Edukacja
Teraz czytasz
Blockchain fork – czym jest i  jak wpływa na cenę Bitcoina?
0

Blockchain fork – czym jest i  jak wpływa na cenę Bitcoina?

utworzył Natalia Bojko25 czerwca 2020

Na rynku kryptowalut widoczne są dwa obozy traderów. W jednym znajdują się ci bardzo skrupulatni i mocno obeznani w temacie, natomiast w drugim całkowici laicy, nastawieni na szybki lub spektakularny zysk. Oczywiście, liczniejsza wydaje się być ta druga grupa.

Większość inwestorów detalicznych nie zagłębia się zwykle w ich koncepcje, traktując je jak instrument finansowy o bardzo spekulacyjnym charakterze. Co prawda, czasy w których Bitcoin święcił triumfy są już dawno za nami. Nadal ma przy sobie dużą rzeszę zwolenników, która nabywa go bezpośrednio, przez giełdy kryptowalut lub kantory, czy w sposób pośredni za pomocą kontraktów na różnicę kursową (CFD), licząc na dynamiczny wzrost “jak za dawnych lat”. Czy są na to szanse? Dziś chcemy przybliżyć Wam temat i samo pojęcie blockchain fork.

Czym jest blockchain fork?

Blockchain fork w bezpośrednim tłumaczeniu to swego rodzaju podział pojawiający się w sieci blockchain. Ciekawie wygląda jej oprogramowanie. Mówiąc transparentnym językiem bazuje ono na rozwiązaniach typu open source, co oznacza iż kod jest ogólnodostępny. W teorii każdy może go ulepszać i w dowolny sposób modyfikować. Takie zabiegi pomagają w aktualizacji sieci, ale mają pewną wadę dla osób zajmujących się kopaniem (mining) Bitcoina. Główny podział pojawia się w momencie, gdy dwóch “górników” korzysta z innego oprogramowania. Wówczas pojawia się niezgodność i muszą oni zadecydować, która z wersji pozostają w ich użytku. W tym momencie może dochodzić do niestabilności cen BTC na rynku.

W jaki sposób działa fork?

Nie wnikając zbytnio w pojęcia ściśle związane z branżą IT. Nie mniej jednak forksy działają poprzez zmiany w protokole oprogramowania. Po co w ogóle dokonuje się takich zmian? Często fork wykorzystuje się przy okazji tworzenia nowych tokenów. Zamiast tworzyć kod tokenu praktycznie od zera, można przekleić już istniejący i w dowolny sposób go modyfikować. W taki sposób powstał Litecoin, którego można obecnie nazwać miniaturką Bitcoina. Istnieje jeszcze jeden alternatywny sposób “produkcji” tokenu. Polega ona na rozwidleniu łańcucha blockchain. Z takiego zabiegu wychodzą dwa wersje łańcucha, które powstają w wyniku podziału sieci. Najlepszym przykładem tego zabiegu jest Bitcoin Cash.

Hard fork i soft fork

Obie wyżej opisane modyfikacje wymagają od użytkowników sieci pewnych aktualizacji, a co za tym idzie akceptacji, by móc ją przeprowadzić. Rozwidlenie łańcucha (przykład z Bitcoin Cash) jest przedstawicielem hard fork. Dlaczego? Po pierwsze jest to bardzo ingerencyjna zmiana w oprogramowaniu, która zobowiązuje użytkowników do aktualizacji swojego oprogramowania zatem zaakceptowania wprowadzonych zmian. Poprzednia wersja protokołu nie będzie już aktualna i nie można do niej powrócić. Jeżeli użytkownicy nie zgodzą się na takie modyfikacje będziemy mieli dwa łańcuchy blockchain na tym samym oprogramowaniu.

Softy natomiast różnią się kwestiami aktualizacji. Użytkownicy, którzy jej nie dokonali nadal będą uważać (ich oprogramowanie) nowe bloki za poprawne. Uaktualniony system natomiast nie rozpozna bloków, które nie przeszły aktualizacji.

Jak fork wpływa na cenę BTC?

Przede wszystkim warto mieć na uwadze ogólną zależność, która mówi o tym, iż wszystkie modernizacje i aktualizacje związane z oprogramowaniem destabilizują czasowo Bitcoina. Jeżeli przyjrzymy się regulacyjnym zapisom brokerów w kwestiach forksów, zauważymy, iż często zastrzegają sobie możliwość wstrzymania notowań przy działaniu hard fork’a na rynku. Ten zapis powinien rzucić trochę światła na kwestię destabilności, o której pisaliśmy wyżej. Forksy i modernizacje, które wywołują są zwykle przeprowadzane na taką skalę, która może sugerować problemy i trudności w kontekście ceny rynkowej kryptowaluty. Rozgałęzienia blockchaina niosą za sobą duże ryzyko. Pamiętajmy o tym, iż prowadzą one zwykle do powstania nowej waluty, która może nie mieć żadnej rynkowej wartości, póki nie stanie się zbywalna na masową skalę.

Co o tym sądzisz?
Lubię
33%
Interesujące
67%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Natalia Bojko
Absolwentka Wydziału Ekonomii i Finansów, Uniwersytetu w Białymstoku. Na rynku walutowym i akcyjnym aktywnie handluje od 2016 roku. Wychodzi z założenia, że najprostsze analizy przynoszą najlepsze efekty. Zwolenniczka swing tradingu. Dobierając spółki do portfela kieruje się ideą inwestowania w wartość. Od 2019 roku posiada tytuł analityka finansowego. Obecnie sprawuje rolę co-CEO & Founder w czeskiej firmie proptradingowej SpiceProp. Współtwórczyni projektu Podlaskiej Akademii Giełdowej (III i IV edycji).