Nominacja Scotta Bessenta na Sekretarza Skarbu USA wywołała spokój na globalnych rynkach
Nominacja Scotta Bessenta, doświadczonego finansisty z Wall Street, na Sekretarza Skarbu USA wywołała uspokajającą reakcję na globalnych rynkach. Decyzja ta zmniejszyła obawy inwestorów związane z możliwością bardziej radykalnych nominacji w administracji Donalda Trumpa. Bessent, znany ze swojego umiarkowanego podejścia, zapowiada ostrożne działania w zakresie taryf handlowych i ich negocjacji, co ograniczyło napięcia wokół polityki „a.”
Spadek indeksu dolara
Na rynku walutowym decyzja o nominacji Bessenta przyczyniła się do spadku indeksu dolara o 0.6%, co jest największym osłabieniem od dwóch tygodni. W rezultacie zyskały waluty takie jak euro, jen, koreański won oraz waluty Europy wschodniej i środkowej. Jednocześnie rentowność 10-letnich obligacji USA spadła o 6 punktów bazowych, osiągając poziom 4.34%, co również wpłynęło na osłabienie dolara.
Niemcy, największa gospodarka strefy euro, zmagają się obecnie z równoczesnym kryzysem politycznym i gospodarczym. Stagnacja gospodarcza, odpływ kapitału (260 mld euro od 2021 roku) oraz brak taniego rosyjskiego gazu osłabiają fundamenty gospodarcze kraju. Jednocześnie zapowiadane przez Donalda Trumpa taryfy handlowe mogą dodatkowo zaszkodzić niemieckiemu eksportowi.
Mimo tych wyzwań, Niemcy mogą wykorzystać swoją silną pozycję fiskalną – dług publiczny na poziomie 60% PKB daje przestrzeń do zwiększenia zadłużenia w celu sfinansowania inwestycji. Planowana reforma tzw. „hamulca zadłużenia” oraz większe nakłady na modernizację infrastruktury mogą wzmocnić gospodarkę, choć wymaga to politycznego konsensusu, co w kontekście rosnącego poparcia dla partii skrajnych może być trudne.
Solidne wsparcie dla euro?
Obecne wydarzenia mogą mieć istotny wpływ na parę walutową EUR/USD. Osłabienie dolara wynikające z nominacji Bessenta, połączone z pozytywnymi oczekiwaniami wobec potencjalnych inwestycji w Niemczech, może krótkoterminowo wspierać euro względem dolara.
W dłuższej perspektywie dolar pozostaje jednak wsparty przez silne fundamenty gospodarcze USA, takie jak solidny wzrost PKB i przewaga w stosunku do słabszej kondycji gospodarczej Europy. Krótko- i średnioterminowe zmiany w parze EUR/USD mogą zależeć od dalszych decyzji politycznych w USA i Niemczech. Jeśli Niemcy zdołają osiągnąć polityczny konsensus w sprawie inwestycji i reform, euro może znaleźć solidne wsparcie. Jednocześnie bardziej umiarkowana polityka handlowa Scotta Bessenta może sprzyjać stabilizacji na rynkach finansowych, choć fundamenty wspierające dolara pozostają niezmiennie silne. Obecnie kurs EUR/USD wynosi 1.0450.
Źródło: Krzysztof Kamiński, OANDA TMS Brokers