Ropa naftowa najtańsza od pół roku

Cena ropy naftowej WTI spadła poniżej 90 USD za baryłkę, osiągając poziom sprzed napaści Rosji na Ukrainę. Ropa jest dziś najtańsza od pół roku.

Obawy o recesję obniżają cenę ropy

Wydaje się, że dla rynku ropy naftowej istotny może być temat dotyczący spowolnienia gospodarczego na świecie bądź recesji oraz tego, jak długo te zjawiska mogą trwać. Zarówno dane gospodarcze z Chin, jak i Stanów Zjednoczonych zdają się pokazywać słabszą kondycję obu gospodarek i tym samym mogą wpływać na spadek popytu na ropę. To z kolei może wywierać presję na niższe ceny. Według opublikowanych danych w lipcu aktywność fabryk w Chinach zmniejszyła się na tyle, że zmusiła tamtejszy bank centralny do obniżenia oprocentowania kredytów, aby popyt nie uległ zapaści. Z kolei w Stanach Zjednoczonych rynek mógł zostać zaskoczony przez drugi z największych spadków w historii indeksu produkcji New York Empire State. Powyższe wskaźniki mogą oddziaływać na rynek od strony popytowej, to jednak tylko jedna część układanki.

Arabia Saudyjska zwiększy wydobycie?

Od strony podaży mogą szykować się długo wyczekiwane zmiany. Po zdjęciu embarga na rynek może ponownie zacząć płynąć ropa pochodząca z Iranu. Iran odpowiedział na propozycję Unii Europejskiej. Może ona zmierzać do ponownego wprowadzenia w życie porozumienia nuklearnego z 2015 r. UE wzywa również USA do wykazania się większą elastycznością w realizacji porozumienia. Do zwiększenia podaży ropy może szykować się też Arabia Saudyjska. Prezes Saudi Aramco, państwowego giganta naftowego, oświadczył w weekend, że jego firma jest gotowa na zwiększenie wydobycia do 12 mln baryłek dziennie, to aktualny limit możliwości produkcyjnych spółki. Do zwiększenia produkcji potrzebna jest tylko decyzja rządu Arabii Saudyjskiej.

Według prognozy agencji EIA Stany Zjednoczone również mogą zwiększać swoją produkcję. Produkcja ropy w USA w prognozie z sierpnia wynosi średnio 11,9 mln baryłek dziennie (b/d) w 2022 r. W 2023 r. może wzrosnąć do 12,7 mln b/d. Jeżeli ta prognoza się sprawdzi, USA mogą w przyszłym roku ustanowić produkcyjny rekord. Obecny wynosi 12,3 mln b/d i został ustanowiony w 2019 r.