Aktualności
Teraz czytasz
Sam Bankman-Fried nie przyznaje się do zarzutów po upadku giełdy FTX
0

Sam Bankman-Fried nie przyznaje się do zarzutów po upadku giełdy FTX

utworzył Michał Sielski4 stycznia 2023

30-letni założyciel giełdy kryptowalut FTX jest oskarżony o kradzież depozytów z giełdy, by zasilić nimi swój fundusz hedgingowy Alameda Research. Z tych pieniędzy miał też finansować kampanie polityczne i kupować nieruchomości. Dwie inne osoby pracujące dla Bankmana-Frieda już przyznały się do winy i złożyły obszerne wyjaśnienia.

Prokuratorzy nazywają to „epickim oszustwem”, ale Bankman-Fried nie przyznał się do winy podczas pierwszego przesłuchania. Zarzuca się mu w sumie 8 czynów zabronionych, w tym min. oszustwo elektroniczne, pranie brudnych pieniędzy, a także kradzież depozytów klientów FTX w celu wsparcia swojego funduszu hedgingowego Alameda Research, kupowania nieruchomości i przekazywania milionów dolarów na cele polityczne.

– Fundusze klientów były wykorzystywane i prane poprzez darowizny polityczne, darowizny na cele charytatywne i różne inwestycje wysokiego ryzyka – powiedziała na pierwszej rozprawie Danielle Sassoon, prokurator federalny.

Dawała też do zrozumienia, że nie jest to taktyka procesowa, bo prokuratura ma mocne dowody na obronę swoich tez. To nie tylko setki tysięcy dokumentów, ale też zeznania skruszonych świadków. Jest wśród nich m.in. była dyrektor naczelna funduszu Alameda Caroline Ellison, która była wcześniej partnerką oskarżonego.

W sądzie Sam Bankman-Fried pojawił się w niebieskim garniturze, białej koszuli i niebieskim krawacie w kropki. To spora zmiana wizerunkowa, bo do tej pory paradował głównie w t-shirtach. Mimo tego starał się udawać wyluzowanego, uśmiechając się, a po rozprawie podchodząc do rysowników (w USA nie można robić zdjęć podczas rozpraw sądowych) i żartobliwie oceniając ich próby odwzorowania jego aktualnego image.

Absolwentowi Massachusetts Institute of Technology grozi do 115 lat więzienia.

Od zera do miliardera

Przypomnijmy: Sam Bankman-Fried zbudował ogromną giełdę kryptowalut FTX, której wartość wyceniano na 26 mld USD. W listopadzie z giełdy zaczęto jednak masowo wycofywać środki, co spowodowało też szybkie spadki wyceny jej natywnego tokena. Okazało się, że rezerwy giełdy są ulokowane właśnie w nim, więc wszystko potoczyło się szybko. Zwłaszcza, że – jak przekonuje prokuratura – pieniądze były wyprowadzane z firmy. Sam Bankman-Fried twierdzi natomiast, że na swoim koncie bankowym ma zaledwie 100 tys. USD.

Tymczasem prokuratura utrzymuje, że wyprowadzanie majątku z firm Sama Bankmana-Frieda trwało nawet po tym, gdy wiadomo już było, że FTX upada. Wiadomo, że środki zostały przelane z portfeli kryptowalut Alameda, chociaż ​​nie ma (na razie) dowodów na to, że to właśnie Bankman-Fried wykonał te transakcje.

Mark Cohen, prawnik Bankmana-Frieda, twierdzi, że na pewno nie stoi za tym jego klient, który znał już orzeczenia sądu na Bahamach, które w zeszłym miesiącu tymczasowo przejęło niektóre aktywa FTX. Kto więc miał możliwość przelewania tych środków? Na to pytanie nie ma jeszcze odpowiedzi.

Od miliardera do mieszkania u rodziców

W zeszłym miesiącu założyciel giełdy kryptowalut FTX został poddany ekstradycji z Bahamów, gdzie mieszkał. Od razu został aresztowany.

22 grudnia 2022 roku wyszedł z więzienia za kaucją o wartości 250 mln USD. jest monitorowany elektronicznie i zobowiązany do mieszkania z… rodzicami: Josephem Bankmanem i Barbarą Fried, profesorami Stanford Law School w Kalifornii. Od czasu upadku FTX rodzice otrzymują liczne groźby od osób, które straciły majątki przez upadek FTX.

Co o tym sądzisz?
Lubię
33%
Interesujące
67%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.