Verge – kryptowaluta, której cena wzrosła 5000% w miesiąc

Verge – kryptowaluta, której cena wzrosła 5000% w miesiąc. Początkowo powstała w darknecie. Tam miała pełnić rolę kryptowaluty używanej do anonimowych transakcji. Zmieniła nazwę, kopiowała kody źródłowe, jej twórca oskarżany jest o nieetyczne korzyści z wykopania pierwszych bloków, a potem współpracowała jeszcze z serwisem pornograficznym. I wciąż nie brakuje chętnych, by kupować Verge.

Kontynuujemy cykl portalu Forex Club, w którym opisujemy największe, najważniejsze, najbardziej znane i najbardziej kontrowersyjne projekty kryptowalutowe na świecie. Dziś czas na Verge, której drugim imieniem powinno być słowo kontrowersja.

Kryptowaluta Verge (XVG) powstała w celu zapewnienia możliwości szybkich płatności przy jednoczesnej anonimizacji ich źródeł. Wprawdzie sieć blockchain jest w pełni publiczna, jak w zdecydowanej większości kryptowalut, to jednak adresy użytkowników są utajnione. Dzięki temu Verge można zaliczyć do privatecoinów, wśród których jest m.in. Zcash, Monero czy Komodo. W trakcie działania Verge wprowadzono w niej protokół Wraith, który pozwolił na anonimowy rejestr transakcji.

Kontrowersyjny twórca Verge

Twórcą kryptowaluty Verge jest Justin Erik Valo, który lubi używać pseudonimu Justin Vendetta, jakim podpisuje się nie tylko w internetowych dyskusjach, ale i na części dokumentów.

Od początku wzbudzał dużo kontrowersji, gdy odkryto, że pierwsze 450 bloków zostało wykopane w cztery godziny od startu sieci. Nikt nie ma wątpliwości (choć sam Justin Erik Valo nigdy się do tego nie przyznał), że zrobił to właśnie deweloper sieci. Co więcej, bloki zawierały bardzo wysoką nagrodę za rozwiązanie, która w kolejnych znacząco się już zmniejszyła.

Jakby tego było mało, Verge powstała w oparciu o kod kryptowaluty Dogecoin, która z kolei bazowała na kodzie Bitcoina. Pierwsza nazwa projektu to DogeCoinDark, ale tu też nie obyło się bez niejasności. Od miesiąca istniała bowiem kryptowaluta o takiej samej nazwie, która również była oparta na kodzie BTC. Wszystko wskazuje na to, że Justin Erik Valo połączył kod istniejącej DogeCoinDark z kodem Dogecoin i bezpardonowo przejął nazwę niezbyt popularnej kryptowaluty.

Darknet i PornHub jako znaki rozpoznawcze

09.10.2014 mieliśmy więc premierę DogeCoinDark. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział kto za nią stoi. Kryptowalutę reklamowano przede wszystkim w darknecie jako idealną do anonimowych płatności „za wszystko”. Anonimowa była jednak tylko z nazwy, bo protokół Wraith, pozwalający na równoległy i anonimowy rejestr transakcji, został wprowadzony dopiero w 2018 roku.

Oliwy do ognia dolała współpraca z serwisem z filmami pornograficznymi – PornHub. Wcześniej przez dłuższy czas obiecywano inwestorom, że niebawem zostanie podpisana przełomowa umowa, co powodowało wzrost kursu Verge. Gdy okazało się, że chodzi o przyjmowanie płatności przez PornHub, kurs jednego dnia osunął się o 30%.

Jednostki Verge można wykopać, podobnie jak w Bitcoinie. Mimo podobnych zabezpieczeń, hakerom dwukrotnie udało się je jednak ominąć i przejąć część nowych bloków.

Notowania kryptowaluty Verge (XVG)

Docelowa liczba jednostek Verge wynosi 16 555 000 000. Zdecydowana większość jest już w rynkowym obiegu. Obecnie można nią handlować na 33 giełdach kryptowalut z całego świata. Dobowy wolumen przekracza 3 mln USD, a kapitalizacja sięga ponad 61,3 mln USD.

Od 2014 roku do 13.12.2017 roku kurs Verge nie przekroczył 0,01 USD. W grudniu 2017 roku poszybował jednak w górę w niesamowitym tempie. W niecały miesiąc kryptowaluta podrożała o 5000%, wyznaczając 23.12.2017 roku do dziś niepobity rekord cenowy w wysokości 0,30 USD. Kapitalizacja XVG sięgała wtedy astronomicznej kwoty 4,3 mld USD, co plasowało ją na 12 miejscu wśród wszystkich kryptowalut świata.