Aktualności
Teraz czytasz
Rekord Bitcoina, Coinbase debiutuje na Nasdaq w idealnym momencie
0

Rekord Bitcoina, Coinbase debiutuje na Nasdaq w idealnym momencie

utworzył Michał Sielski14 kwietnia 2021

Dziś Bitcoin pobił kolejny rekord wszechczasów i kosztował już 64 720 USD, czyli niemal 250 tys. zł. Kartami kryptowalutowymi można już płacić w sklepach, a Tesla sprzedaje swoje samochody za BTC i nadwyżki finansowe inwestuje w kryptowalutę. Trudno było sobie wyobrazić lepszy dzień na debiut giełdy kryptowalut Coinbase na amerykańskiej giełdzie Nasdaq.

Coinbase zadebiutuje na Nasdaq jeszcze dziś, ale z oczywistych powodów geograficznych, notowania zaczynają się tam popołudniu naszego czasu. Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że będzie to debiut udany. Przemawia za tym nie tylko pozytywny sentyment na rynku, coraz lepsze nastawienie do kryptowalut, ale też kondycja i plany rozwojowe samej giełdy Coinbase. 


SPRAWDŹ: Giełdy kryptowalut – Zestawienie popularnych ofert


800 mln USD zysku w kwartał

Brian Armstrong i Fred Ehrsam coinbase

Brian Armstrong i Fred Ehrsam, Coinbase.

Coinbase to jedna z największych i najpopularniejszych giełd kryptowalut na świecie. Rośnie szybciej niż rynek kryptowalut i w ciągu kilku lat stała się jednym ze światowych liderów. Wszystko zaczęło się w 2012 roku, gdy Brian Armstrong i Fred Ehrsam w San Francisco założyli niewielką giełdę, która szybko zyskała ogromną popularność. Już po dwóch latach pracowało w niej 50 osób, a po ekspansji poza USA (głównie na Europę), Coinbase stała się rozpoznawalna nie tylko w wąskiej jeszcze wtedy branży blockchain, ale w szeroko pojętym biznesie.

Dziś jest na absolutnym światowym szczycie kilku topowych giełd, co bezsprzecznie potwierdzają jej wyniki finansowe. W ostatnim kwartale 2020 roku Coinbase zarobiła ok. 800 mln USD. To ponad cztery razy więcej niż w IV kwartale 2019 roku, choć tamten zysk w wysokości 190 mln USD bez wątpienia także można uznać za imponujący. 

W prospekcie emisyjnym czytamy m.in. że obecnie spółka ma ok. 43 mln aktywnych użytkowników, którzy mają w portfelach 90 mld USD.

4 tys. kryptowalut do wyboru

Dla wielu osób, które nie znają się na rynku kryptowalut, szokiem może być oferta Coinbase, a właściwie jej szerokość. Giełda zarabia bowiem na prowizjach od wymiany tokenów i ma ich w listingu aż ponad 4 tys., co i tak stanowi „tylko” niewielką część kryptowalut, które są już na rynku. Im mniej popularny token, tym większy jest spread, a co za tym idzie – zysk giełdy z każdej transakcji. Najmniejszy jest oczywiście na najbardziej popularnych kryptowalutach: BTC i ETH.

Ale Coinbase to już dawno nie tylko giełda. Coraz większą popularnością cieszą się karty kryptowalutowe. Działają tak samo, jak bankowe karty płatnicze, ale korzystają z portfela krypto ich posiadacza. Można nimi płacić we wszystkich punktach, bo system sam przelicza aktualną wartość kryptowaluty na amerykańskie dolary. 

Perspektywy rynku kryptowalut

Podstawowym pytaniem dla inwestora, który nie kupił akcji Coinbase w ofercie publicznej, jest jednak to, czy warto zainwestować w te akcje po debiucie. Oczywiście zawsze w takich przypadkach odpowiedzią jest aktualna cena, ale warto też bliżej przyjrzeć się perspektywom. A te wydają się kuszące, zwłaszcza jeśli spojrzymy na szeroki rozwój okołogiełdowych projektów Coinbase.

Jednym z nich jest choćby platforma płatności dla sklepów internetowych, które coraz częściej przyjmują płatności w kryptowalutach. I myślą o tym nie tylko giganci, jak wspomniana wcześniej Tesla, czy nawet PayPal, ale też mniejsze sklepy internetowe z całego świata. Potencjał rozwojowy jest więc ogromny. 

Właściciele Coinbase zostaną miliarderami

Ile warta jest giełda Coinbase? To oceni rynek oraz prawa popytu i podaży, ale część odpowiedzi możemy poznać już przed debiutem. Firma jest bowiem spółką akcyjną (z akcjami dotąd prywatnymi). Ostatnia emisja miała miejsce w 2018 roku i wtedy wartość grupy została ustalona na 8 mld USD. Z emisji akcji pozyskano natomiast 300 mln USD. 

Od tamtego czasu zyski spółki wzrosły kilkukrotnie, a eksperci przekonują, że Coinbase może być warta nawet 100 mld USD. Co ciekawe, na giełdę nie trafiają nowe akcje, ale tylko część należących do obecnych właścicieli. Dzięki temu zyskają więc oni wycenę majątku i szybko będą mogli zobaczyć swoje nazwiska na liście najbogatszych ludzi na świecie.

Co o tym sądzisz?
Lubię
40%
Interesujące
40%
Heh...
0%
Szok!
20%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.