Wyprzedaż złotego na Black Friday – EUR/PLN, USD/PLN, GBP/PLN
Analiza rynkowa: EUR/PLN, USD/PLN, GBP/PLN
Black Friday obfituje w atrakcyjne wyprzedaże i promocje w sklepach. Na rynku walutowym natomiast od dwóch dni wyprzedawany jest… złoty. Polska waluta wyraźnie traci na wartości, przekraczając kolejne istotne poziomy. To może zapowiadać jej dalsze osłabienie.
PLN w wyraźnej defensywie
W czwartek kurs EUR/PLN rośnie o 1,3 gr i testuje poziomy powyżej 4,32 zł,. W podobnej skali rośnie USD/PLN, zbliżając się do 3,93 zł. Brytyjski funt kosztował natomiast już 5,08 zł i był najdroższy od kwietnia 2017 roku.
Wyprzedaż złotego, podobnie jak osłabienie innych walut regionu, to efekt wzrostu awersji do ryzyka, co związane jest z podwyższonym napięciem między USA a Chinami w związku z sytuacją w Hongkongu.
Niezależnie od oceny sytuacji międzynarodowej i dalszych relacji na linii Waszyngton-Pekin, aktualny układ sił na wykresach polskich par sugeruje, że złoty może dalej tracić na wartości.
EUR/PLN
Wybicie wykresu dziennego EUR/PLN powyżej strefy oporu 4,3135-4,3147 i jednoczesny wzrost powyżej 50 proc. zniesienia październikowych spadków, każe oczekiwać dalszych wzrostów.
USD/PLN
Z analogiczną sytuacją mamy do czynienia na wykresie USD/PLN, gdzie mocnym popytowym sygnałem jest wybicie powyżej strefy oporu tworzonej przez lokalne maksimum z 14 listopada (3,9069) i 50 proc. zniesienie spadków (3,91). Najbliższy opór to 3,9375 zła, ale nie można wykluczać też ruchu w okolice 4 zł.
GBP/PLN
Paradoksalnie najmniej optymistycznie prezentuje się sytuacja na wykresie dziennym GBP/PLN, którego notowania dziś naruszyły szczyt z marca (5,0711 zł) i przetestowały poziomy nieoglądane od kwietnia 2017 roku. Związane jest to ze znaczącym już wyprzedaniem, co rodzi pokusę realizacji zysków. A ewentualne cofnięcie poniżej wspomnianego poziomu 5,0711 zł, mogłoby zablokować możliwość wzrostów.