Aktualności
Teraz czytasz
IDM chce stworzyć sąd rynku kapitałowego
0

IDM chce stworzyć sąd rynku kapitałowego

utworzył Michał Sielski18 czerwca 2019

Wiceprezes sądu Izby Domów Maklerskich prof. Andrzej Szumański uważa, że taka instytucja powinna jak najszybciej zacząć działać w Polsce, wzorem innych krajów Europy Zachodniej. Jego projekt ma już poparcie Ministerstwa Sprawiedliwości, więc wdrożenie go w życie wydaje się kwestią czasu. Sąd Rynku Kapitałowego byłby pierwszym specjalistycznym sądem powszechnym w Polsce.

Podobne sądy działają w wielu krajach. Są w Anglii, Niemczech czy Izraelu. Zajmują się wszystkimi sprawami dotyczącymi rynku kapitałowego. Po co powstają?

„Są one potrzebne, ponieważ ustawy z zakresu rynku kapitałowego są tak hermetyczne, tak skomplikowane, że przeciętny sędzia, który jest nawet dobrym cywilistą, nie jest w stanie dobrze rozstrzygać w tych specyficznych sprawach. Potrzebne jest “czucie” rynku kapitałowego, a tego na uczelniach prawniczych nie uczą” – wyjaśnia prof. Andrzej Szumański, wiceprezes sądu Izby Domów Maklerskich, która wyszła z tym projektem.

Trudno się z nim nie zgodzić. Sędzia przygotowany merytorycznie także od strony rynków kapitałowych to gwarancja nie tylko sprawiedliwego wyroku, ale też przyspieszenie rozstrzygania spraw, które w Polsce jest jedną z największych bolączek wymiaru sprawiedliwości. Na wyroki w niektórych z nich czekamy od kilkunastu lat i nie ma widoków na rychłe zakończenie.

Czym zajmie się Sąd Rynku Kapitałowego

Nowy powszechny sąd zajmowałby się głównie odwołaniami od uchwał Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), sporami cywilno-prawnymi pomiędzy uczestnikami rynku kapitałowego, ale także sprawami karnymi dotyczącymi szeroko pojętego obrotu kapitałowego.

Będzie to inne, bardziej kompleksowe rozwiązanie, niż Sąd Giełdowy, działający przy Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Przy GPW, zresztą podobnie jak przy KNF, działa sąd polubowny, który pełni de facto rolę mediacyjną. Nowy sąd ma być powszechnym, wydającym wiążące wyroki w imieniu Rzeczpospolitej.

„Rynek kapitałowy wspiera rozwój gospodarczy kraju. Aby to było możliwe, konieczne jest zaufanie inwestujących, którzy przekazują pieniądze do najbardziej dynamicznie rozwijających się przedsiębiorstw. Żeby budować to zaufanie musi być spełniony szereg czynników, m.in. dobre regulacje, dobry nadzorca oraz skuteczna egzekucja prawa.” – mówi dla portalu bankier.pl Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich.

Drobni inwestorzy mają być chronieni

Sąd miałby być też orężem w walce drobnych inwestorów, którzy często przez lata nie mogą doczekać się sprawiedliwości w sporach z dużymi i bogatymi firmami. Specjalistyczny sąd nie dałby się zmanipulować, nie potrzebowałby biegłych do każdej czynności i proces trwałby krócej.

Inna sprawa to jednolitość orzecznictwa, którego w Polsce brakuje. Wprawdzie wyroki polskich sądów nie stanowią precedensów i podstaw do podobnych rozstrzygnięć w przyszłości, ale duża rozbieżność w rozstrzyganiu podobnych sporów nie przynosi nic dobrego i wprowadza większy zamęt prawny.

Ministerstwo Sprawiedliwości popiera sądy specjalistyczne

Na razie pomysłodawcy mają nieformalne poparcie Ministerstwa Sprawiedliwości, ale wszystko jest na dobrej drodze, by prace przyspieszyły. Ministerstwo – podobnie jak Izba Domów Maklerskich – chce bowiem, by był to projekt rządowy, a nie obywatelski. A to znacznie skraca ścieżkę legislacyjną i pozwala sprawniej wdrożyć pomysł w życie.

Zwłaszcza, że z biegiem czasu spory są coraz trudniejsze prawnie, co jeszcze bardziej wydłuża czas ich rozstrzygnięcia. Są również bardziej kosztowne, co znowu daje przewagę dużym firmom w starciu z pojedynczymi inwestorami.

„Pamiętam początki transformacji, gdy mieliśmy pierwszą ustawę o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Wszystko było wówczas proste. Później, gdy weszliśmy do Unii, pojawiła się konieczność implementacji dyrektyw oraz stosowania się do rozporządzeń. Ustawy wciąż pęcznieją. Jeżeli chcemy kompetentnie orzekać o czyichś pieniądzach i brać za to odpowiedzialność, musimy powołać sąd rynku kapitałowego.” – kończy prof. Andrzej Szumański.

Co o tym sądzisz?
Lubię
60%
Interesujące
40%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy i miłośnik polskich gór.