Tokeny
Teraz czytasz
Neblio (NEBL) – kryptowaluta do zdecentralizowanych aplikacji
0

Neblio (NEBL) – kryptowaluta do zdecentralizowanych aplikacji

utworzył Michał Sielski16 kwietnia 2021

Platforma Neblio skupia się na rozwiązaniu jednego z największych problemów technologii blockchain, jakim jest dostęp do zdecentralizowanych aplikacji. Oparty na niej token o tej samej nazwie zdrożał przez ostatnie 12 miesięcy o 1067,61%, ale wciąż daleko mu do historycznych rekordów.

Kontynuujemy cykl portalu Forex Club, w którym analizujemy i opisujemy największe, najwyżej wyceniane, najciekawsze, najbardziej rozwojowe, zaawansowane, a także najbardziej kontrowersyjne projekty kryptowalutowe na całym świecie. Dziś czas na Neblio – platformę, która służy do tworzenia i dystrybucji zdecentralizowanych aplikacji.

Jak działa Neblio (NEBL)

Platforma Neblio z oczywistych względów wzorowana jest na sieciach blockchain największych i najbardziej nowoczesnych kryptowalut. Oparta jest na rozproszonym rejestrze, który komunikuje się poprzez węzły. Każdy węzeł posiada kopię całej księgi transakcyjnej – to bloki. Dzięki temu każda transakcja może być sprawdzona przez każdy węzeł, co do zera minimalizuje szansę na ewentualne oszustwo. 

To jednak funkcjonalność powszechna w świecie blockchain, ale Neblio idzie o krok dalej. Dane w sieci Neblio mogą też zapisywać zdecentralizowane aplikacje. Wszystkie zmiany w nich musi też jednak potwierdzać cała sieć, która zabezpiecza system przed nieautoryzowanym dostępem. 

Właśnie to odróżnia bowiem zdecentralizowane aplikacje od usytuowanych centralnie. Niwelują kłopot z synchronizacją danych, obniżają koszt ich przechowywania, a także obsługi przez pracowników IT. Przede wszystkim jednak zdecentralizowane dane są bezpieczniejsze, bo nie są przechowywane w jednym miejscu, z którego można je wykraść lub usunąć. W sieci blockchain każda informacja jest zapisywana, więc także każdy dostęp do niej, pobranie danych itp. pozostawia ślad. I ten ślad widzi każdy – wiemy więc kiedy i przez kogo dana informacja została pobrana lub zmodyfikowana. To szczególnie istotne w przypadku wrażliwych rejestrów, przechowujących dane bankowe, sądowe, medyczne czy ubezpieczeniowe. 

Neblio ma oczywiście sporą konkurencję, bo na zdecentralizowane aplikacje stawia wiele sieci blockchain z własnymi kryptowalutami. Praktycznie żadna nie obsługuje jednak tylu języków programowania, co Neblio. Na niej można używać nie tylko najpopularniejszych języków wśród koderów, ale też tych bardziej wyrafinowanych. W większości sieci zdecentralizowane aplikacje można pisać w jednym, czasem w dwóch językach, tymczasem Neblio obsługuje: Java, Python, PHP, Go, JS, Node.JS, .NET (C# i VB .NET), Objective-C.

Rozbudowana jest też architektura systemu, dzięki której po stronie użytkownika obsługa ma być jak najłatwiejsza, nawet dla tych, którzy nie znają się na technologii blockchain, a po stronie programistów pozwalająca na jak najwięcej udogodnień i zmian.

Neblio ma nawet specjalny Blockchain Consulting, zajmujący się obsługą klientów instytucjonalnych, którzy mogą liczyć na dobranie indywidualnych rozwiązań. 

Pomagają w tym tokeny Neblio (NEBL), które wykorzystywane są nie tylko do stawiania węzłów (jak w każdej kryptowalucie: węzłem mogą zostać osoby/firmy posiadające najwięcej tokenów, dzięki czemu zarabiają procenty od każdej zatwierdzonej transakcji). Za ich pomocą można też opłacać tworzenie, dystrybucję oraz użytkowanie zdecentralizowanych aplikacji.

Notowania tokenów Neblio

Obecnie tokenami Neblio (NEBL) można handlować na 11 giełdach kryptowalut. Na dzień 15 kwietnia 2021 roku w obrocie jest 16 529 284 z docelowych 17 031 777 tokenów. Za każdy z nich trzeba zapłacić 4,58 USD. W ciągu ostatnich 12 miesięcy kryptowaluta podrożała o 1067,61%. Daleko jej jednak do historycznego rekordu z dnia 09 stycznia 2018 roku, kiedy NEBL osiągnął cenę 64,87 USD. Aby do niego wrócić, NEBL musiałby podrożeć 15-krotnie, co mogłoby się wydawać niemożliwe, gdyby nie to, że świat kryptowalut nie takie wzrosty już widział…

Co o tym sądzisz?
Lubię
0%
Interesujące
60%
Heh...
40%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.