyskał siły
0

Wojny nie ma – złoty odzyskał siły

utworzył Marcin Kiepas16 lutego 2022

Złoty umacnia się w reakcji na spadek obaw przed agresją Rosji na Ukrainę. Polska waluta wrócił do poziomów po ostatniej „jastrzębiej” konferencji prasowej prezesa Narodowego Banku Polskiego, a kontynuacja podwyżek stóp procentowych ponownie staje się głównym czynnikiem kształtującym jego notowania.

Złotówka (nadal) zyskuje na wartości

Środowy poranek przynosi kontynuację wczorajszego umocnienia złotego. Rano za euro trzeba było zapłacić już nawet 4,4812 zł, czyli mniej niż w dołku w ostatni czwartek i najmniej od 8 miesięcy. 

EURPLN Daily_fx_16022022

Wykres dzienny EUR/PLN. Źródło: Tickmill

Złoty od wczoraj umacnia się, wracając do poziomów obserwowanych tuż po zeszłotygodniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) i konferencji prasowej prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego, na fali mniejszego strachu przed agresją Rosji na Ukrainę. 

Rynki odetchnęły z ulgą po tym, jak rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o powrocie żołnierzy do baz po przeprowadzonych manewrach wojskowych. Inwestorzy uznali, że żadnej wojny nie będzie, chociaż napięta sytuacja na granicy ukraińsko-rosyjskiej pewnie będzie utrzymywać się jeszcze przez wiele miesięcy. 

Wydaje się, że po tym ostatnim kilkudniowym epizodzie wojennego strachu, teraz rynki już nie będzie tak łatwo przestraszyć. A to oznacza, że ponownie uwaga inwestorów przeniesie się na temat inflacji i podwyżek stóp procentowych.

Inflacja nadal rodzi niepewność

Wczoraj GUS opublikował najnowsze dane o inflacji w Polsce. W styczniu inflacja przyspieszyła do 9,2 proc. R/R z 8,6 proc. w grudniu i była najwyższa od dwóch dekad. Dobrą wiadomością jest to, że okazała się ona niższa od rynkowego konsensusu (9,3 proc. R/R). Nie zmienia to jednak spojrzenia na inflację. Po styczniowym szczycie, inflacja pozostanie na wysokich poziomach, na co RPP odpowie dużymi podwyżkami stóp procentowych. Dlatego podwyżka stóp w marcu o 50 punktów bazowych (do 3,25 proc.) i ich dalszy wzrost w tym roku do minimum 4 proc., pozostaje scenariuszem bazowym.

Podwyżki stóp procentowych i płynąca z NBP presja na umocnienie złotego to obecnie główne czynniki przemawiające za aprecjacją polskiej waluty. Wśród czynników ryzyka dalej pozostają obawy przed atakiem Rosji na Ukrainę, chociaż teraz ten czynnik ma już dużo mniejsze znaczenie niż jeszcze kilka dni temu. Innym czynnikiem ryzyka dla złotego jest potencjalne odcięcie Polski od części środków europejskich, do czego pierwszym krokiem może być dzisiejszy wyrok TSUE ws. mechanizmu warunkowości. To ryzyko jest jednak rozłożone w czasie i póki co można go zignorować.   

Co o tym sądzisz?
Lubię
50%
Interesujące
50%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Marcin Kiepas
Analityk Tickmill UK. Analityk rynków finansowych z 20-letnim doświadczeniem, publikujący w polskich mediach finansowych. Specjalizuje się w rynku walutowym, polskim rynku akcji oraz danych makroekonomicznych. W swoich analizach łączy analizę techniczną i fundamentalną. Szuka średnioterminowych trendów, badając wpływ na rynki finansowe danych makroekonomicznych, banków centralnych i wydarzeń geopolitycznych.