Wybuchowa podwyżka cen ropy. Coraz bliżej 100$ za baryłkę
Kontrakty terminowe na ropę WTI wzrosły dziś powyżej 86 USD za baryłkę. Seria podwyżek wydłużyła się do czterech sesji z rzędu, a ceny osiągnęły najwyższe poziomy od siedmiu lat. Mogła się do tego przyczynić eksplozja kluczowego rurociągu biegnącego z Iraku do Turcji.
Wybuch sprawił, że zmniejszyła się podaż surowca na rynku, który i tak już znajdował się pod wpływem malejących rezerw. Zapasy zmniejszały się z powodu przestojów i niedoborów produkcji w krajach członkowskich OPEC+, ale także ze względu na wzrost napięć geopolitycznych. Wydarzenia te zbiegły się w czasie z odbudową zapotrzebowania na paliwa.
OPEC oczekuje, że popyt na ropę będzie się wzmagał. Rosnące ceny energii i surowców stanowią jednak wyzwanie dla krajów konsumenckich i banków centralnych, które starają się zapobiec inflacji, wspierając jednocześnie globalny wzrost. W USA skłoniło to rządzących do uważnego monitorowania cen i negocjacji z krajami OPEC+, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Europejski Bank Centralny bliżej podwyżki stóp?
Rentowność 10-letnich obligacji Niemiec wzrosła powyżej 0 proc. po raz pierwszy od maja 2019 r. Wysoka inflacja w strefie euro mogła bowiem zwiększyć oczekiwania na szybsze zacieśnianie polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny w tym roku.
Rynki uwzględniły podwyżkę stóp o 10 punktów bazowych przez EBC we wrześniu i zakładają drugą podwyżkę stóp do grudnia br. Bank centralny strefy euro ogłosił już plany zakończenia awaryjnych zakupów obligacji w marcu, dzięki gospodarce wychodzącej z pandemii COVID-19.
Z kolei amerykańska Rezerwa Federalna ma podnieść stopy procentowe już w marcu i jeszcze trzy razy do końca roku, jak wynika z wyceny kontraktów terminowych na stopę funduszy federalnych.
Tym samym era ujemnych rentowności w strefie euro może przechodzić do historii, a także era bezprecedensowego wsparcia ze strony banków centralnych.