Aktualności
Teraz czytasz
Koronawirus przyciągnął niedoświadczonych. W Australii stracili 1,8 mld zł w tydzień
1

Koronawirus przyciągnął niedoświadczonych. W Australii stracili 1,8 mld zł w tydzień

utworzył Michał Sielski7 maja 2020

O tym jak najlepsi rozgrywają nadzwyczajne sytuacje na rynku finansowym, powstały dziesiątki książek, filmów, a nawet seriali i setki, jak nie tysiące artykułów. Nic dziwnego, że wiele osób chciało się poczuć jak ich bohaterzy i zarobić miliony. I niektórzy zarobili. Choć można spokojnie założyć, że i tym razem historia zatoczyła koło. Bogaci zarobili, biedni stracili. W Australii ich portfele skurczyły się o 1,8 mld zł w tydzień. Głównie przez największe w historii spadki cen ropy.

Podsumowanie rynkowych dokonań traderów detalicznych przedstawił nadzorca finansowy w Australii ASIC. Statystyki dotyczą okresu pomiędzy 16 a 22 marca 2020 roku. Wynika z nich, że traderzy indywidualni stracili w tym czasie 428 mln USD. Wskazany tydzień cechowała największa zmienność w okresie wzmożonych ruchów wywołanych pandemią koronawirusa. Dane mogą szokować, ale i tak są niedoszacowane, bo pochodzą od 12 brokerów, którzy przejęli 84% rynku. Śmiało można więc założyć, że całościowe straty inwestorów indywidualnych są jeszcze większe.

Niedoświadczeni traderzy stracili najwięcej

W podsumowaniu czytamy, że aż 5,5 tys. osób (albo rachunków, bo jedna osoba może mieć kilka kont u brokera) nie tylko straciło wszystkie zainwestowane pieniądze, ale skończyło z ujemnym saldem. Więcej osób niż zwykle próbowało bowiem swoich sił na rynku surowców, walut i obstawiając spadki lub wzrosty giełdowych indeksów. Co więcej, wiele z tych osób myślało, że posiedli wystarczającą wiedzę, by zająć się day tradingiem. Efekt?

„Częstotliwość obrotu gwałtownie wzrosła, podobnie jak liczba papierów wartościowych, którymi obracano w ciągu dnia. Czas utrzymywania pozycji znacznie się skrócił, co wskazuje na wzrost aktywności w zakresie obrotu krótkoterminowego i “day tradingu”. Oprócz zwiększenia obrotów, nastąpił gwałtowny, trzykrotny, a nawet czterokrotny wzrost liczby nowych inwestorów detalicznych na rynku, a także wyraźny wzrost liczby reaktywowanych rachunków nieaktywnych” – czytamy w raporcie ASIC.

Pełen raport ASIC (PDF)

O 220% większy swap niż przed rokiem

Dokładna liczba rachunków, na których saldo spadło do zera lub poniżej to 5448 kont. Stanowi to 2% wszystkich aktywnych kont w tym czasie.

Jak im się to udało? Nie tylko przez nietrafione inwestycje, nieustawianie stop lossów i brak szybkiego cięcia strat. Kluczowy był również zdecydowany wzrost kosztów utrzymywania pozycji. Dla ropy wzrósł on gigantycznie i jeśli ktoś poniósł stratę i czekał aż ją odrobi, to u niektórych brokerów przez noc tracił nawet ok. 20 euro na każdym kontrakcie. W sumie swapy były w marcu 2020 roku większe o 220% niż w tym samym okresie 2019 roku. W skrajnych przypadkach oznaczało to koszt 60% pozycji przetrzymanej przez dobę.

„Wyższe prawdopodobieństwo i wpływ nieprzewidywalnych wiadomości i zdarzeń na rynkach offshore z dnia na dzień tylko zwiększa zagrożenie. ASIC jest zatem szczególnie zaniepokojony znacznym wzrostem obrotów inwestorów detalicznych złożonymi, często obarczonymi wysokim ryzykiem produktami inwestycyjnymi. Obejmują one wysokorozliczone produkty będące przedmiotem obrotu giełdowego, ale również kontrakty na różnice kursowe” – pisze w raporcie regulator, ale trudno się spodziewać, że takie przestrogi trafią do inwestorów indywidualnych.

KNF: my ocenimy później

Podczas, gdy australijski regulator zasypał rynek lawiną szczegółowych danych i informacji, polski tradycyjnie zachowuje stoicki spokój. Komisja Nadzoru Finansowego podała właśnie w komunikacie, że z powodu epidemii COVID-19 przesuwa termin oceny skutków interwencji produktowej w sprawie CFD na drugi kwartał 2021 roku.

Interwencja została wprowadzona 01.08.2019 roku na rynku Forex w celu ochrony inwestorów indywidualnych przed stratami, czyli zmniejszenie dźwigni finansowej i zabezpieczenie przed ujemnym saldem. Przez brak raportu KNF na razie nie dowiemy się czy większość inwestorów na tym skorzystała.

Co o tym sądzisz?
Lubię
67%
Interesujące
33%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.