Funt nie radzi sobie z rosnącym napięciem. Czy Brexit zostanie przesunięty?
Według najnowszych doniesień jest propozycja przesunięcia Brexit’u. Temat nie schodzi praktycznie z pierwszych stron gazet. Jeszcze dziś w walutowym podsumowaniu tygodnia zaznaczyliśmy, że odbicie funta możliwe jest tylko i wyłącznie dzięki jasnej i stabilnej pozycji rządzących. Pomimo bardziej elastycznego podejścia ze strony Borisa Johnsona funt nadal nurkuje coraz niżej.
Parlamentarzyści sugerują 3 miesiące
Brytyjscy parlamentarzyści oburzeni faktem zawieszenia ich obrad zażądali dziś przesunięcia opuszczenia Unii Europejskiej o trzy kolejne miesiące. Być może liczą, że rozwód Anglii ze wspólnotą przebiegnie na bardziej korzystnych warunkach i przede wszystkim za porozumieniem obu stron. Widmo twardego Brexit’u nadal jest realne, chociaż stosunkowo mniejsze niż ostatnio.
Bez umowy ani rusz
Posunięcie Borisa Johnsona związane z zawieszeniem obrad Parlamentu na kilka tygodni zostało odebrane, jako atak. Zapoczątkowało to liczne rozmowy parlamentarzystów, których głównym tematem było stworzenie ustawy uniemożliwiającej wyjście UK ze Wspólnoty bez porozumienia. Problem w tym, że pomysł ten został szybko zanegowany i zastąpiony opóźnieniem Brexit’u o kolejne trzy miesiące. Czekamy w związku z tym na pierwsze doniesienia, potwierdzające to posuniecie.
Znowu w dół
Kurs poważnie zanurkował dziś w okolicy wyznaczonego (w walutowym podsumowaniu) wsparcia. Poziom 1.21451 został intensywnie przekroczony. Na moment pisania artykułu, kurs stara się przystopować 1.20609. Na razie nie wygląda na to, by sytuacja miała się diametralnie zmienić.

Wykres GBP/USD, interwał H4. Źródło: xStation 5 XTB
Cała uwaga w najbliższych dniach będzie skupiać się na sytuacji politycznej na GBP. Jak widać dane makroekonomiczne nie mają większego znaczenia na rynku w porównaniu do napięć politycznych w kraju. Jak wpłynie na funta potwierdzenie przesunięcia Brexit’u o kolejne 3 miesiące? Trudno tu o jednoznaczną odpowiedź, szczególnie po dzisiejszej reakcji na tę wiadomość. Jest spora szansa, że GBP na fali entuzjazmu wyprze dzisiejsze spadki. Część inwestorów w kilkunastotygodniowym opóźnieniu będzie widziała szansę na wznowienie rozmów i przede wszystkim podpisanie porozumienia. Natomiast może być tak jak dziś, gdzie fala paniki w ciągłym przeciąganiu opuszczenia UE wyleje się na rynek w najmniej spodziewanym momencie.