Wybory w USA coraz bliżej. Brokerzy redukują lewar.

Nie jest żadną tajemnicą, iż wyniki wyborów prezydenckich w USA mają zawsze kluczowe znaczenie dla przyszłości całej globalnej gospodarki. Tym razem sytuacja jest nadzwyczaj napięta – Clinton czy Trup – dwa totalnie skrajne obozy, a w sondażach cały czas trwają roszady i gra toczy się o te kilka procent głosów niezdecydowanych obywateli. Ewidentnie widać, że rynki finansowe bardziej są za Hillary Clinton ale same do końca nie wierzą, że wygra właśnie ta kandydatka. To rodzi niepewność, a niepewność skutkuje drastycznie zwiększoną zmiennością na rynkach. Brokerzy nie pozostają wobec temu obojętni i już zaczęli informować swoich klientów o możliwości rozproszenia płynności, rozszerzeniu spreadów, podwyższonej zmienności na instrumentach powiązanych mocno z polityką USA, a co niektórzy zdecydowali się zredukować dźwignię finansową, nawet 10-krotnie.

Zanim zdecydujecie się przetrzymać swoje otwarte pozycje przez okres wyborczy zalecamy zorientować się na jakich instrumentach i w jakim terminie Wasz broker planuje ograniczyć lewarowanie.

Przykładowo, Dukascopy Europe w swoim komunikacie informuje o zmniejszeniu dźwigni finansowej dla indeksów CFD oraz pary USD/MXN do wartości 1:10, aż do odwołania. Natomiast FxPro jedynie poinformowało o ryzyku jakie niosą za sobą najbliższe dni i zasugerowało samodzielne ograniczenie ekspozycji na rynku. Pamiętajcie, że wynik na rachunku inwestycyjnym ostatecznie zależy tylko od decyzji tradera.

Wybory 8 listopada. Zachowajcie czujność.