Aktualności
Teraz czytasz
Rynek ropy naftowej gra już pod szczyt OPEC
1

Rynek ropy naftowej gra już pod szczyt OPEC

utworzył Marcin Kiepas20 lutego 2020

Ropa naftowa drożeje pomimo wzrostu jej zapasów w USA, a ceny są najwyższe od końca stycznia i o 11 proc. wyższe niż na początku miesiąca. Inwestorzy grają już pod marcowe posiedzenie OPEC.


Sprawdź: Brokerzy oferujący trading na ropie naftowej [Zestawienie]


Dane o zapasach

W ostatnim tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o prawie 4,2 mln baryłek, przekraczając rynkowe prognozy na poziomie 3,5 mln, wynika z danych opublikowanych w środę przez API. Podobnego wzrostu można oczekiwać po cotygodniowych danych publikowanych przez amerykański Departament Energii. Te ujrzą światło dzienne w czwartek o godzinie 17:00. Rynek szacuje, że zapasy ropy wzrosną o 3,8 mln baryłek wobec 7,46 mln tydzień wcześniej.

Wzrost zapasów zasygnalizowany przez API i prawdopodobny ich wzrost w oficjalnych danych, nie przeszkadza cenom ropy dalej rosnąć. W czwartek za baryłkę ropy WTI trzeba było zapłacić 53,92 dolara wobec 53,45 dolara dzień wcześniej.

ropa naftowa WTI Daily_20022020

Wykres ropy naftowej WTI, interwał D1. Źródło: MT4 Tickmill.

Szczyt OPEC w centrum uwagi

Ostatnie wzrosty cen ropy napędza uspokojenie obaw związanych z epidemią koronawirusa, ale jeszcze mocniej ten ruch do góry, wspierają oczekiwania na zbliżający się dużymi krokami szczyt OPEC. Państwa kartelu oraz inni producenci ropy spotkają się w dniach 5-6 marca br. Jest realne, że ich odpowiedzią na spadek popytu na ropę, będzie ograniczenie jej produkcji. I to pod to wydarzenie aktualnie gra rynek, jednocześnie oczywiście korygując wcześniejsze silne spadki.

WTIH 4_20022020

Wykres ropy naftowej WTI, interwał H4. Źródło: MT4 Tickmill.

Obserwowane wzrosty notowań ropy WTI znajdują pełne uzasadnienie po stronie analizy technicznej. Doskonale to widać na wykresie w kompresji H4, gdzie została utworzona popytowa formacja podwójnego dna. Pełna realizacja tejże formacji oznacza wzrost kursu ropy WTI do 55,05 USD. Nie będzie to łatwe, bo po drodze strona popytowa musi jeszcze pokonać opór na 54,31 USD. Jeżeli jednak to się uda, to możliwy będzie nie tylko test 55,05 USD, czyli minimalnego zasięgu zwyżki wynikającej ze wspomnianej formacji, ale być może nawet ruch w okolice 55,50 USD, czyli do 38,2% zniesienia wcześniejszych spadków. I dopiero tam należałoby się spodziewać kresu tego wzrostowego odbicia.

Co o tym sądzisz?
Lubię
0%
Interesujące
100%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Marcin Kiepas
Analityk Tickmill UK. Analityk rynków finansowych z 20-letnim doświadczeniem, publikujący w polskich mediach finansowych. Specjalizuje się w rynku walutowym, polskim rynku akcji oraz danych makroekonomicznych. W swoich analizach łączy analizę techniczną i fundamentalną. Szuka średnioterminowych trendów, badając wpływ na rynki finansowe danych makroekonomicznych, banków centralnych i wydarzeń geopolitycznych.