Aktualności
Teraz czytasz
Amerykańscy inwestorzy zapłacą ponad 50% podatku?
0

Amerykańscy inwestorzy zapłacą ponad 50% podatku?

utworzył Michał Sielski23 kwietnia 2021

Nie raz zdarzyło się nam narzekać na to, że musimy płacić podatek od zysków kapitałowych. Płacić trzeba za zyski na giełdzie, zarobione pieniądze na funduszach inwestycyjnych, a nawet od mikroskopijnych odsetek na bankowych lokatach. „Podatek Belki” to jednak i tak nic w porównaniu z planami, jakie ma amerykańska administracja. 

Indeks Dow Jones spadł w czwartek 22 kwietnia 2021 roku o 321,41 punktów, czyli 0,94%. To efekt informacji dotyczących dodatkowych podatków, jakie pojawiły się w przestrzeni medialnej. 

dow jones

Wykres US30 (CFD na indeks Dow Jones Industry Average), interwał M39. Źródło: xStation 5 XTB

Dwukrotnie większy podatek dla milionerów

Obecnie w USA najbogatsi płacą 20% podatku od zysków kapitałowych. Niedawno wybrany prezydent Joe Biden chce to jednak zmienić. Obciążenia mają dotknąć głównie tych, którzy najlepiej sobie radzą. Stawka podatku od zysków kapitałowych dla osób, które zarabiają ponad 1 mln USD rocznie miałaby wynieść aż 39,6%. To praktycznie dwukrotnie więcej niż obecnie. Przypomnijmy, że w Polsce tzw. podatek Belki, czyli podatek od zysków kapitałowych jest zryczałtowany. Wszyscy płacimy solidarnie 19% i taka sama stawka obowiązuje od 2002 roku. 

Amerykanie mają jednak zapłacić znacznie więcej. 39,6% podatku dla najbogatszych to bowiem nie wszystko. Trzeba jeszcze do tego doliczyć inne opłaty. W USA pobiera się też podatek na inwestycje federalne. Wiele zależy tu od miejsca zamieszkania. Agencja Bloomberg obliczyła właśnie, że zarabiający ponad 1 mln USD rocznie mieszkańcy Nowego Jorku będą płacić 52,22%, a milionerzy z Kalifornii nawet 56,7%!

Rynek akcji zaskoczony i przerażony

Nie trzeba było długo czekać na reakcję rynku akcji na te informacje. Czwartkowe notowania zakończyły się nagle pod kreską. Indeks Dow Jones spadł 22 kwietnia 2021 roku o 321,41 punktów, czyli 0,94%. Indeks S&P 500 obniżył natomiast notowania o 38,44 pkt. czyli 0,92%.

Fakty poznać mamy na początku przyszłego tygodnia, ale rynek finansowy – jak zwykle – reaguje z wyprzedzeniem. Zwłaszcza, że informacje wypływają ze sprawdzonych źródeł i cytowane są przez uznane agencje, które rzadko pozwalają sobie na przekazywanie niesprawdzonych wieści. 

Sama podwyżka podatków związana jest z zapowiadanym programem „American Families Plan”. Jego finansowanie ma się opierać na nowych daninach, pobieranych od inwestorów.

Obecne podatki od zysków kapitałowych w USA

Podatek od zysków kapitałowych nie jest w USA zryczałtowany. Tam płaci się według stawek PIT, czyli zależnie od wysokości całościowych dochodów. Jeśli inwestycja trwa ponad rok, wybiera się (w zależności od tego ile na niej zarobiliśmy) jedną z trzech stawek, które wynoszą: (0%, 15% i 20%). Co ciekawe, stawki uzależnione są nie tylko od dochodów, ale też od tego czy inwestor ma żonę/męża. Najwyższe podatki płacą single, dla których przekroczenie pierwszego progu zaczyna się po osiągnięciu zysku 40,4 tys. USD rocznie. Małżonkowie muszą dwukrotnie więcej, czyli 80,8 tys. USD rocznie na rynku kapitałowym, by wejść w drugi próg wynoszący 15%. Mniejsze kwoty są zwolnione z podatku. 

Przy kolejnych progach są już mniejsze różnice. 20% podatku zapłacą single zarabiający ponad 445,850 tys. USD i małżeństwa osiągające dochód ponad 501,600 tys. USD. Jak widać, dodatkowy próg ma zostać stworzony dla tych, którzy osiągają zyski przekraczające 1 mln USD. 

To jednak nie jedyny pomysł administracji Joe Bidena. Powracają spekulacje o podatku od transakcji HFT (handel wysokich częstotliwości, który prowadzony jest przede wszystkim przez automaty i roboty inwestycyjne). 

Innym pomysłem na sfinansowanie kosztownych pomysłów nowego prezydenta jest emisja 100-letnich, niskooprocentowanych obligacji. 

Które z rozwiązań zostanie ostatecznie wybrane? Wydaje się, że bliżej jest wprowadzenia dodatkowego podatku dla najlepszych inwestorów, ale fakty powinniśmy poznać w pierwszej połowie przyszłego tygodnia.

Co o tym sądzisz?
Lubię
29%
Interesujące
57%
Heh...
0%
Szok!
14%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.