Poczta Polska ma swoje NFT i stawia na cyfrowe kolekcjonerstwo

Przerośnięty gigant na glinianych nogach, wieczne spóźnienia, zaginione listy i paczki, listonosz zostawiający awizo, mimo że byliśmy w domu, długie kolejki w punktach, rosnące ceny i nadęte panie za szybą – niestety, ale właśnie tak większości z nas kojarzy się Poczta Polska. Można powiedzieć o niej wszystko, ale na pewno nie to, że ta firma wyznacza trendy, jest innowacyjna i nowoczesna. Ale czy na pewno? Poczta Polska właśnie wyemitowała pierwsze unikalne tokeny NFT w sieci Polygon w standardzie ERC1155 i nie zamierza na tym poprzestać.

Specjalną, dedykowaną NFT stronę uruchomiono 18 października 2022 r., w Dzień Łącznościowca. Na witrynie nft.poczta-polska.pl jest oferta cyfrowego kolekcjonerstwa. Przez lata hitem poczty były bowiem znaczki, a społeczność filatelistyczna zadziwiała swoim zaangażowaniem i uporem w kolekcjonowaniu wszystkich znaczków, wydawanych przez pocztę. 

NFT od Poczty Polskiej

Teraz Poczta Polska chce stworzyć nową społeczność filatelistyczną, przedstawiając ofertę w zakresie cyfrowego kolekcjonerstwa. Pierwszych 1558 klientów, którzy zapiszą się na newsletter, otrzymają Talara Filatelistycznego „August”. W I kwartale 2023 roku zacznie się natomiast emisja kryptoznaczków „Polska w kosmosie”.

Talar to pierwszy cyfrowy produkt w kolekcji poczty. 

– Koncept wydania pierwszego polskiego kryptoznaczka to efekt połączenia zamiłowania do filatelistyki i nowoczesnych technologii. Każdy z czterech rodzajów kryptoznaczka składa się z dwóch elementów: tradycyjnego znaczka pocztowego oraz części cyfrowej reprezentowanej przez unikalne tokeny NFT w sieci Polygon w standardzie ERC1155 – mówi Daniel Witowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.

Będzie 1558 NFT od Poczty Polskiej

W sumie poczta wyemituje 1558 NFT. Liczba jest symboliczna, bo właśnie w 1558 roku król Zygmunt August „ustanowił stałe połączenie pocztowe między Krakowem a Wenecją przez Wiedeń, za pomocą poczty, czyli koni rozstawnych”.

Z oferty poczty będzie można skorzystać w niektórych placówkach oraz na stronie www.filatelistyka.poczta-polska.pl.

– Jako firma łączymy funkcje tradycyjne z nowoczesnymi, cyfrowymi. Nawiązujemy w naszej akcji promocyjnej do króla Zygmunta Augusta, który założył pocztę w Polsce, a równocześnie przygotowaliśmy system polskiego krypoznaczka, który jest nie tylko połączeniem tradycyjnych znaczków pocztowych i technologii kryptograficznych, ale również kompletnym środowiskiem tworzącym cyfrową społeczność filatelistyczną w Polsce i na świecie. Zależy mi na wkroczeniu Poczty Polskiej w świat technologii w rożnych obszarach naszej działalności. Uważam, że filatelistyczna aktywność może być bardzo interesującym, przyszłościowym rozwiązaniem  – podkreśla Krzysztof Falkowski, prezes Poczty Polskiej.

Znaczek i NFT w jednym

W pierwszym wydaniu każdy znaczek będzie powiązany z unikalnym tokenem NFT. Wyemitowany zostanie w czterech różnych kategoriach. Ostatnia, piąta kategoria, będzie już wyłącznie w formie cyfrowego NFT. 

Co ciekawe, w cenie emisyjnej NFT będą bardzo tanie. Najtańsze kryptoznaczki będą sprzedawane za 18,50 zł. 

Na tym jednak nie koniec. Mimo, że kolekcja dopiero się zaczyna, poczta ma już plany jej rozwoju. Poza dodatkową kategorią znaczków, występujących jedynie w formie cyfrowej, ekosystem kryptoznaczka będzie się także składał z dedykowanych tokenów filatelistycznych o funkcjach społecznościowych. Widać więc, że projekt jest dobrze przemyślany i jego mapa drogowa wydaje się ciekawa. Może to znaczyć, że zainteresowanie tokenami NFT będzie znacznie większe niż tradycyjnymi znaczkami. Czy jednak będą to aktywa, które – podobnie jak wiele innych NFT – pozwolą zarobić ogromne pieniądze? Raczej nie, ale – jak wiadomo – w świecie blockchain nie można tego wykluczyć.