Początek końca brokera BDSwiss i problemy z wypłatami środków?
Cypryjski broker BDSwiss boryka się z szeregiem problemów. W ciągu ostatnich dni odeszło ze spółki ponad 10 pracowników, w tym dyrektorów zarządzających kluczowymi działami takimi jak marketing, sprzedaż czy obsługa nowych rachunków. Dodatkowo, pojawia się coraz więcej obaw ze strony klientów z uwagi na problemy z wypłatami środków.
BDSwiss ogranicza działalność
Jak przyznał sam broker serwisowi Finance Magnates, BDSwiss przechodzi restrukturyzację i zamierza ograniczyć działalność w „wybranych regionach”, nie określając przy tym o jakie jurysdykcje chodzi.
„BDSwiss podjęło decyzję o ponownym ukierunkowaniu i restrukturyzacji swojej bieżącej działalności” — skomentował broker w oświadczeniu przesłanym do Finance Magnates. „Po ocenie swoich globalnych operacji kierownictwo zdecydowało o zaprzestaniu kontynuowania działalności w niektórych regionach geograficznych. Decyzja ta wpłynęła również na personel w siedzibie głównej”.
Oczywiście, wiadomo, że restrukturyzacja to proces wymagający czasu jednak w tym samym momencie klienci napotykają na znacznie poważniejszy problem, który rzeczywiście może rodzić ich poważne obawy.
Problemy z wypłatami środków
Na stronie Trustpilot, która służy do wystawiania opinii podmiotom z przeróżnych branż, BDSwiss zanotował falę negatywnych recenzji w ciągu ostatnich kilku dni. Zdecydowana większość z nich dotyczy problemów z wypłatami środków. I praktycznie co kilka godzin przybywają kolejne. Oto kilka z nich:
Czekam na wypłatę od ponad tygodnia. Jedyne, co mówi obsługa klienta, to: „Przepraszamy za niedogodności, przetwarzamy Twoją wypłatę, mamy problemy techniczne” — czytamy na profilu BDSwiss Trustpilot.
W innej recenzji czytamy:
„Myślę, że BDSwiss wkrótce się zamknie, ponieważ większość menedżerów afiliacyjnych, którzy z nimi współpracują, nie odbiera już ich telefonów ani nie odpowiada na wiadomości”.
Trader z Indii pozostawił kilka godzin temu opinię:
„Czekam na wypłatę od 7 dni, ale nikt nie odpowiada, zanim zasiliłem moje konto. Menedżer konta dzwonił do mnie co 30 minut, aby uzyskać aktualizacje, ale teraz nawet nie dzwoni i nie odpowiada. Jestem bardzo rozczarowany, ponieważ była to moja pierwsza wypłata po osiągnięciu przyzwoitego zysku na moim koncie.”
Prawie każda recenzja dotycząca problemu z wypłatami, komentowana jest przez BDSwiss lakoniczną formułką o „przyjrzeniu się sprawie”.
Czy czeka nas powtórka z IronFX?
Mimo, że w tym przypadku powody obecnego stanu rzeczy mogą być zgoła inne, to nie sposób odnieść wrażenia, że sytuacja jest dość podobna do tej z 2015 roku, kiedy ówcześnie bardzo popularny broker IronFX, słynący z oferowania przeróżnej maści bonusów dla traderów, także „prawie” zbankrutował”. Zaczęło się od exodusu pracowników, a następnie problemów z wypłatami. Wtedy również pożar próbował być gaszony zbywaniem klientów korporacyjnymi formułkami, co jednak nie zatrzymało fali krytyki.
Finalnie sam broker nigdy oficjalnie nie upadł i nadal funkcjonuje na rynku, a mimo to, wielu z traderów do dziś nie otrzymało z powrotem swoich środków. Z uwagi, że bankructwo IronFX nie miało miejsca, klienci nie mieli szansy odzyskać środków z cypryjskiego funduszu gwarancyjnego (z ang. ICF – Investor Compensation Fund), a CySEC pozostawał przez długi czas bierny. Czy tym razem będzie podobnie? Czas pokaże.