Aktualności
Teraz czytasz
Dziś Pizza Day, czyli 10. rocznica zakupu dwóch pizz za 10 tys. Bitcoinów
1

Dziś Pizza Day, czyli 10. rocznica zakupu dwóch pizz za 10 tys. Bitcoinów

utworzył Michał Sielski22 maja 2020

Z okazji okrągłej rocznicy Pizza Day, giełda kryptowalut Coindeal oferuje zwrot kosztów zamówionej w piątek przez jej klientów pizzy. W ten sposób chce upamiętnić wydarzenie, kiedy jeden z pierwszych górników wydobywających BTC zaproponował na forum, że zapłaci 10 tys. Bitcoinów osobie, która zamówi mu dwie pizze. Wydał równowartość 40 USD. Dziś te dwie pizze byłyby warte ok. 93 mln USD.

Pierwsi górnicy, którzy wykopywali Bitcoiny, nawet nie marzyli o cenach, jakie kryptowaluty osiągną w niedalekiej przyszłości. Robili to bardziej dla idei, po to by pokazać światu, że alternatywne finanse są możliwe i wcale nie muszą być sterowane odgórnie. W pamięci mieli bowiem jeszcze niedawny kryzys finansowy, a jego skutki wciąż były widoczne w gospodarce i codziennym życiu. Kryptowaluta miała być odporna na wstrząsy w świecie tradycyjnych finansów.

Jednym z pierwszych górników był mieszkaniec Jacksonville na Florydzie Laszlo Hanyecz. To właśnie on dokładnie 18.05.2010 roku na forum Bitcointalk.org napisał, że wymieni 10 tys. BTC na dwie pizze z dostawą do domu. Po 4 dniach transakcja doszła do skutku. Wtedy wyceniana była na ok. 40 USD, bo cena BTC wahała się w okolicy 0,4 centa. Można więc powiedzieć, że Laszlo kupił dwie pizze za cenę rynkową.

Pizza Day, czyli rocznica najgorszego interesu w życiu?

Z drugiej strony, początkowo wykopywanie Bitcoinów było znacznie łatwiejsze i szybsze. Nasz bohater de facto nie zapłacił za to nic – pomijając koszty zużytego prądu na podłączenie do sieci, ale w tym czasie mógł robić co chciał: pracować czy grać w gry.

Pizza najwyraźniej mu zasmakowała, bo w kolejnych dniach nadal zamawiano mu obiady za przekazane Bitcoiny. Podobno aż 10 razy. W końcu zrobiło się to tak popularne, że zrezygnował, bo było zbyt dużo chętnych.

„Cóż, nie spodziewałem się, że będzie to tak popularne, ale nie mogę sobie pozwolić na dalsze robienie tego, ponieważ nie mogę generować tysięcy monet dziennie. Dziękuję wszystkim, którzy kupili mi pizzę, ale wstrzymuję akcję na razie” – napisał w niespełna 3 miesiące po pierwszym zakupie.

Pełen wątek tej dyskusji jest cały czas dostępny i wciąż pojawiają się w nim nowe komentarze.

Laszlo Hanyecz kupił pizzę za BTC także w 2019 roku

Nieco ponad 9 lat od pierwszego zakupu Laszlo Henyecz jeszcze raz kupił 2 pizze za Bitcoiny. Tym razem wziął jednak udział w projekcie promującym sieć Lightning Network, która pozwala na znaczne przyspieszenie transakcji kryptowalutą i obniżenie jej kosztów. Zapłacił swojemu przyjacielowi w Londynie 0.00649 BTC, a opłata transakcyjna wyniosła 0,06 USD.

„Ta transakcja pokazuje jak Lightning Network może działać w codziennych transakcjach. To nie musiał być mój przyjaciel. Lokalna pizzeria sama mogłaby akceptować Bitcoina bezpośrednio poprzez swojego noda Lightning Network. Chodzi o to, że dzięki Lightning Network możemy uzyskać bezpieczeństwo Bitcoina i natychmiastowe transakcje. Nie musisz czekać na potwierdzenie na blockchainie”opowiadał Laszlo Hanyecz.

Eksperci są też zgodni, że nasz bohater nie wydał wszystkich wykopanych monet na pizzę. Sam nigdy nie odpowiedział na pytanie ile ich zostawił, ale nawet jeśli było to „zaledwie” kilka tysięcy, to nie musi się martwić co przyniesie jutro.

Poczuj się jak Laszlo Hanyecz, zamów pizzę

Pizza day postanowiła też uczcić polska giełda kryptowalut CoinDeal. Zapowiedziała, że zwróci równowartość zakupu pizzy każdemu, kto spełni kilka warunków:

  • pizza nie może kosztować więcej niż równowartość 15 USD,
  • zrobi sobie zdjęcie z pizzą oraz zdjęcie paragonu i wyśle na adres: bitcoinpizzaday@coindeal.com,
  • dokona transakcji kupna lub sprzedaży wybranej kryptowaluty na CoinDeal.

Zwrot dokonywany będzie w Bitcoinach lub tokenach giełdy CDL. W przypadku wybrania tokenów, CoinDeal zwraca 1,5 raza więcej niż wynosiła cena pizzy.

Co o tym sądzisz?
Lubię
17%
Interesujące
83%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.