Aktualności
Teraz czytasz
Bitcoin zostanie oficjalną walutą trzech kolejnych krajów?
0

Bitcoin zostanie oficjalną walutą trzech kolejnych krajów?

utworzył Michał Sielski10 stycznia 2022

Panama, Honduras i Gwatelamala to trzy kolejne państwa, w których – po Salwadorze – Bitcoin (BTC) może stać się nie tylko legalnym, ale oficjalnym, państwowym środkiem płatniczym. W tle są też nowe pomysły na wykorzystanie energii odnawialnej do obsługi transakcji i wydobywania kryptowalut. Wśród nich jest między innymi… energia z wulkanów!

Na rynek kryptowalut zawitała ostatnio głęboka korekta. Niektórzy mówią nawet, że to już bessa. Cena Bitcoina spadła poniżej 42 tys. USD, co wcześniej wydawało się mocnym wsparciem. Pękło ono jednak po kolejnej, szóstej z rzędu sesji spadkowej. Teraz analitycy uważają, że kolejną strefą obrony byków są okolice cen 39 573 – 40 000 USD. 

Wszystko przez zamieszki w Kazachstanie i wyłączenie dostępu do Internetu. Na ulicach tego kraju dochodzi do regularnej bitwy mieszkańców z policją i wojskiem. Na miejscu są też już żołnierze rosyjscy, którzy zostali wezwani na „misję pokojową”, co jeszcze bardziej rozwścieczyło protestujących. 

Protesty zaczęły się już 2 stycznia, po tym jak skokowo podniesiono ceny paliw. Swoją szasnę od razu wyczuli politycy opozycyjni, którzy wyprowadzili ludzi na ulicę. Doszło do starć ze służbami, także zbrojnych. Jest już co najmniej kilkadziesiąt ofiar, więc szybko zdecydowano się na wyłączenie dostępu do Internetu, by pokrzyżować szyki rebelii. Ale przy okazji odbiło się to na światowym rynku kryptowalut, bo właśnie do Kazachstanu przeniosło się większość kopalni Bitcoina, po tym, gdy szkalujące je prawo wprowadzono siłą w Chinach. Szacuje się, że po odłączeniu Internetu w Kazachstanie światowa moc obliczeniowa BTC spadła aż o 15% i już nie tak łatwo zostać Bitcoin Millionaire.

Trzy kraje wprowadzą Bitcoiny?

Przejściowe kłopoty w sieci nie sprawiają jednak, że szersze spojrzenie na przyszłość kryptowalut się zmienia. Nigel Green, dyrektor generalny Devere Group, czyli firmy parającej się nie tylko doradztwem finansowym, ale też zarządzaniem aktywami, jest przekonany, że w tym roku Bitcoin będzie środkiem płatniczym w trzech kolejnych krajach.

– „Młody, niezależny prezydent Nayib Bukele [prezydent Salwadoru, który jako pierwszy uznał BTC za oficjalną walutę państwową – przyp. red.] ma rację, jeśli chodzi o przyjęcie Bitcoina jako prawnego środka płatniczego w 2022 r. przez inne kraje. Wierzę, że trzy kolejne narody pójdą za pionierskim, przyszłościowym wejściem Salwadoru w cyfrową erę. Dzieje się tak, ponieważ kraje o niskich dochodach od dawna cierpią, bo ich waluty są słabe i wyjątkowo podatne na zmiany rynkowe, co wywołuje szalejącą inflację” – podkreśla Nigel Green.

Przyjmując największą na świecie kryptowalutę jako oficjalny środek płatniczy, biedniejsze kraje od razu pozbywają się bowiem wielu problemów. Nie osłabi się ona ze względu na problemy gospodarcze w tym kraju, a poza tym pozwala na łatwiejszą wymianę zagraniczną, co zawsze pomaga w wyjściu z kryzysu.

Według Nigela Greena trzema krajami, które zdecydują się na ten krok są Panama, Gwatemala i Honduras.


Przeczytaj koniecznie: Bitcoin zostaje oficjalną walutą Salwadoru


Bitcoiny dzięki energii z wulkanów

Przy okazji pojawił się też nowy pomysł na niskokosztowe i przyjazne dla środowiska obsługiwanie transakcji kryptowalutowych oraz wydobywanie nowych tokenów. Rozwiązaniem może być… energia z wulkanów. To pomysł prezydenta Salwadoru Nayiba Bukele.

Elektrownia geotermalna na wulkanach została jednak skrytykowana przez Steve’a Hanke, profesora ekonomi stosowanej na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa. Wyśmiał on wręcz ten projekt, twierdząc że Bitcoin City jest tak samo przygotowane, jak Floryda na śnieg, szydząc z tego, że ma powstać na nieaktywnym wulkanie.

Prezydent Salwadoru częściowo potwierdził jego zarzuty, przyznając że wulkan jest nieaktywny. Co jednak nie jest ani pomyłką, ani nieudolną manipulacją. 

– „Energię geotermalną wydobywa się właśnie z odwiertów robionych w pobliżu nieaktywnych wulkanów. Naprawdę ktoś pomyślał, że będziemy budować miasto pod aktywnym wulkanem? Profesor tak pomyślał?” – pyta retorycznie prezydent Salwadoru.

Co o tym sądzisz?
Lubię
50%
Interesujące
50%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.