Początkujący
Teraz czytasz
Buyback – skup akcji własnych. Czy to dobrze wróży dla spółki?
0

Buyback – skup akcji własnych. Czy to dobrze wróży dla spółki?

utworzył Natalia Bojko7 września 2022

Na początku naszej przygody z giełdą szybko okaże się, że oprócz znajomości podstawowych kwestii dotyczących oceny atrakcyjności spółki pod względem zakupu jej papierów, pojawi się masa innych niejasności. Wynikają one z bieżących decyzji podczas zwykłej działalności gospodarczej – między innymi komunikatów, raportów, sprawozdań czy informacji o nowych kredytach, jakie spółka będzie udostępniała w okresie swojego funkcjonowania. W różnym stopniu będą one wpływać na kurs przedsiębiorstwa. Mogą dotyczyć np. miesięcznych raportów sprzedażowych, zmiany członka zarządu, czy jak w dzisiejszym artykule skupu akcji własnych.

Warto zatem wiedzieć, jakie potencjalne przesłanki kierują przedsiębiorstwem, gdy dokonuje kupna swoich papierów wartościowych.

Atrakcyjna wycena

Buyback, czyli inaczej skup akcji własnych jest bardzo powszechnym zjawiskiem pod koniec bessy na rynkach. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. Po okresie słabej koniunktury na rynku, papiery wartościowe przedsiębiorstw zwykle są niezwykle tanie (poniżej ich wartości księgowej), w związku z czym jest to bardzo dobry moment, by nabyć je po atrakcyjnej cenie.

Tu następuje kluczowa wątpliwość i jednocześnie rodzi się następujące pytanie – jak stwierdzić, czy przedsiębiorstwo kupuje niedowartościowane akcje? Najprostszym wskaźnikiem obrazującym wycenę jest C/WK. Ma on sporo wad, aczkolwiek najszybciej i najbardziej obrazowo dostarcza nam informacji o potencjalnym niedowartościowaniu spółki. Książkowo (mocno teoretycznie) powinien być niższy od 1. Np. jeżeli C/WK wynosi 0,83 mówimy, że za 1 zł majątku firmy musimy zapłacić 0,83 gr. W związku z tym spółka jest niedowartościowana.

Umorzenie papierów wartościowych

Zdecydowana większość spółek, które skupują akcje własne (ok. 90% przypadków) prowadzą te działania w celu późniejszego umorzenia papierów wartościowych. Umorzenie wykupionych akcji wpływa między innymi (pozytywnie) na wskaźniki takie jak ROE (rentowność), ale też te zależne od ceny papieru. Mowa tu przede wszystkim o C/Z. Wskaźnik ceny do zysku (C/Z) poprawia postrzeganie przedsiębiorstwa przez analityków, którzy chętniej podnoszą prognozy dla spółki. W związku z tym ten rodzaj buyback’u możemy uznać za “małe oszustwo” , które poprawia ogólną ocenę finansową spółki, dokonaną za pomocą analizy wskaźnikowej.


PRZECZYTAJ TAKŻE: Return on Assets – czym jest wskaźnik ROA


W teorii nie powinno się ono odbić negatywnie na naszym pakiecie papierów wartościowych. Wręcz przeciwnie, daje to szansę inwestorom na sprzedaż akcji po korzystnej cenie. Natomiast dla tych, którzy nie zdecydują się na udział w skupie, automatycznie następuje zwiększenie procentowego udziału w akcjonariacie firmy. Wynika to z prostego faktu, że po buyback’u na rynku będzie dostępnych mniej papierów danego przedsiębiorstwa.

Buyback zamiast dywidendy

Część spółek skup akcji własnych traktuje, jako alternatywę dla dywidendy. To ciekawe rozwiązanie jednakże nie zawsze generuje ono korzyści takie, jakie zamiast tego środka oferowałaby akcjonariuszowi dywidenda. Przyglądając się tym “zabiegom” dokonywanym przez przedsiębiorstwa, decydują się one na buyback zamiast wypłaty części zysku, zwykle wtedy, gdy kurs drastycznie spadł. Ma to na celu jego podreperowanie, poprzez zmniejszenie akcji w obiegu. W związku z tym zysk trafia do udziałowców bezpośrednio poprzez cenę danego waloru. Model ten jest bardzo popularny w USA, u nas stosowany częściej podczas słabej koniunktury na rynku.

Co się dzieje ze skupionymi akcjami?

Oprócz umorzenia jest jeszcze kilka wariantów, co może zrobić spółka ze skupionymi akcjami. Występują one jednak w zdecydowanej mniejszości. Niektóre przedsiębiorstwa ogłaszają buyback ze względu na użycie ich w formie zabezpieczenia np. kredytu. Władze firmy mogą je nabywać także w celu dalszej odsprzedaży bądź przekazać pracownikom w formie dodatkowej premii do wynagrodzenia/propozycji kupna.

W przypadku umorzenia dalsze postępowanie z odkupionymi akcjami wydaje się klarowne. Problem może pojawić się przy ocenie np. odsprzedaży, nabytych w drodze buyback’u papierów wartościowych np. pracownikom firmy. Ciężko nam jednoznacznie stwierdzić, jaki będzie miało to wpływ na kurs bądź politykę firmy. Jako inwestorzy mniejszościowi, zwykle nie posiadamy bardzo szczegółowej wiedzy na temat kondycji spółki i jej otoczenia rynkowego, by stwierdzić, jakie będą skutki tego posunięcia, a co więcej, czy będzie ono opłacalne.

Ile akcji własnych może kupić spółka?

Kodeks Spółek Handlowych jasno reguluje prawne zasady dotyczące skupowania akcji własnych. Dotyczą one dwóch podstawowych rzeczy. Mowa o limicie ceny oraz wolumenie transakcji. Prawo reguluje to w następujący sposób

  • limit ceny – według rozporządzenia (art. 3 ust. 2) emitenci nie mogą nabywać akcji po cenie wyższej niż cena ostatniej niezależnej transakcji lub – jeżeli jest wyższa – najwyższa bieżąca niezależna oferta nabycia w systemie obrotu. Oznacza to, że limit ceny w zleceniu nie może być wyższy od ceny ostatniej transakcji bądź najlepszej oferty kupna.
  • limit wolumenu – określa tak na dobrą sprawę, jaką maksymalną ilość akcji dziennie może nabyć spółka. Wartość tą dokładnie określa rozporządzenie (art.3 ust 3.), które mówi o kilku ograniczeniach. W ramach skupu akcji własnych firma nie może nabyć w ciągu sesji więcej niż 25 % średniego dziennego wolumenu obrotu na papierach własnych.

Jak liczony jest średni dzienny obrót? Opiera się na dwóch założeniach:

  1. 20 dni sesyjnych poprzedzających zlecenie
  2. 20 dni sesyjnych poprzedzających miesiąc ujawnienia informacji o programie skupu

Według jednego z tych dwóch sposobów wyliczana jest średnia.

Buyback w szczególnej sytuacji rynkowej?

Często ekonomiści pytani o to, czy coś ma negatywny, czy pozytywny wpływ na rynek odpowiadają “różnie” lub “a to zależy”. Tutaj także nie ma jednoznacznej odpowiedzi, która mówiłaby o tym, że jest to wyłącznie pozytywne/negatywne zjawisko. W większości buyback oceniany jest właśnie w dwojaki sposób, aczkolwiek należałoby się przyjrzeć bliżej powodom, które spółka podaje w uzasadnieniu skupu oraz sytuacji rynkowej, w której się znajduje.

Co o tym sądzisz?
Lubię
14%
Interesujące
86%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Natalia Bojko
Absolwentka Wydziału Ekonomii i Finansów, Uniwersytetu w Białymstoku. Na rynku walutowym i akcyjnym aktywnie handluje od 2016 roku. Wychodzi z założenia, że najprostsze analizy przynoszą najlepsze efekty. Zwolenniczka swing tradingu. Dobierając spółki do portfela kieruje się ideą inwestowania w wartość. Od 2019 roku posiada tytuł analityka finansowego. Obecnie sprawuje rolę co-CEO & Founder w czeskiej firmie proptradingowej SpiceProp. Współtwórczyni projektu Podlaskiej Akademii Giełdowej (III i IV edycji).