Tokeny
Teraz czytasz
Ontology (ONT) – kryptowaluta nie tylko dla filozofów
1

Ontology (ONT) – kryptowaluta nie tylko dla filozofów

utworzył Michał Sielski14 kwietnia 2020

Projekt sieci i kryptowaluty Ontology długo cierpiał przez to, że został oparty na blockchainie platformy NEO, ale po usamodzielnieniu się, szybko powiększa się grono jego entuzjastów. Przede wszystkim wśród przedstawicieli biznesu, do których jest skierowany.

Kontynuujemy cykl portalu Forex Club, w którym opisujemy najważniejsze, najbardziej znane i najciekawsze projekty kryptowalutowe na całym świecie. Dziś czas na Ontology – kryptowalutę, która intryguje nie tylko nazwą.


Przeczytaj koniecznie: NEO – kryptowaluta udająca akcje


Historia powstania Ontology

Projekt Ontology początkowo opierał się na blockchainie platformy NEO. Dopiero w lipcu 2018 roku zaczął działać na własnym blockchainie, ale przez długi czas to, że wywodzi się z kodu NEO było obciążeniem, przez które niektórzy uważali, że ONT jest kopią NEO.

Docelowo liczba rynkowych tokenów ONT sięgnie 1 mld. Na dzień 10.04.2020 roku w obiegu jest ponad 650 mln z nich. Nazwa pochodzi z filozofii. Ontologia jest działem tej nauki, który zajmuje się badaniem struktury rzeczywistości: przyczyną, możliwościami i koniecznością bytu.

W świecie kryptowalut Ontology jest projektem chińskiej firmy Onchain, która za cel postawiła sobie stworzenie takiego łańcucha blockchain, który dedykowany będzie biznesowi, ale będzie cechował się łatwością dostępu, który nie wymaga integracji poprzez dodatkowe prace programistyczne. Dzięki blockchainowi Ontology można też weryfikować tożsamość kontrahentów czy oryginalność przedstawionych rozwiązań. Weryfikacja jest szybka i w pełni bezpieczna.

Co ciekawe, w przypadku Ontology nie miała miejsca publiczna oferta na tokeny, które rozdzielono. I to nie raz, bo 01.03.2018 roku zastosowano tzw. airdrop czyli kolejne przyznanie tokenów. 20 mln ONT trafiło do posiadaczy NEO, którzy mieli je zgromadzone na portfelach Neon Wallet. Airdrop przeprowadzono poprzez giełdę Binance.

ONT ma wysoką skalowalność

Pod wieloma względami ONT jest znacznie lepszy od Bitcoina. Jednak w świecie nowoczesnych kryptowalut to już w sumie nikogo nie dziwi. Także dlatego, że jest to token przeznaczony przede wszystkim dla firm i korporacji. Mimo tego pozwala na przetwarzanie nawet 4 tys. transakcji w każdej sekundzie. Twórcom sieci i kryptowaluty nie zależy jednak na upowszechnianiu mikrotransakcji i zwiększania jej popularności wśród indywidualnych użytkowników. Także dlatego token jest niepodzielny, w przeciwieństwie do np. Bitcoina. Służyć ma bowiem jako podwalina Smart Economy, czyli nowego porządku ekonomicznego opartego na bezpiecznej wymianie informacji i aktywów poprzez blockchain.

Ontology działa praktycznie na całym świecie. Ostatnio dynamicznie rozwija się w otwartej na innowacje Wenezueli, gdzie technologia blockchain i zasady działania kryptowalut są wręcz powszechnie znane. Głównie ze względu na utratę zaufania do rodzimej waluty z powodu galopującej inflacji. Lokowanie pieniędzy w kryptowaluty szybko przerodziło się tam w wypłacanie miesięcznych poborów w cyfrowych aktywach, co Ontology chce wykorzystać, zapewniając przyjazną dla użytkownika platformę, która oferuje wsparcie między łańcuchami i narzędzia do bezpiecznego projektowania własnych rozwiązań blockchain.

Notowania Ontology (ONT)

Tokenem Ontology możemy obecnie handlować na 36 giełdach kryptowalutowych na całym świecie. W obrocie są dokładnie 651.246.573 jednostki. Docelowo będzie ich 1 mld. Obecnie kapitalizacja sięga 265 mln USD, a dzienny wolumen obrotu przekracza 60 mln USD. To bardzo dużo, zważywszy na plany biznesowej ekspansji, bo oznacza to, że codziennie ponad 22 proc. jednostek zmienia właściciela. Na dzień 10.04.2020 za jedną jednostkę trzeba zapłacić 0,40 USD, a szczyt notowań miał miejsce 3 maja 2018 roku, gdy każdy token ONT był wyceniany na 11,18 USD, a rynkowa kapitalizacja projektu przekroczyła 1,3 mld USD.

Co o tym sądzisz?
Lubię
50%
Interesujące
50%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.