Aktualności
Teraz czytasz
Oszczędzanie w kryptowalutach – czy to się opłaca i jak to robić?
0

Oszczędzanie w kryptowalutach – czy to się opłaca i jak to robić?

utworzył Forex Club8 grudnia 2020

Lokaty w tradycyjnych bankach mają obecnie oprocentowanie na średnim poziomie 0,1% rocznie. Tak, to nie pomyłka, za przechowywanie tam swoich pieniędzy i finansowanie wysokooprocentowanych kredytów dla innych osób i firm, dostajemy od banku tyle, że tracimy, bo więcej zabiera roczna inflacja. Nic dziwnego, że coraz więcej osób interesuje się odkładaniem pieniędzy w kryptowalutach. Okazuje się bowiem, że wcale nie jest to trudne, a zarobić można znacznie więcej.

Pandemia koronawirusa sprawiła, że banki na całym świecie zaczęły na wyścigi obniżać stopy procentowe. Miało to pobudzić inwestycje, poprzez łatwość pozyskania kredytów na rozwój przedsiębiorstw, finansowanie produkcji i utrzymanie zatrudnienia. Ale rykoszetem oberwali też oszczędzający. Tańsze kredyty to jedna strona medalu, lecz niższe oprocentowanie to druga. 

W większości banków oprocentowanie depozytów jest dziś na poziomie wręcz niezauważalnym. Średnia, obliczona przez finansowych ekspertów, to… 0,1% w ujęciu rocznym. Sęk w tym, że inflacja sięga kilku procent, więc nie trzeba być wybitnym matematykiem, by stwierdzić, że odkładając pieniądze na koncie bankowym, ich siła nabywcza regularnie spada. 

Jeśli nie bank, to co?

Jakie są więc alternatywy? Ludzie szukający bezpiecznych przystani dla swoich oszczędności zawsze wybierali banki. Tylko, że teraz tym przystaniom towarzyszy jednak nieustanny odpływ. Można więc próbować zabezpieczać się przez obligacje, ale tu też rentowność znacznie spadła. Albo pogodzić się ze stratą części bezpieczeństwa i zainwestować nieco agresywniej.

Od pewnego czasu można bowiem lokować pieniądze w kryptowalutach. I nie chodzi wcale o zarabianie na wzroście ich kursu, ale na odsetkach od kryptowalutowych lokat. Tzw. stakowanie kryptowalut jest znacznie bardziej opłacalne niż przechowywanie pieniędzy w walutach fiducjarnych w tradycyjnych bankach. 

Jak oszczędzać w kryptowalutach

Kupowanie Bitcoinów i innych kryptowalut (np. w Bitcoin Evolution) pozwala na zarabianie całkiem solidnych odsetek. Są do tego dedykowane specjalne platformy oparte na sieci blockchain, ale ofertę stakingu ma już obecnie także większość giełd kryptowalut. Potrzebują one bowiem zabezpieczeń dla oferty lewarowanego handlu, więc chętnie wypłacają odsetki dla tych, którzy chcą powierzyć im swoje środki na określony czas.

Możemy więc zdecydować się na stałe, bądź zmienne oprocentowanie. W zależności od popytu i podaży, zmienia się ono dość często, więc sami musimy określić co nam bardziej pasuje – stały procent w określonej wysokości przez konkretny okres czy szansa na większy/mniejszy zarobek i bardziej elastyczne podejście. Wysokość oprocentowania różni się także w zależności od tego jaką kryptowalutę stakujemy. Tu także zależność jest prosta: im większy popyt na nią, tym więcej możemy zarobić. 

No dobrze, ale ile konkretnie? Na tak postawione pytanie nie da się wprost odpowiedzieć, bo są obecnie oferty w wysokości 18% rocznie (zmieniane co miesiąc), jak i 0,8%. Warto jednak pamiętać, że cena kryptowalut zmienia się dynamicznie i nawet najniższe oprocentowanie może się bardzo opłacać, bo po zakończeniu okresu lokacyjnego możemy mieć aktywa warte znacznie więcej.

Dodatkowym bonusem są airdropy oferowane przez giełdy kryptowalut. To swoiste nagrody za lokowanie kryptowalut. Otrzymujemy w nich jednostki debiutujących, albo mniej popularnych kryptowalut zupełnie za darmo. Możemy od razu wymienić je na najbardziej popularne kryptowaluty, albo poczekać na ich rozwój i sprzedać w momencie, jaki uznamy za stosowny. Tak, jak zrobili ci, którzy dostawali za darmo w 2011 roku po 5 BTC, wartych dziś… 500 tys. złotych.

Co o tym sądzisz?
Lubię
0%
Interesujące
0%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Forex Club
Forex Club jest jednym z największych i najstarszych polskich portali o tematyce inwestycyjnej - forex i narzędzi wykorzystywanych w tradingu. To autorski projekt zapoczątkowany w 2008 roku i rozpoznawalna marka ukierunkowana na rynek walutowy.