Psychologia Tradingu
Teraz czytasz
Uzależnienie od tradingu. Kłoda na drodze do sukcesu
0

Uzależnienie od tradingu. Kłoda na drodze do sukcesu

utworzył Paweł Mosionek29 stycznia 2019

Uwielbiasz tę ekscytację podczas tradingu? Każdej Twojej transakcji towarzyszą duże emocje? W weekend nie możesz doczekać się, aż rynek ponownie wystartuje? Istnieje szansa, że jesteś uzależniony. Spróbuj zrozumieć płynące z tego tytułu zagrożenia i jak najszybciej je opanuj.

Czym jest uzależnienie

Według klasycznej definicji, uzależnienie jest nabytą silną potrzebą wykonywania danej czynności, bądź zażywania danej substancji. Określane jest jako zachowanie wymykające się spod kontroli, oceniane jako wysoce ryzykowne w ewentualnych skutkach.

Przekładając to na trading, czynnością jest właśnie wewnętrzna potrzeba dokonywania transakcji, a ryzykowną konsekwencją utrata kapitału. Uzależnienie od inwestowania a samo inwestowanie różni się przede wszystkim faktem występowania silnych emocji.

Przy racjonalnej analizie i dokonywaniu przemyślanych transakcji nie powinniśmy czuć podniecenia, niepewności czy nadziei. Nasz umysł pozostaje skoncentrowany i pod pełną kontrolą. Zawarcie transakcji to już tylko zwieńczenie wykonanej wcześniej pracy.

W sytuacji, gdy nie jesteśmy odpowiednio przygotowani, analizujemy rynek w pośpiechu, nie rozważamy alternatywnych scenariuszy, sami pobudzamy nasz umysł, aby jednak zyskał trochę niepewności. Niepewność ta budzi strach przed stratą, ale jednocześnie i nadzieję, że może jednak się uda. Obie te emocje są wyjątkowo silne i stanowią zagrożenie dla Twojego kapitału.

Skutki tradingowego nałogu -> Hazard

forex hazardWraz z pochłaniającymi nas wizjami stajemy się ofiarami naszych transakcji. Przyznaj sam – ile razy odpaliłeś platformę i w ciągu zaledwie kilku minut zdecydowałeś się od razu otworzyć pozycję?

Myśli w stylu „teraz jest okazja”, „rynek mi ucieka”, „skoro mam chwilę, to zagram”. Jednocześnie jest analiza wykonana na kolanie, brak planu ucieczki, alternatywnych scenariuszy – to nie ma dla nas znaczenia. Chcemy trejdować. To ogromny błąd, i im szybciej go zrozumiesz, a następnie opanujesz, tym większe masz szanse powodzenia.

Oczywiście, można od razu zacząć od najczarniejszego scenariusza, czyli totalnego bankructwa i tonięcia w długach, które łatwo porównać do przedawkowania. Ale to tylko konsekwencja pogłębiającego się z czasem nałogu i skrajna ostateczność. Po drodze dużo prędzej zanotujemy zjawiska, które obserwowane są dużo częściej, czyli wyzerowanie naszego konta z kapitałem przeznaczonym na inwestycje. Czasem więcej, niż raz.

Występowanie emocji podczas handlu może doprowadzić do przyzwyczajenia się, iż taki stan powinien występować zawsze. Pogłębienie się tego stanu sprawia, że przestajemy inwestować czy nawet spekulować a zaczynamy uprawiać czysty hazard.

Oznakami są takie działania jak:

  • próba odkucia się za wszelką cenę,
  • podwajanie stawek z każdą kolejną stratną pozycją,
  • dobieranie wolumenu transakcyjnego „na oko”,
  • przetrzymywanie nieplanowanych strat, ucinanie zysków,
  • skrócenie analizy do totalnego minimum,
  • łamanie wszystkich innych logicznych, wcześniej ustalonych zasad naszej strategii.

Utrata kontroli nad ryzykiem, i przede wszystkim nad emocjami, to gwóźdź do trumny tradera.

„Wyklikaj się na demo” nie pomoże

Można spotkać się z sugestiami skierowanymi do osób z problemem uzależnienia od handlu, aby zredukowały do minimum działanie na koncie realnym i przeniosły się na demo. Tyle, że nie w celu opanowania strategii, ale „wyklikania się”, czyli zawierania niepotrzebnych, nieprzemyślanych transakcji, aby tylko rozładować potrzebę uzależnienia. Jestem zdania, że to jedno z najgorszych rozwiązań.

Handel na demie nie dostarcza nam takich emocji, jak na realnych środkach. A przecież to emocje są tym, co pcha nas w to uzależnienie. Taka terapia z pewnością okaże się nieskuteczna, a bardzo prawdopodobne, że nawet pogorszy sprawę. Podczas rozładowywania naszych wewnętrznych potrzeb istnieje ryzyko, że wpadniemy (a raczej tylko będzie nam się zdawać) na nowy, genialny system tradingowy, zależność, której wcześniej nie zaobserwowaliśmy. Innymi słowy, doznamy pozornego olśnienia, które jak najszybciej będziemy chcieli przetestować na realnym kapitale.

Jeśli nie wiesz co robić, to nie rób nic

To prawda stara jak świat. Jeśli czujesz wewnętrzną potrzebę otwarcia nowej pozycji, jak najszybciej ją zwalcz. Jeśli nie potrafisz – wyłącz platformę. Brak jasnego planu, scenariuszy alternatywnych, niczym niepopartych strategii, analiz, zrozumienia zachowań rynkowych, czy zaniedbanie kontroli nad ryzykiem z pewnością przyczynią się do Twojej porażki. Ale to tylko część rozwiązania. Przede wszystkim panuj nad umysłem i emocjami. Pasjonuj się tradingiem, ale nie uzależniaj się od niego. Panuj nad swoim kontem – tylko Ty masz na nie wpływ.

Co o tym sądzisz?
Lubię
88%
Interesujące
0%
Heh...
0%
Szok!
13%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Paweł Mosionek
Aktywny trader na rynku Forex od 2006 roku. Redaktor portalu Forex Nawigator oraz redaktor naczelny i współtwórca serwisu ForexClub.pl. Prelegent konferencji "Focus on Forex" na SGH w Warszawie, "NetVision" na Politechnice Gdańskiej oraz "Inteligencja finansowa" na Uniwersytecie Gdańskim. Dwukrotny zwycięzca "Junior Trader" - gry inwestycyjnej dla studentów organizowanego przez DM XTB. Uzależniony od podróży, motocykli i skoków spadochronowych.