Krach na rynku kryptowalut to dopiero początek?
Od przeszło miesiąca, jednym z głównych tematów rozmów pomiędzy inwestorami jest gwałtowna przecena na rynku kryptowalut. Oceniając sytuację przez pryzmat ostatnich tygodni, można stwierdzić, że mamy do czynienia z prawdziwym krachem.
Bitcoin, który jeszcze pod koniec marca walczył z oporem sprzedających w rejonie 47 500 USD obecnie kosztuje nieco ponad 30 000 USD. W tym samym okresie Ethereum, druga pod względem kapitalizacji rynkowej kryptowaluta straciła nieco ponad 38% swojej marcowej wyceny. Cena Litecoina w przeciągu zaledwie 8 tygodni spadła o ponad 42%, Polkadot o 51%, natomiast Chainlink – o przeszło 54%. Istnieją jednak aktywa, które w trakcie krachu rynku kryptowalut straciły jeszcze więcej.
Czy krach na rynku krypto to dopiero początek?
Cena Bitcoina zatrzymała się w rejonie 30 000 USD – poziomie ostatni raz testowanym pod koniec lipca 2021 roku. Dla wielu uczestników rynku, test takiego poziomu wsparcia jest okazją do zakupu – sentyment inwestorów nadal wskazuje na ekstremalny strach, co w wielu przypadkach z przeszłości prowadziło do odreagowania i wzrostów cen. Jednak brak zdecydowanej reakcji strony popytowej i trwająca od kilku dni konsolidacja na wykresie Bitcoina każe zadać pytanie, czy historia powtórzy się i tym razem?
Odczyt na poziomie 12 wskazuje na bardzo słabe nastroje rynku kryptowalut. W przeszłości często zwiastowało to odreagowanie i wzrost cen. Źródło: alternative.me
Rynek kryptowalut nie działa w próżni – z cyfrowymi aktywami związane są obecnie spółki sektora finansowego czy technologicznego. Jedną z takich spółek jest silnie skorelowane z cenami Bitcoina Coinbase. Jednak kłopoty firmy zaczęły się na długo przed ostatnim krachem na rynku kryptowalut.
POZNAJ RYNEK KRYPTOWALUT Z XTB
To nie koniec spadków na rynku krypto (?)
Notowana na Nasdaq giełda kryptowalut Coinbase mocno rozczarowała rynek swoimi wynikami za pierwszy kwartał tego roku. Spółka – wbrew oczekiwaniom inwestorów – poinformowała o stracie rzędu 430 mln USD oraz odnotowała spadek liczby aktywnych użytkowników o blisko jedną piątą. Coinbase, które jest w posiadaniu przeszło 256 mld USD zarówno w walucie fiat jak i kryptowalutach ostrzegło również w raporcie, że w przypadku ewentualnego bankructwa firmy – środki użytkowników mogą również przepaść. Choć CEO Coinbase, Brian Armstrong próbował tłumaczyć fakt ujawnienia czynników ryzyka wymogami amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, to jednak doniesienia o możliwości utraty całości swoich środków z pewnością nie zostały ciepło przyjęte przez inwestorów.
Zarówno Bitcoin, jak i akcje Coinbase (COIN.US) znalazły się pod średnimi długoterminowymi. Dodatkowo, oba te aktywa są wyraźnie ze sobą skorelowane, a konsolidacja na lokalnych minimach może być odczytana jako słabość kupujących. I choć w obu przypadkach może dojść do korekty ostatnich spadków, to w momencie dość skomplikowanej sytuacji makroekonomicznej oraz tak wyraźnie negatywnego sentymentu na rynku kryptowalut, wzrosty mogą być krótkotrwałe.