Aktualności
Teraz czytasz
Hong Kong wprowadza nowe regulacje dotyczące kryptowalut
0

Hong Kong wprowadza nowe regulacje dotyczące kryptowalut

utworzył Michał Sielski13 listopada 2019

Nowe regulacje prawne dla giełd kryptowalut w Hong Kongu

Hong Kong w dalszym ciągu wspiera rozwój technologii blockchain i wprowadza nowe regulacje dla rynku kryptowalut. Komisja Nadzoru Finansowego w Hong Kongu (SFC Securities and Futures Commission) wydała oświadczenie, na temat potrzeby wypełnia luki prawnej w obrocie kryptowalutami, która ma na celu podnieść bezpieczeństwo korzystania z giełd kryptowalut, działających na terenie Hong Kongu. Jednocześnie, Komisja zmieniła swoje podejście i chcę objąć regulacjami prawnymi i licencjami fundusze i platformy wymiany kryptowalut. Nowe regulacje mają dotyczyć platform tradingowych oraz firm, które zarządzają portfelami kryptowalut swoich klientów, niezależnie czy coiny będą przez nich kwalifikowane jako papiery wartościowe czy kontrakty terminowe.

Nowe podejście i planowane regulacje nakładają na giełdy kryptowalut i inne platformy, które mają swoją siedzibę w Hong Kongu obowiązek rejestracji i spełnienia wymogów, takich jak te nakładane przez Komisję Papierów Wartościowych i Kontraktów na giełdy papierów wartościowych.

Hong Kong rajem dla Blockchainu?

Potrzebę wprowadzenia jasnych regulacji dla rynku kryptowalut w Hong Kongu Komisja Nadzoru Finansowego zaznaczała już kilkakrotnie wcześniej tego roku. Potrzeba wprowadzenia nowych regulacji zaczęła być nagląca, kiedy rząd Chiński wprowadził nowe, niekorzystne wytyczne i regulacje dla projektów związanych z kryptowalutami.  Przypomnijmy krótko, najpierw we wrześniu 2017 r. rząd chiński ogłosił zakaz publicznego ogłaszania projektów ICO (Initial Coin Offering) czyli kampanii crowdfundingowych, polegających na wsparciu nowych projektów kryptograficznych, które wypuszczają swoje tokeny dla inwestorów przed oficjalną premierą kryptowaluty na giełdzie. Kolejnym krokiem był zakaz organizowania publicznych eventów związanych z projektami ICO, aż wreszcie w kwietniu 2019 roku projekty związane z kopaniem kryptowalut zostały zaliczane jako aktywności “do wyeliminowania” w ogłaszanym co roku “Katalogu wytycznych dotyczących dostosowania struktury przemysłowej” ogłaszanym przez Chińską Krajową Komisję Rozwoju i Reform (NRDC).

Warto dodać, że na terenie Chin działają 4 z 5 największych mining pool i wprowadzenie niekorzystnych regulacji dla nich można było odczuć na giełdach kryptowalut.  Ostatecznie rząd Chiński po licznych sugestiach i raportach nadesłanych przez analityków gospodarczych zdecydował się o wykreśleniu “produkcji Bitcoina” i projektów związanych z miningiem kryptowalut z listy gałęzi przemysłu przeznaczonych “do wyeliminowania” w 2020 roku. W między czasie jednak wiele giełd i firm, obawiając się całkowitej delegalizacji, a być może nawet konfiskaty części aktywów zdecydowało się przenieść centra swojej działalności finansowej do Hong Kongu.

Doniesienia z Chin wzbudziły niepokój na całym świecie, również w Hong Kongu Komisja Nadzoru Finansowego w swoim corocznym raporcie stwierdziła, że będzie wyraźnie monitorować sektor kryptowalut. Zwrócono także uwagę na ryzyko jakie niesie ze sobą obrót kryptowalutami. Nie oznacza to jednak, że rząd Hong Kongu nie wspiera innowacji w zakresie technologii blockchain, wręcz przeciwnie – władze podejmują szereg inicjatyw w zakresie wsparcia technologii blockchainowych. Już na jesieni 2017 roku organ pełniący funkcję banku centralnego w Hong Kong, czyli Komisja ds. Finansowych Hong Kongu (HKMA) nawiązała partnerstwo z bliźniaczą instytucją w Singapurze w zakresie wprowadzania nowych projektów opartych na technologii Blockchain. Projekt był otwarty dla wszystkich banków z obu państw. Ponadto, rząd Hong Kongu ogłosił plan finansowania handlu przy pomocy technologii Blockchain, a chiński gigant Ant Financial pod koniec czerwca ubiegłego roku przeprowadził testy swoich przekazów pieniężnych AliPayHK, który ma być systemem światowym. Kolejnym przedsięwzięciem Hong Kongu, na które należy zwrócić uwagę jest podpisanie umowy o współpracy w zakresie blockchain i fintechu przez HKMA z Komisją ds. Regulacji Usług Finansowych (FSRA) z Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

W intencji Hong Kong ma stać się centrum blockchainowym na całym świecie. Świadczą o tym słowa dyrektora ds. fintech w agencji InvestHK, Charlesa d’Haussy, który stwierdził, że Blockchain ma “priorytetowe znaczenie”. A celem w Hong Kongu jest “zbudowanie infrastruktury dla przedsiębiorstw, zarówno nowych jak i już istniejących tak, by mieć pewność, że technologie i innowacje pozostaną kluczowym czynnikiem napędzającym wzrost w sektorze finansowym”.

Na czym mają polegać nowe regulacje?

Komisja Nadzoru finansowego argumentuje, że w obliczu nowych projektów i wyzwań, zapowiedziane regulacje mają podnieść bezpieczeństwo inwestorów. Nowe środki mają umożliwić regulację zarządzania i dystrybucji kryptowalut, która ma zapewnić ochronę interesów dla dużych inwestorów. Wszystkie giełdy kryptowalut mają zostać poddane ścisłej kontroli przez Komisję, która następnie zdecyduje czy spełniają one wymagania niezbędne do otrzymania licencji rządowej. Na razie nie zostały wydane jednak dokładne wytyczne. Informacja o planowaniu wydania zestawu regulacji dotyczących obrotu walutami wirtualnymi została podana przez dyrektora generalnego SFC Ashley Adlera agencji Reuters 6 listopada bieżącego roku. W swoich słowach odwołał się do wcześniej omówionego panu, stworzenia w Hong Kongu centrum blockchainowego:

„Ramy umożliwią regulację platform obrotu wirtualnymi aktywami przez SFC, co stanowi ważny krok w rozwoju, który opiera się na planie, który nakreśliłem w tym samym czasie w ubiegłym roku”

Nowe regulacje dotyczą przede wszystkim zasad Know Your Customer (KYC), co ma na celu przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy. Według regulacji, licencjonowana giełda powinna podjąć wszelkie możliwe działania w celu identyfikacji pełnej tożsamości swoich klientów, ich celów inwestycyjnych oraz zasobów oraz uwiarygodnienia ich. Giełdy kryptowalut więc, będą mogły oferować swoje usługi tylko firmom inwestycyjnym i “profesjonalnym” traderom oraz co miesiąc będą miały obowiązek przedstawić SFC pełne sprawozdanie o swojej działalności. Co więcej, jednorazowo giełdy nie będą mogły obsługiwać wymian większych niż 2% aktywów, posiadanych w gorącym portfelu inwestora, a każdy z nich ma być dodatkowo ubezpieczony od włamania, co wymusi zapewne zwiększenie prowizji. Posiadanie polisy ubezpieczeniowej, obsługa jedynie profesjonalnych klientów to nie wszystkie obostrzenia potrzebne do uzyskania licencji przez giełdy kryptowalut. Kolejnym wymogiem jest nakaz korzystania z zewnętrznych mechanizmów kontroli rynku. Ma to zabezpieczyć interesy inwestorów oraz zapobiec możliwości prania brudnych pieniędzy na giełdach kryptowalut.

Nie oznacza to, że wszystkie giełdy będą posiadały obowiązek licencjonowania. Licencja SFC będzie przyznawana tylko giełdom, które handlują instrumentami uznanymi za “bezpieczne”, do których nie należy np. Bitcoin. Ponadto, w oświadczeniu Adlera czytamy, że SFC nie będzie licencjonowana projektów, które umożliwiają bezpośrednią wymianę “peer-to-peer”, którzy zazwyczaj zachowują kontrolę nad swoim aktywami, niezależnie czy będą one w postaci wirtualnej czy tradycyjnych walut. Nie wiadomo więc do końca ile podmiotów będzie mogło ubiegać się o licencję.

Nowe informacje wzbudziły mieszane uczucia wśród giełd, traderów, analityków. Niektóre giełdy cieszą się, że wprowadzenie licencji pomoże odróżnić profesjonalne, licencjonowane podmioty od nielicencjonowanych giełd i wpłynie korzystnie na podniesienie standardów w branży. Pierwszą giełdą, która ma szansę uzyskać licencję jest prawdopodobnie Huobi. Jest to ciekawe rozwiązanie, które być może pomoże zwalczyć oszustwa i nieuczciwe projekty kryptograficzne oraz zwrócić większą uwagę na bezpieczeństwo serwisów.

Co o tym sądzisz?
Lubię
50%
Interesujące
50%
Heh...
0%
Szok!
0%
Nie lubię
0%
Szkoda
0%
O Autorze
Michał Sielski
Zawodowy dziennikarz od ponad 20 lat. Pracował m.in. w Gazecie Wyborczej, ostatnio związany z największym portalem regionalnym - Trojmiasto.pl. Na rynku finansowym obecny od 18 lat, zaczynał na GPW, gdy na rynek dopiero trafiały akcje PKN Orlen, TP SA. Ostatnio inwestycyjnie skupiony wyłącznie na rynku Forex. Prywatnie skoczek spadochronowy, miłośnik polskich gór oraz mistrz Polski w karate.