iFX Expo 2018 – relacja z targów na Cyprze

W dniach 22-24 maja na Cyprze w biznesowym mieście Limassol miały miejsce targi o nazwie iFX Expo – które przez organizatora nazywane są największymi targami finansowymi B2B (czyli firmy wystawiają się tam dla innych firm, a nie dla klientów detalicznych). Stąd też, jeśli ktoś jest traderem i miałby zamiar spotkać się tam z innymi traderami czy też z brokerami, to mógłby czuć się rozczarowany. 

iFX Expo nieprzerwanie jest organizowane od 2012 roku i to dwa razy w roku. Jedna edycja odbywa się we wspominanym Limassol, a druga w Hong Kongu.

Targi wcześniej miały miejsce w hotelu, ale od 2016 roku organizowane są na obiekcie sportowym Spyros Kyprianou Athletic Center, gdyż stale rosło zainteresowanie tym wydarzeniem, który znajduje się na obrzeżach miasta:

Jednakże nim rozpoczęły się targi organizatorzy zaprosili wszystkich uczestników po odbiór identyfikatorów. Cała rejestracja przebiegała przez internet, a następnie po wydrukowaniu zwrotnego maila należało się zgłosić pierwszego dnia na pierwszą z przygotowanych imprez – Welcome Party – przed którą można było odebrać identyfikator (wszystko po to, aby przed samymi targami nie tworzyć zbędnych kolejek).

Odbiór identyfikatorów przebiegał szybko i sprawnie.

Organizatorzy iFX Expo sami o tym wydarzeniu mówią, że jest to największa impreza w roku. I w zasadzie trudno się z nimi nie zgodzić. Pierwszego dnia w beach barze zrobiło się naprawdę tłoczno, a w basenie pływały syreny ;). Nie, karłów nie było…

W ten dość ciekawy sposób rozpoczęły się już targi, bo rozmowom biznesowym, networkingowym i sprzedażowym nie było końca. Była to też okazja do spotkania osób, które poznało się na innych konferencjach, znajomych z branży czy przedstawicieli firm. iFX Expo z pewnością sprzyja w nawiązywaniu kontaktów w luźnej i niezobowiązującej atmosferze.

Przyjdźmy do meritum. Jak wspominałem na początku klient indywidualny nie ma za bardzo czego tu szukać chyba, że chce spotkać się ze znajomymi z branży, iść na imprezę, czy po prostu zobaczyć, jak to wszystko wygląda on strony instytucjonalnej i często móc porozmawiać o procesach, które się dzieją „od kuchni”.

Cała uwaga była skierowana na stoiska wystawców oraz jakże by inaczej na drink bary czy mini klub na terenie targów. Natomiast wykłady odbywały się w relatywnie bardzo małych salach i skupiały jedynie garstkę osób w porównaniu do wszystkich obecnych.

Tymczasem główna płyta obiektu sportowego wraz z trybunami była całkowicie zapełniona wystawcami oraz reklamami, co widać chociażby na krótkim wideo, przedstawiającym miejsce wydarzenia od wejścia po jedną z trybun:

Teraz najważniejsza kwestia – kto się wystawiał?

Otóż najwięcej firm, jakie można było zaobserwować na tym wydaniu iFX Expo to firmy z sektora płatności oraz kryptowalut i połączenia tych dwóch sektorów, czyli procesorów płatności w kryptowalutach. Np. prowadzisz kawiarnie i chcesz przyjmować płatności prosto i szybko w bitcoinie? Nie ma problemu – takie rozwiązanie było do znalezienia na targach. Firmy te zajmowały chyba największą przestrzeń (na poprzednich edycjach, jak zapewniali ich uczestnicy, krypto nie było tak popularne, a dominował forex). 

Kolejne branże, to dostawcy płynności i to również w dużej części crypto. Czyli chcesz mieć własną giełdę kryptowalut i szukasz kogoś, kto da Ci płynność dla instrumentów, które chcesz oferować? Z takimi firmami mogłeś tam porozmawiać. Oczywiście były też firmy od płynności na FX, ale jednak crypto dominowało. Nie zabrakło również firm od ICO, w tym od public relations dla ICO, gotowych portali edukacyjnych dla brokerów, twórcy contentu video czy dobrze znanych portali jak Finance Magnates, Forex Live lub Investing.com.

Natomiast nieoficjalnie, bez stoisk, poruszali się sprzedawcy leadów, którzy o RODO i innych przepisach za bardzo nie słyszeli, ale o tym już rozpisywać się nie będę.

Pierwszy dzień zakończył się również huczną imprezą, przez co następnego dnia na targach było już zdecydowanie mniej osób i oczywiście na zakończenie miało miejsce jeszcze Closing Party – gdyby komuś było mało…

Podsumowanie

iFX Expo to miejsce przeznaczone od firm dla firm i to o zasięgu międzynarodowym, a najlepiej globalnym. Jest to także miejsce, gdzie konkurenci mogą zobaczyć, co inni oferują. Drobne „szpiegowanie” co i jak robią inni było tu też na porządku dziennym.  To również miejsce, gdzie duża część osób ma już poumawiane spotkania, na których załatwia swoje sprawy, a cała reszta jest wtedy tylko dodatkiem. Luźna atmosfera całych targów sprawia, że relacje biznesowe nawiązuje się tu o wiele łatwiej, bo „sztywno”, to z pewnością w Limassol nie jest.