Aktualności
Teraz czytasz
Tesla sprzedała większość swoich BTC
0

Tesla sprzedała większość swoich BTC

utworzył Michał Sielski21 lipca 2022

Kwiecień 2022: Tesla przekonuje, że BTC ma przed sobą świetlaną przyszłość, za elektryczne samochody niebawem większość osób będzie płacić w kryptowalutach, a Bitcoin jest znacznie pewniejszą lokatą kapitału niż np. waluty fiducjarne. Lipiec 2022: z bilansu Tesli wynika, że w drugim kwartale wymieniła BTC na łączną sumę 936 mln USD, upłynniając 75% swoich cyfrowych aktywów.

O tym, że Elon Musk jest egocentrykiem, uwielbia szokować i robi wszystko, by wokół niego było głośno, wiadomo nie od dziś. Sęk w tym, że wszystkie jego posunięcia są obserwowane przez miliony ludzi, którzy na podstawie samych wypowiedzi potrafią podejmować decyzje inwestycyjne.

Tak było np. z Dogecoinem. Wystarczyło zaledwie zainteresowanie Elona Muska tą kryptowalutą, kilka twiitów i wypowiedzi do mediów, by kurs memowego coina poszybował o kilkaset procent w górę. Tylko, że Elon Musk najpierw mówił, że kryptowaluty to przyszłość, potem że jednak wcale tak nie myśli i żartował, a na koniec nikt już nie wiedział, w którym momencie mówił poważnie, a w którym cynicznie żartował. Faktem jest, że cena kryptowaluty szybko rosła, a potem równie szybko spadała. Skończyło się na tym, że część inwestorów – oczywiście tych, którzy kupili na samej górce – postanowiło pozwać Elona Muska za manipulację rynkiem.

Bitcoin? Wierzymy, ale sprzedajemy

Do tej pory prywatne wypowiedzi miliardera – jeśli w ogóle można powiedzieć, że ktoś taki może się wypowiadać prywatnie – nie przekładały się jednak tak bardzo na działalność jego firm. Tymczasem po opublikowaniu raportu Tesli za II kwartał, okazało się, że firma sprzedała 75% swoich Bitcoinów.

W bilansie widać, że dzięki temu kasa firmy została zasilona kwotą 936 mln USD. Nie wiadomo jednak kiedy dokładnie i po jakiej cenie sprzedawane były BTC. A to niezwykle istotne, bo II kwartał zaczynał się ceną 45 tys. USD za BTC, a potem spadła ona nawet poniżej 20 tys. USD. Obecnie BTC wyceniany jest na ok. 23 tys. USD.

W kwietniu Tesla wydała komunikat, że Bitcoiny na jej portfelach są inwestycją długoterminową, która jest jednocześnie bardzo płynną alternatywą dla gotówki. Kilka miesięcy później okazało się jednak, że optyka szybko się zmieniła.

Wcześniej Tesla kupiła Bitcoiny za 1,5 mld USD w styczniu 2021 roku. I cały czas podkreślała, że to inwestycja długoterminowa. Już w maju okazało się natomiast, że spółka zawiesiła możliwość płatności za samochody w BTC – zaledwie dwa miesiące po rozpoczęciu przyjmowania wpłat w kryptowalucie. Musk mówił wtedy, że nie sprzeda żadnych Bitcoinów, publikował memy z diamentowymi rękami, które są silne i nie sprzedadzą krypto nawet mimo spadającej ceny.

Jednocześnie Tesla asekurowała się, że może okresowo zmniejszać lub zwiększać zaangażowanie w Bitcoiny „w zależności od potrzeb oraz oceny warunków rynkowych i środowiskowych”.

Wygląda więc na to, że warunki rynkowe zmieniły się na tyle, że władze spółki postanowiły podjąć taką decyzję dość szybko.

„Byliśmy zaniepokojeni płynnością firmy w związku z przestojami w Chinach” – tłumaczy Elon Musk. – „Nie należy tego traktować jako werdyktu w sprawie Bitcoina” – dodaje z pewnością, ale czy tym razem można mu wierzyć?

Obecnie w portfelu Tesli nadal są Bitcoiny o wartości ponad 200 mln USD.

Co o tym sądzisz?
Lubię
0%
Interesujące
100%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.