Inwestorzy czekają na „minutki” FOMC i wyniki Nvidii
Publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC (tzw. minutek) i wyniki kwartalne Nvidii to dwa najważniejsze wydarzenia środy na rynkach finansowych, które mogą przesądzić o nastrojach nie tylko w drugiej połowie tygodnia, ale w przypadku Nvidii mogą nawet nadać ton wydarzeniom na Wall Street w kolejnych tygodniach.
Inwestorzy czekają na FOMC
Wtorkowa sesja na Wall Street, pierwsza po trzydniowym długim weekendzie w USA zakończyła się spadkami. Indeks DJIA cofnął się wprawdzie tylko o 0,17 proc. do 38563,8 pkt., ale już S&P500 spadł o 0,6 proc. do 4975,51 pkt., a Nasdaq Composite o 0,92 proc. do 15630,78 pkt.
Inwestorzy realizowali zyski czekając na publikowane dziś o godzinie 20:00 „minutki” z ostatniego posiedzenia FOMC, które rzucą nieco więcej światła na przyszłą politykę monetarną Rezerwy Federalnej. Przede wszystkim jednak czekają oni na publikowane dziś po sesji na Wall Street wyniki finansowe Nvidii za IV kwartał roku obrotowego 2023/2024. Nvidia to teraz jedna z najbardziej gorących spółek na Wall Street. Z uwagi na jej znaczenie w rewolucji AI, ale też duży udział w indeksach, będzie to prawdopodobnie najbardziej śledzony raport finansowy w tym sezonie wyników na Wall Street.
Rynek prognozuje poprawę wyników
We wtorek kurs akcji Nvidii spadł o 4,32 proc. do 694,74 dolarów, po tym jak w zeszły tygodniu wyznaczyła nowy historyczny rekord na poziomie 746,11 dolarów.
Analitycy prognozują, że Nvidia w ostatnim kwartale wypracowała 4,64 dolara zysku na jedną akcję, przy przychodach na poziomie 20,55 mld dolarów. Liczyć będą się nie tylko wyniki, ale również ich prognozy na kolejny kwartał. Szacuje, że w I kwartale roku obrotowego 2024/2025 Nvidia wypracuje 4,96 dolara zysku na jedną akcję, a jej przychody wzrosną do 21,93 mld dolarów.
„Minutki” FOMC i wyniki Nvidii to główne wydarzenia środy na rynkach, ale nie jedyne. Dziś zostaną jeszcze opublikowane lutowe indeksy PMI dla Australii, z USA napłyną dane API nt. zmiany zapasów paliw, a z Polski dane o produkcji budowlano-montażowej i koniunkturze konsumenckiej.